JAREK ŚMIETANA :
Autumn Suite
CD 2006 JSR 005
_________________________________________________________________________________________________
ZAWARTOŚĆ PŁYTY:
Part I ''Birth'';
Part II ''Okapi'';
Part III ''Children'';
Part IV ''Dance'';
Part V ''Message To Prez''
''My Love And Inspiration''
__________________________________________________________________________
O PŁYCIE:
O ile winyl jaki ukazał się trzy lata po płycie CD (2009),(choć wydany bardzo starannie) wytłoczony został na paskudnym tworzywie pozbawiającym piękną suitę Śmietany pełnej głębi brzmienia -to edycja kompaktowa jest wręcz wzorem, zarówno pod względem edycji jak i jakości dźwięku (krążek pokryty został ponadto warstwą 24 -karatowego złota). Wspaniały projekt! Pięcioczęściowa suita napisana i zaaranżowana przez Genialnego JARKA ŚMIETANĘ. Do nagrania Mistrz zaprosił, tradycyjnie już: muzyków z najwyższej półki: Eddie Henderson (trąbka), Nigel Kennedy (skrzypce), David Liebman (saksofon), Piotr Wyleżoł (fortepian), Ed Schuller (kontrabas) i wspaniały Adam Czerwiński (perkusja). Tym co wyróżnia to przedsięwzięcie jest udział w nagraniu ,,Jesiennej Suity'' Chamber Orchestra Of Galicja pod dyrekcją wyśmienitego Krzesimira Dębskiego, któremu Śmietana powierzył orkiestrację. W dwóch utworach z płyty kompozycyjnie wsparł Śmietanę: W.Sendecki. Powstało dzieło na skalę światową, któremu zdecydowanie należy się godne miejsce wśród wielkich utworów XXI wieku zarówno w kategorii jazzu jak i szeroko pojętej instrumentalnej muzyki klasycyzującej. Całość rozpoczyna przecudna część pierwsza: ,,Birth'', w której dosłownie rzuca na kolana brzmienie orkiestry i niezwykle radosna linia melodyczna, ukazująca jesień jako porę radosną, mieniącą się wieloma barwami. Śmietana niczym malarz, przekazuje nam swoją wizję jesieni nie upstrzonej tandetną kolorystyką, lecz ukazaną kolorami pięknymi, subtelnymi, pełnymi głębi... Druga część suity: ,,Okapi'' -to już typowo jazzowa kompozycja będąca w moim odczuciu ukłonem w stronę stojącego za pulpitem K.Dębskiego, gdyż zarówno aranżacja całości jak i partia skrzypiec N.Kennedy'ego kojarzy się z charakterystyczną manierą wielkiego polskiego skrzypka jazzowego i kompozytora. Soczyste partie ,,śmietankowej'' gitary natomiast brzmią na tle orkiestry w finale tej części doskonale. Część III to: ,,Children'' ozdobiona wspaniałymi partiami raz: ,,przytłumionej'', innym razem brzmiącej ,,soczyście'' trąbki E.Hendersona i przede wszystkim rozbudowanym solem tej Jedynej na Świecie Gitary i nie myślę tu o rodzaju instrumentu, lecz charakterystycznej ,,duszy'', którą słychać z sześciu strun. Tylko jeden Muzyk TAK gra! Spokojny, senny utwór kończy się ,,davisowskimi'' wzdychaniami trąbki. ,,Dance'' to utwór o skocznej (jakby osadzonej w tradycji słowiańskiej muzyki ludowej) rytmice, oparty na partii skrzypiec, w którym ozdobą jest bardzo rozbudowana solówka gitary brzmiąca naprawdę niezwykle na tle orkiestry. Poza tym jest tu wszystko: partia skrzypiec, solo na saksofonie sopranowym (Liebman), partia całej sekcji smyczkowej... i to wszystko zawarte jest w zadwie 5 i pół minutowym utworze (najkrótszej części suity). Na koniec dajemy się porwać nostalgii i słuchamy przecudnej kompozycji Genialnego Kompozytora: ,,My Love And Inspiration'' gdzie Śmietana czaruje nas brzmieniami instrumentu akustycznego. Słuchałem tej kompozycji w innym opracowaniu, lecz zdecydowanie wersję z ,,Autumn Suite'' uważam za wzorcową. Pojawia się tu również wspaniałe solo fortepianowe (Wyleżoł) i ,,nucona'' partia kontrabasu (Schuller). Perła! Cały album natomiast to naszyjnik z pereł.