Samochód pochodzi z dobrej rodziny. Żal mi go sprzedawać ale nie mam wyjścia. Służył dzielnie przez całe trzy lata, a teraz zastąpił go nieco starszy od niego Wrangler, o którym zawsze marzyłem. Woził naszą rodzinę gdzie tylko sobie wymyśliliśmy i nigdy nie zawiódł. W końcu to JEEP! "Czołguś" - bo takie miał u nas imię -  jest w pełni sprawny.  Można by mu z tyłu gumki w wahaczach wymienić ale jeszcze pojeździ spokojnie na starych. Ostatnio wymieniłem wszystkie filtry, olej i klocki z tyłu. Wcześniej był "remoncik" zawieszenia z przodu (poza amorami wszystko jest nowe). Na większość napraw posiadam faktury (do wglądu).  Znam ten samochód na wylot, i chętnie podzielę się całą wiedzą i swoimi spostrzeżeniami na jego temat. Obecnie na kołach są wielosezonowe opony Pirelli Scorpion, które jeszcze z dwa sezony wytrzymają. Przyszły właściciel otrzyma jeszcze komplet opon zimowych, które miał na kołach gdy go kupowałem (Michelin).

Zainteresowanych proszę o kontakt pod nr. tel 691-[zasłonięte]-589 lub na e-mail: [zasłonięte]@gmail.com.