Pomóż nam zebrać fundusze na leczenie
Kasztanka - psa uratowanego z pseudoschroniska
w Korabiewicach
3 listopada wraz z Pogotowiem dla Zwierząt w trybie interwencyjnym
odebraliśmy z pseudoschroniska w Korabiewicach kilka psów.
To już kolejne uratowane w ten sposób zwierzęta – półtora miesiąca
temu wspólnie fundacje odebrały 11 psów i kota.
Więcej informacji o tym pseudoschronisku na stronie:
www.korabiewice.pl
Reportaże z programu "Uwaga" TVN:
Ratujmy zwierzęta z Korabiewic
Czy zwierzętom z Korabiewic uda się pomóc?
Dramatu zwierząt z Korabiewic ciąg dalszy
Podczas interwencji 3 listopada udało się zabrać kolejne 4 psy,
którym dalsze pozostawanie na miejscu groziło śmiercią.
///
KASZTAN
Kasztan to kilkuletni, szorstkowłosy, dość duży mieszaniec,
który został odebrany podczas interwencji 3 listopada.
Był bardzo zapchlony, okropnie wychudzony, jego sierść była tak skołtuniona
i brudna, że od razu trzeba go było ogolić na krótko. Pod polepionym
futrem znaleźliśmy odparzenia skóry i wydrapane gołe placki…
Dodatkowo pod kołtunami na łokciach odkryliśmy u Kasztana duże
ropiejące odleżyny, które wyglądają tak, jakby Kasztan przez dłuższy czas
zmuszany był do leżenia na mostku…
Ponadto jedno oko Kasztanka wskazuje na to, że przeszedł on
kiedyś jakiś uraz głowy… na pewno nie miał on kolorowego życia…
Psiak był także skrajnie wychudzony. Wiele wskazuje na to, że poprawa
warunków życia, nawet bez dodatkowego leczenia, powinna w krótkim
czasie doprowadzić do poprawy stanu Kasztanka.
W czasie badania klinicznego lekarz zalecił konsultację kardiologiczną.
Potwierdziła ona wyniszczenie organizmu znacznego stopnia
oraz zaburzenia pracy serca. Obecnie Kasztan otrzymuje leki,
które mają unormować ten stan.
Niezbyt optymistyczne są wyniki badania radiologicznego – Kasztan
ma zmiany zwyrodnieniowe niemal w całym kręgosłupie.
Szczęśliwie, przynajmniej na razie, nie dają one objawów w postaci niedowładów.
Kasztan po prostu zachowuje się z godnością – nie biega, nie skacze,
ale na spacery chodzi bardzo chętnie, i tym sposobem nikt patrzący z zewnątrz
nie podejrzewałby go nawet o to, że ma tak poważne problemy z kręgosłupem!
Kasztanek ma także ataki padaczkowe i niezbędne będzie zrobienie rezonansu
magnetycznego, a to niestety są duże koszty, które oczywiście pokryjemy - mamy
nadzieję, że z Państwa pomocą :)
Bardzo o wsparcie w zebraniu funduszy na pokrycie
kosztów leczenia Kasztanka i jego pobytu w lecznicy.
Potrzebujemy jeszcze 1.500 zł
Jest to koszt badań: RTG, USG, krwi (o profilu rozszerzonym),
ortopedycznych, kardiologicznych, neurologicznych,
leków i maści do smarowania skóry oraz rezonansu magnetycznego,
a także koszt pobytu Kasztanka w lecznicy.
Nasz numer konta:
Bank DnB NORD 22 1370 [zasłonięte] 1[zasłonięte]1090006 [zasłonięte] 483804
Fundacja Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lokal 42a, 03-772 Warszawa
KRS 000[zasłonięte]5274
kod SWIFT dla przelewów zagranicznych: MHBFPLPW
PO WYLECZENIU KASZTANEK BĘDZIE DO ADOPCJI.
Kontakt w sprawie adopcji:
email: [zasłonięte]@viva.org.pl
tel: 790 [zasłonięte] 273
Licytują Państwo dyplom z podziękowaniami od Fundacji Viva,
który zostanie wysłany pocztą elektroniczną.