Kaja to sunia z podkieleckiej wsi. Trafiła do weterynarza złapana przez hycla, została wysterylizowana i miała z powrotem trafić na ulicę. Jednak dzięki szczęśliwemu zbiegowi okoliczności znalazła dom tymczasowy i teraz bezpieczna czeka na swojego człowieka.
Kaja to młodziutka mikro sunia. Waży zaledwie 5,8 kg i jest na prawdę niewielka i niezwykle proporcjonalna. Ma śliczną półdługą, delikatnie falującą sierść i króciutki ogonek - jakby ucięty. Sunia ma ok. 7-8 miesięcy, to jeszcze psie dziecko. W stosunku do człowieka niezwykle ufna i kontaktowa, nie boi się, tylko od razu pcha na kolana, domaga się głasków i pieszczot. Wykorzystuje każdą okazję, żeby wtulić się w opiekuna i dać mu całusa. Kładzie łebek na dłoni lub kolanie i rozmarzona oddaje się mizianiu. To taka mała, nakolankowa przytulanka. Wpatrzona w opiekuna i całkowicie mu oddana. Jest wdzięczna za każdy życzliwy gest i objaw zainteresowania. Bardzo wesoła i żywiołowa, chce się bawić, zaczepia i prowokuje. W domu tymczasowym bardzo szybko odnalazła się, dzielnie broni już terenu obszczekując przechodniów. Kaja jest bardzo posłuszna i grzeczna, skarcona tonem głosu od razu wie o co chodzi. Nie wykazuje absolutnie żadnych oznak agresji. To spolegliwa i łagodna sunia. Na początku będzie potrzebowała dużo uwagi ze strony opiekuna, to jeszcze dzieciak. Pozostawiona sama potrafi zachować czystość. W miarę dobrze chodzi na smyczy i grzecznie znosi jazdę samochodem. Jest bezproblemowym i niewymagającym psiakiem.
SUNIA BARDZO PILNIE SZUKA NOWEGO DOMU
Sunia przebywa w Kielcach, w woj. świętokrzyskim
U nas od: 02.01
Odrobaczenie: tak
Odpchlenie: tak
Sterylizacja: tak
Szczepienie: tak
Aukcja charytatywna- ma na celu znalezienie dobrego domu dla psa. Pamiętaj - zwierzę nie jest rzeczą- adopcja psa to decyzja na całe jego życie.