Mam na sprzedaż odtwarzacz Kenwood DP-4020, bez pilota.
Panel przedni nieporysowany, jedynie górna pokrywa ma płytkie zarysowania, co widoczne jest na zdjęciu.
Odtwarza bez problemów płyty CD, jak i CD-R (także kiepsko nagrywane no-name, z którymi nie radzi sobie połowa moich odtwarzaczy). Zastosowano w nim laser Sony KSS-210A, który jest obecnie bardzo tani i powszechnie dostępny (w razie awarii/wypalenia).
Odtwarzacz oparty jest na podwójnym wielobitowym (18 bit) przetworniku PCM1700, który jest następcą PCM61/PCM56 i tańszym bratem drogiego pojedynczego PCM1701 i prekursorem kultowego PCM1702, stosowanego także w odtwarzaczach najwyższej klasy.
Przetwornik PCM1700 był stosowany w wielu bardzo dobrze ocenianych odtwarzaczach Nakamichi, a także Tandberg, Pioneer czy nawet McIntosh. Przetworniki PCM1700 i PCM1701 są następcami linii PCM56 i PCM61, są obecnie rzadko spotykane, gdyż w czasach swojej świetności były bardzo drogie i powstało stosunkowo niewiele modeli w nie wyposażone.
Odtwarzacz ma także regulowane wyjścia RCA, sterowane z pilota, który steruje potencjometrem z silnikiem [nie ma tu żadnej niesławnej regulacji cyfrowej volume], więc możne podpiąć go bezpośrednio pod końcówkę mocy.
W odtwarzaczu wymieniłem kondensatory zasilające na LOW ESR, dodałem równolegle kondensatory audiofilskie Ducati, usunąłem z toru 6 kondensatorów elektrolitycznych, ominąłem dwa podwójne op-amp [inwerter i filtr], usunąłem mute przy włączaniu i wyłączaniu, wstawiłem podstawkę pod wzmacniacz słuchawkowy, a w niej znalazł się przyzwoicie brzmiący NE5532, który można wymienić na lepszy, oraz wymieniłem wtyczkę sieciową.
Obecnie na wyjścia RCA dostarczany jest sygnał bezpośrednio z przetwornika PCM1700, z łagodną filtracją.
Dźwięk jest bardzo bezpośredni, dynamiczny, wręcz namacalny, z przytupem, występującym niskim basem (tam gdzie on jest w nagraniu) i muzykalnością jakiej brak większości współczesnych odtwarzaczy jednobitowych i delta-sigma.
Co ciekawe fabrycznie ten odtwarzacz grał lepiej niż dużo wyższe modele Kenwood DP-6020 (2xPCM1701) i Kenwood DP-7020 (2xPCM1701) - obecnie gra jeszcze lepiej.
Sprzedaję ponieważ brak mi miejsca (żona naciska), a zakończyłem jego modyfikację, wykonaną z powodów czysto hobbystycznych (w przeszłości elektroniką zajmowałem się zawodowo, a obecne audio to moje hobby, które traktuje poważnie), nacieszyłem się jego brzmieniem i muszę zająć się innymi modelami (np. wspomnianymi DP-6020 i DP-7020, które mają równie duży potencjał), oraz budową wzmacniaczy słuchawkowych w czystej domenie prądowej w klasie A.