Stron 391.

Miasto Świateł to Zajton w południowych Chinach, znane z relacji Marco Polo; Jakub z Ankony, żydowski uczony i kupiec, dotarł do Zajton drogą morską z Italii na kilka lat przed słynnym podróżnikiem. Swoje wrażenia z podróży zawarł w dzienniku, który pod względem literackim przewyższa nawet „Podróże” wielkiego wenecjanina. Siedemset dwadzieścia osiem lat później „zawinięty w skrawek siedemnastowiecznego jedwabiu” manuskrypt trafił w tajemniczy sposób do rąk Davida Selbourne'a, który przełożył niezwykły pamiętnik i opatrzył go przypisami. Selbourne, wykładowca uniwersytetów w Chicago, New Delhi i Oksfordzie, autor wielu książek, między innymi wybitnej pracy z dziedziny filozofii polityki „The Principle of Duty”, zainspirowanej rękopisem Jakuba, mieszka w Urbino we Włoszech. Tam właśnie wszedł w posiadanie rękopisu Jakuba. Czy mamy do czynienia z rewelacyjnym odkryciem, czy z genialnym falsyfikatem - na to pytanie czytelnik musi sobie odpowiedzieć sam.

Stan książki oceniam jako dobry (nie jest nową).