Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Kleo wypadła z okna POTRZEBNA POMOC! CHARYTATYWNA

18-10-2014, 17:34
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 3 zł     
Użytkownik Adoptuj_Mnie
numer aukcji: 4681746710
Miejscowość Warszawa
Wyświetleń: 14   
Koniec: 18-10-2014 17:10:21

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Dokument bez tytułu

kot-img

Stowarzyszenie „Adoptuj Mnie”

z siedzibą przy ul. Jana Kozietulskiego 2/1 01-517 w Warszawie,
jest wpisane do KRS pod nr 000[zasłonięte]2838 z dniem 01.03.2012 r.
Realizujemy cele statutowe obejmujące działania na rzecz humanitarnego traktowania zwierząt.
Ratujemy bezdomne i potrzebujące psy i koty, zapewniamy im tymczasowa opiekę, leczymy i sterylizujemy... Na stronie o mnie przeczytasz więcej

 

Kleo wypadła przez okno w domu tymczasowym (w oknie była siatka - niestety Kleo udało się kawałek przy rancie okna skutecznie rozwalić) złamała żuchwę, łapkę i ogólnie się mocno potłukła, ale przeżyła.
Teraz po blisko 2 miesiącach od wypadku jest już zdrowa - lekarze nastawili jej żuchwę, ściągnęli gips. Niestety całość leczenia kosztowała blisko 3 tysiące złotych. Udało nam się zapłacić do tej pory dzięki wsparciu osób dobrej woli dwie faktury na kwotę 1300 zł.
 

  

Potrzebujemy wsparcia w zapłaceniu ostatniej faktury z lecznicy na kwotę 1075 zł (część z tej kwoty udało już nam się uzbierać).

Jeżeli nie opłacimy faktury do 17 października, może się okazać, że będą naliczane odsetki,a  także możemy mieć problem z leczeniem kolejnych zwierzaków :(

 

Poniżej załączamy fakturę z lecznicy oraz historię Kleo.

 

 

 

 

Osoby, które zdecydują się nam pomóc, prosimy o przelew na konto Stowarzyszenia: 

  Volkswagen Bank 41 2130 [zasłonięte] 0[zasłonięte]0040190 [zasłonięte] 567401

z dopiskiem darowizna na cele statutowe, "nick z allegro" oraz numer aukcji. 


(UWAGA! Aby kupować na allegro, nie musisz być zarejestrowany i mieć konta - możesz dokonać zakupu bez rejestracji
 

 

Historia Kleo:

 

23.08.2014
Koledzy i koleżanki stało się mega nieszczęście, Kotka Kleo uległa wypadkowi, przecisnęła się przez zabezpieczenia i wypadła z 4 piętra, na szczęście żyje. Właśnie wróciłiśmy z lecznicy, stan kotki jest stabilny, ma jednak złamaną żuchwę i pęknięty nadgarstek. Wymaga operacji drutowania, nastawienia łapki, opieki weterynaryjnej, leków etc. W tym momencie kotka musi być w lecznicy pod stałą obserwacją. Koszta na ten moment to 157zł+każdy dzień pobytu ok. 100zł.

Koszt operacji żuchwy to 600zł+ konsultacje+RTG+leki+pobyt w szpitalu. Koszt całkowity wyceniono na 1[zasłonięte]500-20zł. Kleo bardzo potrzebuje Waszej pomocy. 

------------------------------------------------------------------------------------------------------

24.00 rozmawialiśmy właśnie z weterynarzem Kleo już po nastawieniu łapki, jutro będą zajmować się żuchwą, czekają na kompozyt/klej. Wyniki krwi lepsze niż wczoraj. Jeśli chodzi o organy wewnętrzne kotka ma wszystko obite od upadku. Natomiast dobra wiadomością jest to, że kotka walczy!!! Jeśli żuchwa dobrze się zrośnie i kotka będzie dobrze reagować na leczenie i zabiegi, to jest szansa. iż za jakiś czas będzie normalnie funkcjonować, jeść itd.

------------------------------------------------------------------------------------------------------

19.00 Kleo nadal czeka na zabieg, odbędzie się on dopiero po 21.00. Kleo jest dzielna i walczy.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------

Kleo miała zabieg żuchwy, wszystko poszło super. Kotce sklejono szczękę górną z dolną kompozytem. Dzięki temu kotka nie musi mieć operacji drutowania. Stan jest stabilny, lecz kotka musi pozostać w szpitalu. Potrzebuje intensywnej opieki weterynaryjnej, a przede wszystkim karmienia. Na ten moment saldo wynosi 1014 zł. Cały czas zbieramy dla niej pieniądze. Szpitalna doba to 100zł, a na pewno będzie w nim do przez co najmniej kilkanaście dni.

-----------------------------------------------------------------------------------------------------------

kotka nadal w klinice, niestety przez kompozyt zanikają jej mięśnie żuchwy, dlatego musi być pod stałą opieką weterynaryjną. Prawdopodobnie przez kilka tygodni. Stan ma stabilny, lecz jeszcze wiele przed nią. Cały czas zbieramy pieniążki na kotkę.

Pierwsza faktura zapłacona dzięki Wszej ofiarności, DZIĘKUJEMY!

---------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Nadal apelujemy o wpłaty dla kotki dla Kleo, która musi pozostać w szpitalu. Stan stabilny, kompozyt nadal trzyma żuchwę, ale do normalności daleko.

 ------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Najnowsze informacje:

Uwaga, uwaga to spektakularna nowina. Kleo ma kochający domek. Trafiła do Kingi, która opiekowała się nią w lecznicy. Lepiej być nie mogło!!! Były łzy szczęścia, obie z Kingą beczałyśmy bez końca. A Kleo jest w niej zakochana! Kinga mimo obrażeń jakich doznała kotka, postanowiła dać jej dom. Kleo czeka jeszcze zdejmowanie gipsu z łapki, USG śledziony, badania krwi i monitorowanie żuchwy. Kotka może jeść na razie tylko miękka karmę, oczywiście bogatą we wszystkie minerały. Kinga jest cudowną dziewczyną, do tego technikiem weterynarii, więc Kleo ma najlepszą opiekę pod słońcem. Kinga codziennie daje mi znać, jak miewa się kotka. Kleo teraz Tosia ma dwie kocie koleżanki, obecnie dziewczyny zapoznają się. Tosia jest cudownym, pełnym miłości kociakiem. Cieszę się, że mimo tragicznego wypadku jest już bezpieczna w swoim domku. 

 
Info od domu:

"Cleo, po domowemu Tosia . jest już zdrowym kotkiem. Po wielu zabiegach, cierpienia
ch długiej rekonwalescencji doszła do siebie. W naszym domku ma jeszcze kociego braciszka i siostrzyczkę, jeśli miałabym powiedzieć jak ułożyły sobie swoją kocią hierarchie to Tosia byłaby na samym szczycie, mimo iż do domu przyszła ostatnia. Łóżko jest jej terytorium gdzie może leżeć tylko ona. Obawialiśmy się jak przyjmą ją nasze koty, ale już po chwili wiedzieliśmy że nie mamy o co się bać. Nasza kotka szybko zaopiekowała się chorą siostrzyczką, pilnowała i tuliła. Tosia jest bardzo otwarta kotką, przyjazną i kochaną. Bardzo lubi się tulić i mruczeć. Jest naszym malutkim szczęściem, razem z rodzeństwem tworzy wspaniałe trio. Chcemy ogromnie podziękować, wszystkim bez wyjątku, którzy swoim ogromnym sercem pomogli uratować życie Tosi. Bo to właśnie dzięki Wam Kochani Darczyńcy, Tosia co dnia bez bólu i zmartwień może witać nowy dzień, pełen przygód i leniuchowania na kanapie. 

Pozostała do opłacenia ostatnia faktura na kwotę 1075 zł. Część z kwoty już mamy - PROSIMY O WSPARCIE, by pokryć resztę kwoty.

Faktura którą musimy opłacić:

 

 darmowy hosting obrazków" />

 

 

Stowarzyszenie Adoptuj Mnie działa na rzecz zwierząt porzuconych i wolno-żyjących poprzez m.in.:


                                                           * ratowanie bezdomnych zwierząt;

                                                         * zapewnianie im tymczasowej opieki;

                                                                                * leczenie i sterylizacje; 

                                                                                 * przygotowywanie zwierząt do adopcji;

                                                                                 * znajdowanie im kochających domów;

                                                                                 * udzielanie fachowych porad opieki;

                                                                                 * dożywianie wolno żyjących kotów;

 

 

 

 Wszystkim darczyńcom BARDZO DZIĘKUJEMY za chojność serca i okazane wsparcie.

 

   

Chcesz być na bieżąco z tym co się u nas dzieje? 
P
olub nas na FB - www.facebook.com/StowarzyszenieAdoptujMnie


Zapraszamy również na naszą stronę internetową - www.adoptujmnie.com