JUNAK M10 – PRZEJŚCIÓWKA z 1959 r.

ZMIANA TERMINU ZAKOŃCZENIA AUKCJI [DO 10.10.2014 R.]

Sprzedam Junaka M10 z 1959 r. („przejściówka”). Jedna z pierwszych "przejściówek", nr ramy 065XX (wybity na tabliczce
i na główce ramy). Kupiłem go w maju 2013 roku w częściach, na Podlasiu.

Od tego czasu zrobiłem większość rzeczy. W zasadzie po dopasowaniu blach, pozostaje pomalować, rejestrować na zabytek lub unikat.

Podwozie.

Rama i pozostałe części karoserii piaskowane. Położony podkład reaktywny (wash primer - żółty) a potem podkład wypełniający Glasurit – podobno jeden z najlepszych, niemiecki koncern BASF (litr z utwardzaczem to ok. 200 zł). W dużej część wyszpachlowany. Rama cała, z jednego kawałka niespawana. Przyspawany tylko jeden wspornik błotnika – płaskownik pod siedzeniem do mocowania błotnika.

Główka ramy prosta, nowe bieżnie łożysk (górna i dolna). Nowe kulki (SKF) w główce. Półki, dwa komplety, teraz założona od m10, ale jest też i komplet od m07. Nowy kominek od m10 z nierdzewki.

Błotniki: „dwa” komplety. Oryginalny przedni błotnik, naprawiony (wstawione małe kawałki blachy) z pałąkami. Tylny błotnik (oczywiście, był pocięty przez poprzedniego właściciela) może na coś się przyda. Teraz jest dopasowany błotnik z laminatu (nowy). Drugi błotnik na przód też jest z laminatu (można założyć przy oponie 3.50x19).

Teleskopy: nowe chromy na lagach, korkach, tulejki nowe i dorabiane z plastiku. Są dwa komplety goleni (od m07 i od m10). Sprężyny w cynku i chrom (takie kupiłem na allegro). Nowe szklanki w chromie.

Puszki narzędziowe 3 komplety.

Bębny kół polerowane. Nowe łożyska – japońskie (Nacchi) i FAG lub SKF, nowe simmeringi i pierścienie sprężynujące. Szprychy w chromie. Założone nowe obręcze tyle że aluminiowe, szersze od oryginału bo 2.15x19. Koła centrowane, bicie do około 2-3 mm. Założone opony Dunlopa (używane) ale w rozmiarze 4.10x19 (oryginał to 3.50x19). Wydaje mi się, że przez to wygląda ciekawiej. Nowe fartuchy, dętki oryginał. Mam jeszcze stare obręcze, piaskowane i zabezpieczone jak wyżej. Na tych oponach błotnik z tyłu z laminatu pasuje (jest jeszcze miejsce), z przodu, przy starym (oryginalnym) błotniku jest luz do 1 cm.

Okładziny hamulcowe z PRL, do założenia.

Osie kół w chromie z nakrętkami. Nowe napinacze – chrom (od p. z okolic Poznania).

Kierownica nowa od m10 kupiona na giełdzie w Warszawie. Nie ma klamek. Dźwignia ssania polerowana.  Rolgaz oryginalny.

Tylne amortyzatory, regenerowane. Jeden złożony, wymienione uszczelniacze, oringi, sprężynka. Drugiego nie składałem, żeby pokazać co jest w środku. Nowe szklanki, dolne w chromie. Są gumowe tulejki do mocowania do ramy.

Wahacze: od m10 i od przejściówki. Założony od m10. Dorobione nowe tulejki (plastik). Nowe osie wahacza (komplet).

Nowe pałąki błotnika - chrom. Dźwignia hamulca i oś w chromie.

Zbiornik paliwa malowany w środku specjalną farbą, jak do BMW (na wszelki wypadek).

Stopki kierowcy w chromie. Śruby do ich zamocowania ze stali nierdzewnej - nowe. Kompletna stopka boczna zabezpieczona jak wyżej.

Elementy chromowane już zrobione na podkładzie miedzi kwaśnej lub kupione nowe (na giełdzie, większość od p. z okolic Poznania). Starałem się jak najwięcej zostawić w oryginale lub zastąpić oryginałem.

Oświetlenie i instalacja elektryczna.

Wkład lampy oryginalny. Mocowanie żarówki oryginalne. Nowe chromowane: „uśmiech” lampy i strzałki. Jest zakładany „żółw”, chociaż według oryginału mogą być chorągiewki i lampa od przejściówki (zainteresowanym powiem gdzie można kupić nowe chorągiewki za 260 zł, a może i będzie też lampa). Kwestia gustu i pomysłu.

Szkło oryginalne.

Instalacja elektryczna oryginalna. Regulator napięcia, oryginalny. Dwa automaty stopu – oryginalne.

Prądnica zregenerowana w Tucholi, najlepsza (mam rachunek do wglądu) – (+) na masę, jak w oryginale. Stojan w ocynku.

Iskrownik niemiecki (nie żaden katek lub wynalazek), kartery i napęd szkiełkowane, uszczelnione. Pasowane jak w oryginale. Cewka przewinięta, nowe sprężynki i mocowania przyśpieszacza. Nowe platynki, kondensator, wirnik oryginalny – magnesowany i dystansowany. Łożyska E8, po 20 zł za sztukę (jak w instrukcji). Gniazda napięcia z ebonitu (jak w oryginale). Oryginalny przewód wysokiego napięcia z fajką. Nowa świeca.

Silnik.

Kartery i kapy z jednego kawałka, szkiełkowane. Wał i głowica regenerowane przez pana z Iławy. Tłok, pierścienie i cylinder nowe – Almot. Gniazda na łożyska wału były tulejowane, wstawiane tulejki pod łożyska przez co jest jak w nowych, fabrycznych karterach. Nowe łożyska z pierścieniem kątowym HJ (ruski, mocny, brak luzu na wale). Nowy popychacz krótki ssania i oś koła zaworu ssącego (kupione w "skuterdębica"). Koła zaworów i klawiatura z nowymi tulejkami z brązu. Wałki klawiatury zaworów w chromie. Dźwignia odprężnika, sprężyna i uchwyt w chromie (nowy oring). Jest śruba rzymska (nowa w ocynku).

Silnika nie odpalałem, chociaż zapłon już ustawiony, a luzy zaworowe według instrukcji.

Skrzynia biegów.

Wymienione wszystkie tulejki z brązu i osiowane (wałek pośredni nowy i oryginalny z PRL za prawie 200 zł). Nowe broki – uszczelnione. Wymieniona tulejka w trybie zdawczym. Nowy wałek startera, nowy piesek i sprężynka. Nowe tarcze sprzęgłowe, wałki kosza sprzęgłowego i łańcuszek (niemiecki). Skrzynia dystansowana – na specjalnych podkładkach (dużo czasu na to poświeciłem – luz w tolerancji z instrukcji). Wymienione tulejki w kapie.

Wszystkie luzy nie większe niż 0.03 - 0.05 mm (według instrukcji).

Dużo elementów w silniku w ocynku (np. tryb zdawczy, nakrętki sprzęgła, dekiel filtra oleju, itp.). Wiem, że nie trzeba, ale taki miałem pomysł - estetycznie wygląda.

Silnik zalany nowym olejem, tj. silnik olejem mineralnym, skrzynia biegów - hipol. Sprzęgła nie zalewałem olejem. Nowy filtr siatkowy oleju, miarka oleju w skrzyni w ocynku. Korki w kapach w chromie.

Kopniak i dźwignia zmiany biegów w chromie. Dwa dodatkowe kopniaki, jeden sygnowany „7”.

Gaźnik.

Dwa gaźniki, ten założony jest wyczyszczony i spasowany. Odpowiednia podkładka pomiędzy silnikiem i gaźnikiem. Nakrętki chromowane. Drugi korpus gaźnika polerowany (do złożenia – dorzucam nowy zestaw dysz i śrubek – do regeneracji).

Z wad zewnętrznych silnika. Na dole jest klejony – była mała rysa na kanale olejowym i wolałem ją zakleić. Spawanie mogło zniszczyć kanał olejowy.

Poprzedni właściciel obciął górną płetwę – chyba chciał z niego zrobić „7”. Dokupiłem górną osłonę łańcucha od „7”. Mam też wahacz od przejściówki. Dzięki temu, po dokupieniu osłony łańcucha tzw. otwartej (koszt ok. 180 zł), może być jak w „7” (przejściówkach). Dla przypomnienia jest to jeden z pierwszych modeli „przejściówki”  

Inne.

Gumy i uszczelki nowe. Nowe linki (poza linką licznika). Oryginalna instrukcja, dorzucę wydrukowana i oprawioną instrukcję naprawy.

Z karoserii brakuje tylko: ramki lampy, licznika, linki licznika, klamek, pokrowca siedzenia (blacha jest wyspawana), szklanek przedniego zawieszenia (tych pod lampą – zostawiam nowemu nabywcy do decyzji czy ma być jak w przejściówce czy jak w m10), stopek tylnych.

Motor bez dokumentów.

Motor stoi w garażu około 80 km od Warszawy (okolice Białej Rawskiej, woj. łódzkie). Do obejrzenia po wcześniejszym umówieniu (w sobotę) i tylko dla zdecydowanych ponieważ mieszkam w Warszawie i muszę dojechać do garażu, a w tygodniu pracuję.

Proszę tylko o rozsądne propozycje, włożyłem dużo pracy i nie żałowałem pieniędzy (żadnych półśrodków lub kombinacji). Nie interesują mnie zamiany ani „daję 5 tyś. i biorę”.

Zastrzegam możliwość zakończenia aukcji przed czasem.

Sprzedaję, bo zbieram na angielskiego klasyka.

W razie pytań proszę o kontakt pod numerem 501 253 703, tylko po 18 – tej. W razie potrzeby prześlę więcej zdjęć.

Zapraszam.

AUKCJA AKTUALNA TYLKO DO PIĄTKU 10.10.2014 R. DO GODZ. 20 - TEJ. PO TEJ DACIE NIE WYSTAWIĘ PONOWNIE JUNAKA. ZA ZMIANĘ PRZEPRASZAM.