Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

JANOWICZ -CZESI STUDUM HISTORYCZNO-POLITYCZNE 1936

22-01-2014, 19:04
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 50 zł     
Użytkownik ikonotheka
numer aukcji: 3859972322
Miejscowość Kraków
Wyświetleń: 8   
Koniec: 19-01-2014 19:50:00
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

WSTĘP - SPIS TREŚCI - OPIS:




przedmowa . 7
Stosunki polsko-czeskie w minionych wiekach . . . . , 13
Razem w austrjackiej niewoli . . 29
Wojna, o pobici Śiąsk Cieszyński ,.,.,«.,. 43
Śląsk Cieszyński pod zaborem czeskim ,..,„■„ 71
Bój słowaków o byt narodowy . * , ■[. 99
Ogólna charakterystyka czechów . ii7
Wnioski końcowe , , 139
Bibljografja ....„.,,....„.... 157



„Historja — pisze Marszałek Piłaudski -- wielka mistrzyni żyda i wielki sędzia czynów ludzkich, &e spe-cjalnem umiłowaniem wybiera dla swych studjów okresy przełomów, okresy kryzysów: Występują bowiem wtedy na jaw z większą wyrazistością niż w innych epokach, niż w innych czasach, Judzkie czyny, ludzkie słabostki i siły ludzkie, cnoty i wady, jednem słowem — pełnia duszy
Żyjemy właśnie w okresie wielkich kryzysów i prze¬łomów- Aby należycie ocenić ich doniosłość, powinniśmy dokładnie poznać podłoże, jn& którem się teraźniejsze wy¬darzenia rozgrywają.
Notując biedy i właściwe postępki narodów, Historja nieomal na Właśnie w stosunku do czechów i dziś jeszcze stoimy wobec możliwości powtórek naszych błędów historycz¬nych. Jak ongiś za Chrobrego czy Kazimierza Wielkiego, mając przed oczyma problemy wielkie, cierpieliśmy nie-

jednokrotnie z wielką szkodą bieg zdarzeń na naszych po-htdniowo-zachodnich rubieżach, tak i dziś, zajęci wielkie-mi zagadnieniami wobec naszych potężnych zachodnich i wschodnich sąsiadów, znowu nie poświęcamy dosta¬tecznej uwagi poczynaniom państwa czeskiego. Dozwala-ny również, by drogą nieznajomości doświadczeń Historji istniał w naszym narodzie, drobny wprawdzie, ale szkodli¬wy odsetek ludzi, oddających się na temat stosunku do czechów najz u pełniejszym złudzeniom.
Diatego tem dobitniej należy podkreślić, że stosunki poisko-czeskie na dziś i im jutro mogą być rozpatrywane tylko na podstawie sumy doświadczeń, płynących z hez-slronnyeh kart Historji. Stosunki te znajdują się właśnie w okresie doniosłych przełomów i kryzysów, w których na jaw się dobywa pełnia duszy jednostek 1 zbiorowiska e/eskiego.
JesS niestety prawda,, że duża część społeczeństwa Łro posiada tylko bardzo powierzchowne poznanie naszego zachodnio-południowego sąsiada. — Nie znamy Czceho- Słowacji i ludności, zamieszkującej to różnople-miemie i różnojęzyczne państwo. Przede wszy stkiem nie ^namy rządzącego tam narodu czeskiego, jego psychiki i jogo celów dziejowych. Jakże rzadko zadajemy sobie py¬tanie, czy sff to ci sami czesi, jakica znamy z kart Historji, vzy może jest'to odrodzony w pożodze wielkiej wojny na¬ród słowiański, który i ze swej tiagedji historycznej wy¬ciągnij zespół zbawiennych nauk. słowem: rozumne bra¬terskie plemię?
Mieć jasną odpowiedź na to pytanie, znać prawdę o cze¬chach musi nietylko eręść. ale cały ogół społeczeństwa polsfciego. Bagatelizowanie znikomej siły, jaką państwo to politycznie przedstawia, jest zupełnie nie na miejscu. Przekonanie, że jest to zlepek sztuczny, imitujący sławny

ongiś „kolos na glinianych nogach" Austro-Węgry -- nie wystarc/a. Ni<* wystarcza także przekonanie, że w razie ja¬kichkolwiek zawikłąń z całkowitą łatwością moglibyśmy państwo lo utrzymać w bezpiecznej dla nas odległości.
Takie bagatelizowanie jest złem wielkiem; ^prawdzi-Hśmy to już w latach 1918—1920, gdy czesi, korzystając z naszej wojny na kilku frontach, „braterskiem" przez nas darzeni zaufaniem, zagrabili nam piękną połać odwiecznie polskiego Śląska i bezcenne skarby naturalne.
Wtórnym objawem, niewczesnego bagatelizowania lego zagadnienia jest pobłażliwość nasza wobec tych polaków, którzy przez płyfkośe myśli lub pozbawione zdrowego zmy¬słu ustosunkowanie się do państwowości polskiej, nietylko nie widzą czeskiego niebezpieczeństwa, lecz za te lub inne podsuwane przez czechów korzyści, nader często dają się używać do ageniurowania interesom politycznym Czech, co zregztą najdowodniej wykażemy na innem miejscu.
Tak, juk wśród społeczeństwa czeskiego nie istnieje w żadnej warstwie społecznej jakiekolwiek poJono-fiłstwo, tak, jak tępione ono jest tam bezwzględnie i unicestwiane, jeśli gdziekolwiek się pokaże, tak i w Polsce, dla naszego własnego dobra, czecho-filstwo powinno być rugowane bez¬względnie, jako nie tylko rzecz niewłaściwa, ale jako rzecz niebezpieczna.
Wgłębiwszy się w temat, zawsze dojść musimy do rezul¬tatu- że w duszy czeskiej nie istnieje zajmujące nas tak czę¬sto skiwiatio-fihtwo. a istnieje jedynie m o s k a I o - f i -stwo i to z przesłanek, które obszerniej w pracy tej wyjaśnimy. Puste, okolicznościowe deklamacje czeskie o „przyjaźni'* wobec nas żywionej, odrzucić musi trzeźwa pohka myśl polityczna. Poza tą pustą formą kryje się treść zgoła odmienna, tylokrotnie udawadniana przez przeło¬my i kryzysy Historji.
Z biegiem wieków przyzwyczailiśmy się do niezwraca-nia uwagi na nasze granice zaehodnio-południowe; powie-

my. uftwiło io nam we krwi. Sąsiadując na olbrzymim odcinku z wągrami, dziesięć stuleci mieliśmy 7. tej stront nieomal niezakłócony spokój. Stale niepokoje na granicy Ł czechami bladły wobec olbrzymiego, zgórą 700 kilometro¬wego, spokojnego odcinka granic z węgrami. Ale dziś wą¬grów na iym odcinku niema! Są czesi, z którymi jeden rok sąsiedztwa przynosi więcej niebezpieczeństw i sporów, niż dało ich dziesięć stuleci z węgrami!
Ale niełylko to zmusza cały naród polski do zgłębienia zagadnienia. Jest sprawa ważniejsza i bardziej Miska. Aaszego nowego śniada na szczytach Karpat czekają w naj-b izszej przyszłości dzieje bardzo burzliwe. Obecna GiecHo-hJowacja to jedno ^więzienie narodów i Io narodów dziel¬nych 1 wartościowych: dzielniejszych i wartościowszych w każdym razie od samych czeskich dozorców. Nie Bwigfefl* nmjąc nawel coraz uporczywych iiacbków zewnętrznych na ten zlepek paiisfwowy, rozumieć musimy, że suma dążeń odśrodkowych uwięzionych tam narodów powodować będzie coraz ostrzejsze konflikty wewnętrzne. Narody te czynić Ma wszystko., co w ich mocy, by mury więzienne roSad*y się w gruzy. Pożogi wojenne płonąć będą w przyszłości prze-dewszystkiem na „a,2ej granicy południowej! choćby już ten fakt powinien budzić naw* większą czujność. Ewen¬tualnegrmy obecnej Czech o-SSowa ej* nie mogą przywalić m piędzi nemi naszej. Odwrotnie, zdarzenia na polidnio-wo-achodnim odcinku granic na^ycfe powinny przynieść nam te korektory, klóre ugruntowmie * poJAoJei. od wie-Kow 1 wymogami życia politycznego i gospodarczego. Gdy io sobie uzmysłowimy, łatwiej nam przyjdzie zagłębić się w cale zagadnienie i wytoskaŚ nagą prawdę.
jmetmując historję ludzkości - powiedział Marsza-tek fitowhk, ~ napotykamy zawsze i stale śioiaty, które tom * słońca które mschodzą. Nieomylnym znakiem zagubp jest wwafoięae iywel łFeści Q ^^ maczenia /(^ ff
treści ;«*o źródła istnienia, wyczerpują X

takie ginące światy. Kurczowe drgawki nie zatrzymają już takiego śuńata przed odejściem w mrok".
Gdv więc chcemy być „wschodzącem słońcem" na rozsta¬jach dziejów, musimy w naszem życiu poHtycznem czynić wszvstkie wysiłki przeciw narostowi nieistotnej formy, a zdobywać i krzewić w narodzie żywą treść dziejów.
Podzieliliśmy naszą pracę na działy wielokierunkowe. Zagadnienie bowiem stosunków polsko-czeskich jest zagad¬nieniem niezwykle złożonem. Jest bieg Historji zamierz¬chłej, średniowiecznej i nowoczesnej. Są zdarzenia t, zw. Hi¬storji najnou'szt.j» okresem prml i od wielkiej wojny zna-czone. Jest konieczność analizy wielu zagadnień ubocz¬nych — (Ha ustalenia ostatecznej sumy wniosków na dziś i na jutro.
Uważając wojnę poisko-ezeską z roku 1918—1920 za zagadnienie kapitalne, zatrzymujemy się prsy czeskim zdra¬dzieckim napadzie na Klask Cieszyński nieco dłużej i dokła¬dniej, uważamy bowiem, że wojna ta ma pierwszorzędne znaczenie dla analizy zagadnień dzisiejszych i stosunków na przyszłość. W wojnie tej potwierdzono nam w całej roz¬ciągłości smutną przeszłość wzajemnych stosunków — j>rze-dewszystkiem zaś zabrano naszą polską część Śląska Cie¬szyńskiego, oderwano około 150.000 dzielnego ludu śląskie¬go od polskiej Macierzy, zabrano bezcenne skarby natural¬ne, a przedewszystkiem, o eseni nigdy zapomnieć nie wol¬no, wbito nam w najkrytyezmojszym czasie nóż w plecy, Walcząc na wszystkich frontach, oręż polski nie mógł już
ięgnąć zdrajców i musiał w najtragiczniejszej dla siebie owSi milcząco zezwolić na rabunek. Niemniej jednak rabu-
Ł pozostał rabunkiem, a niepoinszczony cios w plecy
napomnianym zdradzieckim ciostm. Świadoma ciężaru

gatunkowego tyci* rzynów propaganda czeska, usiłuje od szeregu !af usprawiedliwiać i bagatelizować zdradę i rabu¬nek 2 1[zasłonięte]918-19 roku, .szuka r. uporem nawet w samem połee/eństwie polsfciem tych, którzyhy byli gotowi rzucić płachtę niepamięci na ohydne zdarzenia.
Ołowiu) uwagę poświęcamy dziejom tego zrabowanego nam Śląska pod czeskim z


BIBLJOGRAFJA.


1. Historja Śląska od najdawniejszych czasów. Wydawnictwo
Polskiej Akademji Umiejętności — Kraków 1933.
2. Dzieje Polski, Dr Michał Bobrzyński. Wydanie czwarte uzu¬
pełnione. Warszawa 1927.
3. Dzieje Polskiej Myśli Politycznej 1864—1914. W. Feldman.
Warszawa 1933.
4. Oblas Polsk&o Povstanf r. 1863 'f Cechach. Vficlav 2acek.
Nakładem „Slovanskelia *istavu" w Pradze 1935.
5. Walka o Śląsk Cieszyński w roku 1919 generał Franciszek
Ksawery. Laiinik. Cieszyn 1931.
6. Walka o Ziemię Cieszyńską w latach 1914—1920. Pamiętniki,
Klemens Matusink. Cieszyn 1930.
7. Kwestja Cieszyńska. Zbiór dokumentów z okresu walki
o Śląsk Cieszyński 1918—1920. Zestawił dr Włodzimierz
Dąbrowski. Katowice 1923.
8. Die Ischechisehen Legionen in Sibirien. Zweite Auflage. Ber¬
lin 1931.
9. „Polacy w Czechosłowacji w świetle faktów i liczb'1. Wy¬
dawnictwo Polskiego Instytutu Współpracy z Zagranicą. —
Warszawa 1935,

10. Die Tschechoslowakei. Fritz Machatschek. Zentral Verlag
G. m, h. H. Berlin W. 35.
11. Dowody polskości Śląska Cieszyńskiego. Wiesław -Wojnar.
Nakład „Prawa Ludu:t. Cz. Cieszyn 1930,

12. Skład ] taro*] o w ościowy państw europejskich. Leon WasileW-ski, Instytut Badań Spraw Narodowościowych, Warszawa 1933.
£3, Roman Dmowski — „Czciciel djabła" - - Wincenty Rzynioski, Gebethner i Wolf, Warszawa 1932.
14. Nowa Evropa. T. G. Masaryk. Nakładem Gustawa Dubskiego.
1924.
15. Problemy nov€ Kvropy. Edward Benesz. MeJantrich. Praga
w Opawie. Opawa 1928.
16. Tesmskym hrtlinum. Spółek pro poctu padiych ?& T^fnsko,
17. Śląsk Cieszyński, Mieczysław Jarosz. Książka. Kraków.
18. Pisma, Mowy i Rozkazy. Marszałek Piłsudski. Warszawa 1.921.
19. The łasi Phase 1919- -1925. Harold Nicolson. A sHidy in Post-
War Diplomaey. London Constabte 1928—1934.
20. Kam speje SSSB. Dr. Kv^en Stcrn, Knihovna Svazti Naro-
dnfho Osvoboze»i 1935.
21. Oddział śląski w Legjonach Polskich. Jan Łysek. Zaranie Ślą¬
skie. Cieszyn 1934.
22. Tomasz Janowie?: szereg artykułów i słudjów w prasie i wy¬
dawnictwach polskich.





WIELKOŚĆ 19X14CM,MIĘKKA OKŁADKA,LICZY 158 STRON+MAPA POKAZANA NA SKANIE.

STAN :OKŁADKA DB,STRONY SĄ POŻÓŁKŁE,MINIMALNE UBYTKI NA BOCZNEJ KRAWĘDZI KARTEK 91-92 I 92-93POZA TYM STAN W ŚRODKU DB/DB+.

WYSYŁKA GRATIS NA TERENIE POLSKI / PRZESYŁKA POLECONA PRIORYTETOWA + KOPERTA BĄBELKOWA ,W PRZYPADKU PRZESYŁKI ZAGRANICZNEJ PROSZĘ O KONTAKT W CELU USTALENIA JEJ KOSZTÓW / .

WYDAWNICTWO KRAKÓW 1936.

INFORMACJE DOTYCZĄCE REALIZACJI AUKCJI,NR KONTA BANKOWEGO ITP.ZNAJDUJĄ SIĘ NA STRONIE "O MNIE" ORAZ DOŁĄCZONE SĄ DO POWIADOMIENIA O WYGRANIU AUKCJI.

PRZED ZŁOŻENIEM OFERTY KUPNA PROSZĘ ZAPOZNAĆ SIĘ Z WARUNKAMI SPRZEDAŻY PRZEDSTAWIONYMI NA STRONIE "O MNIE"

NIE ODWOŁUJĘ OFERT KUPNA!!!

ZOBACZ INNE MOJE AUKCJE

ZOBACZ STRONĘ O MNIE