Jan II Żagański. Niespokojny książę. Sojusznik Króla Husyty (16 VI 1435- 22 IX 1504)
Barbara Techmańska
Wydawnictwo : Avalon
Rok wydania : 2014
Stron : 154
Format : A5
Oprawa : twarda
ISBN[zasłonięte]978-8330-130-2
Spis treści :
Wstęp
1. Zarys dziejów księstwa głogowsko - żagańskiego do 1439 roku
2. Rodzina księcia
3. W obozie Jerzego z Podiebradów
4. Początek walki o sukcesję głogowską - wojna z Brandenburgią
5. Wojna z Maciejem Korwinem - utrata księstwa głogowskiego
6. Polityka wewnętrzna
7. Otoczenie księcia
8. W poszukiwaniu spokojnego dożywocia
Zakończenie
Bibliografia
Indeksy
Opis :
„Okrutny”, „Zły”, „Szalony”, „Niespokojny”,– to określenia, którymi najczęściej obdarzano Jana II żagańskiego. Książę nie był ulubieńcem historiografii niemieckiej, a i polska dostrzegała złożoność jego charakteru i kontrowersyjność czynów, które czasami trudno było nawet wytłumaczyć specyfiką czasów. Obrazowo scharakteryzował księcia Walenty Kulawski w dziewiętnastowiecznym przekazie „Spółcześni oburzeni jego dzikiem okrucieństwem nazwali go szalonym tyranem. Potomność, która czyny równie z powodów jak skutków i środków przedsiębranych sądzi, nie może go zupełnie od tych tytułów uwolnić.” Jan II należał do grona najbardziej barwnych postaci w panteonie książąt śląskich. Jego działalność polityczna miała ścisły związek z sytuacją międzynarodową, a poczynania interesowały władców sąsiednich krajów: Jerzego z Podiebradów, Macieja Korwina, Jagiellonów. Uwikłanie Jana II w politykę międzynarodową widoczne było przede wszystkim w okresie walk o sukcesję głogowską w latach 1[zasłonięte]476-14, ale i wcześniejsze przedsięwzięcia księcia: popieranie króla husyty czy sprzedaż dziedzictwa żagańskiego Sasom nie pozostały niezauważone na arenie śląskiej. Niespokojny charakter księcia dał znać o sobie również w ostatnich latach życia, które śląski władca spędził jako pan niewielkiego obszaru wołowskiego. Brak politycznej aktywności zmobilizował księcia do „studiowania” alchemii i poszukiwania sposobu na wyrabianie złota… Aktywnego Jan II najprawdopodobniej nudziło spokojne dożywocie…