Do sprzedania mam motocykl Kawasaki KLE 500 '91
Jestem pierwszym właścicielem w kraju. W 2010 został sprowadzony z Włoch.
Na koniec zeszłego sezonu był robiony pełen serwis:
- Wymiana wszystkich płynów poza olejem
- Nowe uszczelniacze przedniego zawieszenia i nowy olej do amortyzatorów
- Nowy filtr powietrza
- Wyczyszczone, wyregulowane i zsynchronizowane gaźniki
- Pomalowana rama (niespecjalnie, ale lepsze to niż widoczne ogniska korozji)
Wcześniej zrobiłem jeszcze kilka innych rzeczy min. wymieniałem dwa razy akumulator (raz na gwarancji) więcej nie mogę sobie przypomnieć. Aktualnie jest świeżo po wymianie świec, filtru, oleju.
Generalnie zrobiłem do tej pory nim 4000km. Zrobiłem wiele, ale muszę wiedzieć, że maszyna mnie nie zawiedzie i rzeczywiście taka jest.
Oczywiście sprzęt ma ponad 20lat więc skłamałbym jak bym powiedział, że jego stan jest idealny :)
Plastiki na zbiorniku są już mocno zmęczone, na przednim błotniku zaczyna schodzić lakier, a i sam bak gdy jest zalane pod korek lubi się pocić. Jak go kupiłem miał uchwyty plastików na zbiorniku przykręcone zwykłym wkrętem do drewna... Umknęło to jakoś mi przy kupnie. A makaroniarze lubią się popisać finezją w takich naprawach.
Próbowałem to odratować i w 90% jest ok.
Sprzedaje ponieważ to już mój 3 motocykl i robi się ciasno w garażu.
Telefon kontaktowy: 783-[zasłonięte]-588
Cena do rozsądnej negocjacji.
Pozdrawiam!
|