Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

JANIK MYŚL LUDOWA POLSKA LITWA ZEMSTA LUDU 1936

20-03-2012, 17:23
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Aktualna cena: 69.99 zł     
Użytkownik inkastelacja
numer aukcji: 2216051004
Miejscowość Kraków
Wyświetleń: 7   
Koniec: 28-03-2012 19:48:29
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO SPISU TREŚCI

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO OPISU KSIĄŻKI

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY ZNAJDUJĄCE SIĘ W TEJ SAMEJ KATEGORII

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT

PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA JEDNĄ Z NICH A ZOSTANIESZ PRZENIESIONY DO ODPOWIEDNIEGO ZDJĘCIA W WIĘKSZYM FORMACIE ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA DOLE STRONY (CZASAMI TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ NA DOGRANIE ZDJĘCIA).


PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI - NA DROGACH MYŚLI LUDOWEJ : STUDJA HISTORYCZNO-LITERACKIE
AUTOR - MICHAŁ JANIK
WYDAWNICTWO - GUBRYNOWICZ I SYN, LWÓW 1936
WYDANIE - 1
NAKŁAD - ??? EGZ.
STAN KSIĄŻKI - BARDZO DOBRY JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM , LEKKIE PRZYBRUDZENIA OKŁADKI) (wszystkie zdjęcia na aukcji przedstawiają sprzedawany przedmiot).
RODZAJ OPRAWY - ORYGINALNA, MIĘKKA
ILOŚĆ STRON - XV, 208
WYMIARY - 19,5 x 12 x 1 CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - 0,196 KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)
ILUSTRACJE, MAPY ITP. - NIE ZAWIERA
KOSZT WYSYŁKI 8 ZŁ - Koszt uniwersalny, niezależny od ilośći i wagi, dotyczy wysyłki priorytetowej na terenie Polski. Zgadzam się na wysyłkę za granicę (koszt ustalany na podstawie cennika poczty polskiej).

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

SPIS TREŚCI LUB/I OPIS (Przypominam o kombinacji klawiszy Ctrl+F – przytrzymaj Ctrl i jednocześnie naciśnij klawisz F, w okienku które się pojawi wpisz dowolne szukane przez ciebie słowo, być może znajduje się ono w opisie mojej aukcji)

BIBLJOTEKA DZIEJÓW I KULTURY WSI T. 3. MICHAŁ JANIK
NA DROGACH MYŚLI LUDOWEJ
STUDJA HISTORYCZNO-LITERACKIE
LWÓW 1936
SKŁAD GŁÓWNY W KSIĘGARNI GUBRYNOWICZ I SYN





SPIS TREŚCI.

Przedmowa..........VII-XV
I. Początki myśli ludowej w Polsce ............ 1—47
Ucisk chłopów w Polsce ł głosy Klono-wicza i Skargi w ich obronie s. 1. - Powstanie B. Chmielnickiego i przysięga króla Jana Kazimierza s. 4. — Głos króla Stanisława Leszczyńskiego s. 7. — Bunty chłopów s. 8. — Opinje o położeniu chłopów w XVIII w., s. 10. - Katechizm
0 tajemnicach rządu polskiego s. 12. - Fr. Gorzkowski i Józef Meier s. 15. — Testament T. Kościuszki s. 21. - Towarzystwo Szubrawców w Wilnie s. 22. - Sprawa włościańska w powstaniu listopadowem s. 25. — Sprawa włościańska na emigracji s. 28. - H. Kamieński i jego katechizm demokratyczny s. 31. - M. Kubrakiewicz
1 J. Garnysz s. 33. - K. Deczyński s. 37.
- Manifest Tow. Demokratycznego s. 40.
- Ks. F. Lamennais s. 44.
II. Sprawa ludowa na Litwie
w XIX wieku (Głosy publicystyki) 48—77
Zasadniczy pogląd szlachty na stosunek do chłopa s. 48. — Wiadomości brukowe s. 53. - Jan Gasztowt s. 54. — Tygodnik Petersburski s. 56. - Tytus Szcze-niowski s. 58. — Antoni Żeligowski s. 60.
- Ludwik Kondratowicz s. 65. — Wincenty Korotyński s. 67. - Murdelio s. 69.
- O. Korwin Milewski s. 70. - Helena Skirmuntowa s. 74. - Uwłaszczenie a świadomość narodowa ludu litewskiego s. 76.
III. Rom a n ty cy a ludowość . . 78—109
Źródła romantyzmu s. 78. — Odmienny charakter romantyzmu polskiego s. 80.
— Wpływ upadku powstania listopadowego s. 84. - Lud i naród u S. Witwic-kiego, u A. E. Koźmiana i u innych poetów s. 86. - Prawdy polskie L. Zien-kowicza s. 91. — E. Dembowski s. 92.
— A. Gurowski s. 95. — P. Semeneńko s. 96. — J. Lelewel i teorja najazdu s. 99.
— J. Słowacki s. 100. - Rok 1848 s. 102
— Artykuł o narodowości w czasopiśmie Stadło s. 103. — Wiersze R. Zmorskiego s. 105. - K. Ujejski s. 106. - K. Baliński i jego Głos ludu polskiego (1861) s. 107.
IV.Berwiński a Wyspiański . . 110—136
Charakterystyka i źródła twórczości Wyspiańskiego s. 110. — Związek niektórych poglądów i obrazów Wyspiańskiego z twórczością R. W. Berwińskiego s. 114.
— J. Słowacki i L. Królikowski s. 131.
V. Motyw zemsty ludu w poezji
polistopadowej ......137—206
1. Emigracja a myśl społeczna francuska........137—152
2. Narodziny nowoczesnej idei ludowej.........152—161
3. Motyw zemsty ludu .... 162—180
4. Na szczytach propagandy . . 181—194
5. Przed powstaniem stycznio-
wem..........194—206





PRZEDMOWA.

Zebrane tu studja naukowe prof. dra M. Jani-ka, poświęcone początkom polskiej myśli ludowej, pragnę poprzedzić kilku krótkiemi uwagami, które mogą posłużyć jako wstęp i tło ogólne.
Sprawa włościańska w Polsce miała podobne źródła i podobny rozwój jak sprawa włościańska w całej Europie. Głównem jej źródłem był ucisk chłopa i ujemne jego skutki dla całokształtu życia gospodarczego i politycznego państw europejskich, przeciwdziałanie zaś temu uciskowi i jego formy wynikały z prądów duchowych panujących w Europie w poszczególnych okresach.
Położenie włościan zaczęło się pogarszać w całej Europie już pod koniec wieków średnich. Na początku wieku XVI ustala się w Polsce i w Europie środkowej system folwarczno-pańszczyźniany, oparty na dziedzicznem poddaństwie, gdy na Rusi Moskiewskiej system ten dochodzi do zwycięstwa pod koniec tego wieku. Odrazu odzywają się w literaturze głosy w obronie chłopa. Płyną one z m o-tywów humanitarnych i religijnych, i skierowują się przedewszystkiem do sumienia jednostek, przypominając im chrześcijański obowiązek sprawiedliwości społecznej. Kazania, mowy i saty-
ry mogą wzruszać jednostki szlachetniejsze, ale egoizmu ogółu właścicieli ziemskich nie potrafią usunąć. Mogą to zrobić jedynie ustawy państwowe obwarowane karami, toteż słusznie Jan z Ludziska profesor Uniwersytetu Jagiellońskiego, niewątpliwie syn chłopski, który jeden z pierwszych podniósł głos w obronie chłopa, witając przybywającego do Krakowa dla objęcia tronu w r. 1447 Kazimierza Ja-giellończyka, wzywał go, aby wyzwolił lud polski z niewoli gorszej od egipskiej - oczywiście zapo-mocą odpowiedniej ustawy.
Dopiero w XVIII w. państwa absolutne zaczęły zwolna brać włościan w obronę przed rosnącym uciskiem systemu poddańczo-pańszczyźnianego za pomocą ustaw, których stosowania przestrzega sprawna już wtedy administracja państwa. Monarchja absolutna kieruje się przy tem nie tyle względami humanitarnemu, ile własnym interesem tj. potrzebą podatków i żołnierzy dla prowadzenia polityki zaborczej. W myśl zasad formułowanych w Niemczech przez szkołę ekonomistów i prawników, zwanych kameralistami, państwo nie pozwala zmniejszać liczby gospodarstw włościańskich, usuwać chłopów z ziemi i zabierać jej na rzecz folwarku, nie pozwala także na podwyższanie ciężarów pańszczyźnianych, ale przeciwnie stara się je ograniczyć.
Nieco później niż kameralistyka w Niemczech pojawia się we Francji szkoła ekonomiczna, zwana fizjokratyzmem, którą stworzył lekarz Franciszek Quesnay (1758). Urodzony na wsi, miał on sposobność poznać zbliska nędzę, w którą wtrąciły włościan francuskich niezliczone wojny prowadzone przez Ludwika XIV, a potem poznać skutki inflacji
i oszukańczych spekulacyj kompani] dla handlu zamorskiego, wprowadzonych celem spłaty długów państwowych przez szkockiego bankiera Johna Lawa, wskutek czego nabrał przekonania, że jedyną warstwą produkcyjną są chłopi, a jedynem źródłem dochodów społecznych jest rolnictwo. Najpopular-niej wyraził on swą teorję w tych krótkich słowach: „biedny chłop to biedne państwo; biedne państwo to biedny król". Wpływ teorji fizjokratycznej był bardzo silny; z jednej strony pobudzał on do podnoszenia rolnictwa, które w owych czasach w całej Europie poza Anglją i Holandją było zupełnie na korzyść przemysłu i handlu zaniedbane i stało jeszcze na poziomie średniowiecznym (trójpolówka) a z drugiej strony dawał podnietę absolutnym władcom do stosowania dalszych ulg dla chłopów, a nawet do zastąpienia pańszczyzny przez oczyn-szowanie na korzystnych dla nich warunkach, co doprowadziło np. w Austrji do otwartego oporu magnatów i szlachty przeciw cesarzowi Józefowi II.
Wkrótce po fizjokratyzmie zjawił się nowy czynnik działający potężnie na korzyść włościaństwa. Czynnikiem tym był romantyzm, który wytwarzał dla włościaństwa, dla jego kultury i sztuki oraz dla jego zwyczajów szacunek, widząc w niem słusznie źródło wszelkiej kultury i prawzory wszelkiej sztuki, gdy dotąd warstwy oświeceńsze i lepiej uposażone odnosiły się do ludu wiejskiego, do jego prostactwa i grubych obyczajów, z lekceważeniem a nawet pogardą, które tylko uczucia chrześcijańskie łagodziły. Początkiem romantyzmu było zainteresowanie się pieśniami i opowieściami ludowemi angielskiemi, które wydał w osobnym zbiorze Tomasz Percy w r. 1765. Równocześnie zebrał i prze-
tłumaczył na język angielski w północnej Szkocji w latach 1760—65 celtyckie pieśni James Macpher-son. Pieśni te przechowane w języku gaelickim z XII w., ale w części pochodzące może z III w. po Chr. a przypisywane przez ludową tradycję bardowi (pieśniarzowi) Ossianowi, wywarły potężne wrażenie w całej Europie, bo przewyższały pod każdym względem współczesną literaturę a treścią swą odpowiadały przesławnym pieśniom greckim Homera. Zaczęto szukać podobnych pieśni w innych krajach, do czego przyczynił się najwięcej Jan Got-fryd Herder, urodzony w Prusiech Wschodnich w miasteczku Mohrungen, a działający potem jako nauczyciel w Rydze i znający język litewski i łotewski. Herder wydał w r. 1778 zbiór pieśni ludowych całego świata pt. Odgłosy narodów w pieśniach (Stimmen der Vólker in Liedern), a następnie w Ideach o filozofji historji ludzkości (4 tomy, 1784—91) uczynił pieśni ludowe narodów słowiańskich i litewskich (bałtyckich) przedmiotem powszechnego zainteresowania, a dla kultury ludowej zwłaszcza słowiańskiej wzbudził głęboki szacunek, przepowiadał nawet wielką przyszłość narodów słowiańskich.
Zanim jednak zaczęto zbierać słowiańskie pieśni epiczne (wielkoruskie pieśni — Kałatalin (1810), serbskie - Karadzić (1814), mało-ruskie - Daniłow (1819), zjawił się nowy czynnik niesłychanie doniosły dla kwestji włościańskiej. Była nim rewolucja francuska, która zniosła we Francji wszelkie formy osobistej zależności, wprowadzając zasadę równości obywatelskiej wszystkich mieszkańców państwa. Zwycięskie jej wojska pod wodzą generałów rewolucyjnych a przedewszystkiem Napoleona
wprowadzały zasady nowego ustroju społecznego do wszystkich krajów, do których dotarły, a publicystyka rewolucyjna głosiła powszechne wyzwolenie warstw ludowych i wolność narodów. Zwycięstwo Napoleona nad Prusami dało wolność osobistą ludowi polskiemu w zaborze pruskim i Księstwie Warszawskiem, jednak ustroju pańszczyźnianego nie usunęło.
Upadek Napoleona zahamował dalszy postęp wyzwolenia ludu wiejskiego. Przewagę zyskał teraz prąd liberalny, wywodzący się w dziedzinie gospodarczej od Adama Smitha, ojca ekonomji politycznej, a w dziedzinie społeczno-państwowej od J. J. Rousseau i teoretyków rewolucji francuskiej (Mi-rabeau, Sieyes itd.), Pod opieką tego prądu znalazła się teraz zasada dobrowolnej umowy, na której podstawie był pierwotnie oparty stosunek wolnego chłopa do właściciela ziemi, a tia który się powoływali obecnie właściciele ziemscy, choć właściwie nie było równości w umowie między właścicielem ziemskim a chłopem, bo chłop nie miał prawa nabywania ziemi na własność pełną.
Jednak teraz przyszedł na pomoc włościanom szybki rozwój przemysłu w Europie środkowej, którego następstwem było dążenie demokra-tycznego mieszczaństwa do pełnych praw obywatelskich i do wpływu na rządy. Państwo konstytucyjne nie mogło powstać i istnieć bez rozszerzenia praw obywatelskich na włościan, a dalszy rozwój przemysłu potrzebował ułatwienia i zwiększenia dopływu wolnego najemnika ze wsi do fabryk oraz rozszerzenia rynku wewnętrznego przez podniesienie rolnictwa; tymczasem jedno i drugie na-
trafiało na nieprzezwyciężone niemal przeszkody w ustroju poddańczo-pańszczyźnianym. W walce o konstytucyjny ustrój państwa liberalne mieszczaństwo wyzyskało dla swych celów także sprawę włościańską i postawiło jako naczelny punkt swojego programu uwolnienie chłopów z poddaństwa i nadanie im własności ziemi. Istotnie też już w walce
0 ustrój konstytucyjny zaznacza się udział chłopów, ale do właściwej organizacji politycznej dochodzi włościaństwo dopiero później, w miarę jak spostrzega, że demokracja liberalna i stronnictwa demokratyczne, oparte na zasadach wyznaniowych (katolickie i protestanckie), nie są jego właściwą reprezentacją i nie bronią dostatecznie jego interesów. Powoli wśród walk politycznych formułują się programy stronnictw włościańskich i dojrzewa włościański światopogląd. Zależy to w dużym stopniu od rozwoju oświaty i ustroju gospodarczego danego kraju. Jest rzeczą charakterystyczną, że w krajach skandynawskich i słowiańskich stronnictwa włościańskie oddawna odgrywają dużą rolę, gdy w rolniczej i demokratycznej Francji dopiero teraz zaczyna się tworzyć stronnictwo chłopskie.
Należy podkreślić, że najlepiej dziś obok chłopskiej ideologji niemieckiej w ramach hitleryzmu rozwinięta jest ideologja włościańska czeska — wyrażona przez Antoniego Svehlę, Milana Hodżę
1 Józefa H olecka (historyczno-filozoficzne dzieło Selstvi 1928) i kilku innych pisarzy i działaczy a zwana agraryzmem, który łączy się duchowo ze słowiańskim ruchem romantycznym, polskim me-sjanizmem i teorjami historjozoficznemi, wyznawa-nemi przez Fr. Palackiego i innych przywódców Kongresu słowiańskiego w Pradze w r. 1848.
Ze szczerą wdzięcznością należy przyjąć studja prof. M. Janika, oparte na gruntownej znajomości naszej literatury zwłaszcza z okresu wielkiej emigracji, pełne głębokich spostrzeżeń, a pisane ze szcze-rem przekonaniem i umiłowaniem sprawy ludowej. Są one cenne jako zaczątek badań naukowych nad polskim ruchem ludowym. Należy się spodziewać, że po nich pójdą dalsze, bardziej szczegółowe i gruntowne opracowania.
Studja prof. Janika wykazują, że polska myśl ludowa czerpała soki przedewszystkiem w walce o niepodległość, chociaż niewątpliwie wszystkie wymienione wyżej czynniki oddziaływały na nią także. Polska myśl ludowa jest córką myśli narodowej, jej ojcem jest Tadeusz Kościuszko, demokrata amerykański, który przy pomocy ludu wiejskiego pragnie ratować niepodległość Rzeczypospolitej. Gorzkowski i Majer, wierni jego idei, widzą w rewolucji mas chłopskich jedyną nadzieję odzyskania niepodległości Rzeczypospolitej, której szlachta bronić nie chciała.
O losach powstania listopadowego rozstrzygnęło negatywne stanowisko Sejmu w sprawie włościańskiej. Po jego upadku stało się dla polityków realnie myślących rzeczą oczywistą, że przyszłe powstanie może mieć widoki powodzenia jedynie przy współudziale chłopów, stanowiących 3/4 ludności całego kraju, a to zaś jest możliwe jedynie wtedy, gdy organizatorowie powstania, idąc zgodnie z prądami społeczno - politycznemi, wynikającemi z rozwoju gospodarczego Europy, staną na gruncie zniesienia systemu poddańczo-pańszczyźnianego i nadania włościanom praw obywatelskich i ziemi. Tak też istotnie
jest formułowany program odzyskania niepodległości w literaturze emigracyjnej, a w kraju objawia się praktycznie w działalności ks. Sciegiennego w Kieleckiem, ks. Kimietowicza na Podhalu i eirnisarjuszów Towarzystwa demokratycznego (Centralizacja wersalska), przygotowujących wybuch powstania w r. 1846. Stoi więc i w tym okresie myśl ludowa w służbie myśli narodowej, toruje sobie jednak w kraju z wielką trudnością drogę do umysłów właścicieli ziemskich, temibardziej, że powolny rozwój gospodarczy zaboru rosyjskiego i austriackiego oraz reakcja absolutyzmu (car Mikołaj I, kanclerz Metternich) tłumiły bezwzględnie oddziaływanie romantyzmu i prądów liberalnych na rzecz sprawy włościańskiej. Publicystyka krajowa oświadcza się przeważnie tylko za ulgami dla włościan lub za oczynszowaniem. Dopiero od r. 1846, pod wpływem katastrofy powstania, zyskują na znaczeniu głosy uznające konieczność uwłaszczenia. Jednak zarówno w Galicji w 1848 r., jak i w krajach zabranych w r. 1861, jak wreszcie w Królestwie w r. 1863, uwłaszczenie nie było dziełem zorganizowanej woli szlachty ani włościaństwa polskiego, choć przełom na korzyść uwłaszczenia włościan w opinji szlachty był już widoczny, a pożądanie wolności i ziemi przez włościan od dawna było powszechnie znane.
Ściśle mówiąc - dobra wola szlachty nie mogła tu wystarczyć, albowiem zniesienie poddaństwa i uwłaszczenie podlegało wtedy władzy ustawodawczej i administracyjnej państwa, tak absolutnego jak konstytucyjnego, tem bardziej, że do ich spokojnego i legalnego załatwienia trzeba było uruchomić kredyt państwowy, względnie przez państwo gwarantowany, w ogromnych rozmiarach. Zniesienie pod-
daństwa i uwłaszczenie mogło być wysunięte przez społeczeństwo jako niecierpiący zwłoki postulat zasadniczy, który państwo powinno przyjąć i przeprowadzić formalnie albo też państwo mogło ten postulat wysunąć i narzucić społeczeństwu. Społeczeństwo samo mogło go przeprowadzić tylko w drodze rewolucji, a więc tworząc nowy rząd i właściwie nowe państwo, co było właśnie programem wszystkich organizacyj powstańczych.

Fr. Bujak
W Zielone Święta, 1936.



WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.