„Kingdom Under Fire: The Crusaders” jest oryginalnym połączeniem strategii i niezwykle efektownej gry akcji wymagającej u graczy bardzo zręcznych palców. Producentem tejże pozycji jest Phantagram, firma, która jak dotąd wsławiła się stworzeniem pecetowej strategii „Kingdom Under Fire: A War of Heroes”. Wydawcą „Kingdom Under Fire: The Crusaders” jest Microsoft.
Specjalnie dla wersji gry przeznaczonej na konsolę Microsoft Xbox, firma Phantagram przebudowała system rozgrywki. Dzięki temu gra została podzielona na trzy zasadnicze części. Pierwszą z nich jest planowanie, które obejmuje między innymi stworzenie drużyny, wyposażenie jej, zakwaterowanie oraz wytrenowanie. W części taktycznej skupiamy się na jak najlepszym rozplanowaniu ataku, w którym będziemy równocześnie uczestniczyć. Właśnie zręcznościowa, typowa dla zbiorowych bijatyk typu „Dynasty Warriors”, walka jest trzecią i jednocześnie najbardziej efektowną częścią rozgrywki. W czasie bitew zdobywamy doświadczenie, które przekłada się na lepsze władanie bronią oraz znacznie ulepszoną wytrzymałość. Wcielając się w jedną z czterech postaci (Gerald, Lucretia, Regnier oraz Kendal) dowodzimy olbrzymią armią wypełniając założenia jednej z czterech kampanii, w których możemy wziąć udział. Wspiera nas szereg wojowników poczynając na łucznikach, rycerzach i paladynach, a kończąc na saperach, orkach i olbrzymich monstrach wyciągniętych z najstraszniejszych koszmarów. W czasie walk nie warto spuszczać oczu z naszych podopiecznych. Przez cały czas musimy wydawać im rozkazy i decydować za nich, co mają robić (choć zostali obdarzeni dosyć wysokim ilorazem inteligencji i równie dobrze radzą sobie bez pomocy z naszej strony). Dłuższe podróże spędzimy wpatrując się w mapę terytorium, po którym akurat wędrujemy (uwaga – w każdym momencie możemy zostać zaatakowani przez mniejsze grupy wrogów).
Rewelacyjne wrażenie robi na nas oprawa graficzna, a w szczególności duże i niezwykle szczegółowe postaci wojowników oraz ogromne połacie terenów, po których będziemy podróżować. Równie dobrze wypada pompatyczna muzyka towarzysząca naszym poczynaniom.