|
Witam:) Mam ta sprzedanie moje oczko w głowie, nie sądziłem, że będę musiał się z nim już rozstać, ale pojawiły się inne priorytety. Kawasaki z 1998 roku, sprowadzone do Polski w 2006 roku przez mojego kolegę. Był on pierwszym i jedynym właścicielem do czasu aż ja się w tym motocyklu zakochałem. Spędziłem na nim niestety jeden sezon, przelatałem ok 4 tysięcy km. Obecnie Kawa ma przejechane nieco ponad 36 tys. km. Zanim ją kupiłem bardzo dużo stała w garażu nieużywana, gdyż kolega miał rónież inny motocykl. Przeze mnie używana głownie turystycznie. ZX ma parę mankamentów, niewielkie pęknięcia owiewek, co widać na zdjęciach (wywrotka parkingowa, zero szlifów). Silnik żyleta. Olej wymieniałem na początku sezonu i teraz przymierzałem się do kolejnej wymiany. Zakupiłem Motul 10W40 7100, cena za bańkę 4 litrową ok. 150 zł brutto, jest faktura, nie wymieniłem jeszcze, bo praktycznie od początku września latałem tylko jeden raz. Olej mogę wymienić dla nowego nabywcy, na miejscu przy nim. Motocykl naprawdę poszanowany, po za niewielkimi uszkodzeniami owiewek nie ma się właściwie czego przyczepić. No dobra do wymiany są klocki hamulcowe z tyłu, jeszcze coś tam jest ale brzydko piszczy przy hamowaniu. Niedawno założyłem NOWE opony. Michelin Pilot Road 3, rok produkcji 2014. Zarówno z przodu jak i z tyłu. Zapewniają świetną przyczepność. Gumy razem z założeniem kosztowały ponad tysiaka. Zrobione jest na nich zaledwie tysiąc km.
Reasumują bardzo fajny motocykl, moc 122 KM dostarcza super doznań. To był mój zastrzyk adrenaliny. Jestem przekonany, że następny właściciel będzie zadowolony tak ja ja, a nawet bardziej, bo nie będzie musiał tysiąca wyłożyć na opony;d
Zdjęcia nie oddają piękna tej maszyny. Zapraszam do osobistego obejrzenia. Co do ceny na pewno się dogadamy.
Więcej zdjęć na meila.
Przed kliknięciem Kup teraz proszę o kontakt telefoniczny, a przede wszystkim zapraszam najpierw do oględzin.
|
