Czy spotkałeś się kiedyś z sytuacją, kiedy ktoś okazywał swoją dezaprobatę na temat zaistniałej sytuacji, co powodowało Twoje zdziwienie? Nie przeszkadzało Ci to, co dana osoba uznała za problem i wręcz zastanawiałeś się jak można tak wyolbrzymiać niewielki dyskomfort? A może zdarzyło Ci się coś odwrotnego – coś, co dla Ciebie było ogromną trudnością, inni postrzegali w tym samym momencie jako temat do przemilczenia?

Autorka książki wyjaśni Ci, skąd biorą się takie sytuacje i jak obrócić je na swoją korzyść. Podpowie Ci, jak sama odpowiednia zmiana perspektywy może dostarczyć Ci wystarczających pomysłów, aby wyjść z każdej sytuacji obronną ręką.
2. Jak sprawić, aby było lepiej?

Dewizą tej publikacji jest „małymi krokami do celu”. Autorka pomoże Ci zrozumieć, na czym warto skupić swoją uwagę, napotykając na trudności. Dzięki nabytemu przez lata doświadczeniu autorki i jej trafnym uwagom, zaczniesz spoglądać na trudne sytuacje z niespotykaną wcześniej wyrazistością.

• 3. Ile jestem naprawdę wart?
  

W życiu każdego z nas są takie chwile, gdy czujemy, że do niczego się nie nadajemy. Pani Elżbieta pomoże Ci dostrzec Twoje mocne strony oraz umiejętności. Jest to ważne szczególnie w momencie, gdy przyjdzie Ci się mierzyć ze swoimi problemami.

 
• 4. Czy Ty także już potrafisz ułożyć własny plan działania?

  Czy wiesz, jak ważny jest Twój plan działania odpowiednio przystosowany do zaistniałych sytuacji? Bez względu na to, czy dotyczy on pojedynczych mniejszych lub większych problemów, czy długoterminowych celów. Za każdym razem warto nazwać to po imieniu i ułożyć stosowny plan działania.
  
  Autorka publikacji, dzięki wieloletniemu doświadczeniu, pokazuje na konkretnych przykładach, jak odpowiednio skonstruowany plan działania potrafił rozwiązać takie problemy, jak kłopoty finansowe, trudności w relacjach z najbliższymi czy poczucie całkowitego braku sensu życia.

  Opinia o książce

  1) Dobrze, iż dzieło ma jakąś, że tak się wyrażę – podstawę naukową – to znaczy jest oparte na metodzie BSTF. I to jest w tekście zaznaczone. To zwiększa zaufanie i wiarygodność odbiorcy.
  
  2) Podoba mi się podkreślenie w wielu miejscach odwołania się do naszego JA. Czyli najważniejsze jest, to co JA czuję i co JA myślę o danym problemie. A nie to, jak by ten problem widział i rozwiązał ktoś inny. Daje to poczucie odbiorcy, że to ja jestem najważniejszy, i to mi ma być z czymś dobrze, a nie komuś innemu.
  
  3) Bardzo fajnie współgrają z tekstem grafiki wplatane co jakiś czas, np. zwalone drzewo, czy też mapka myśli. Raz, że to niezwykle urozmaica czytany tekst, a dwa, że pozwala zwizualizować omawiany problem, lepiej go sobie wyobrazić.
  
  4) Podoba mi się nacisk położony na konkretyzację myśli. To znaczy nie myślenie typu "zacznę nowe życie" tylko "co konkretnego zrobię, aby to życie zmienić" np.: "po wakacjach rzucę palenie".
  
  5) Bardzo fajnie odebrałem fragment, gdzie mowa jest o „ogłoszeniu swojego postanowienia znajomym” – każdy niemalże poradnik powinien być najeżony tipami tego typu – bo to jest gotowa recepta postępowania! Bo jeżeli np. powiem znajomym, że od nowego roku rzucam palenie, to głupio mi będzie później pokazać się z papierosem, bo będą się podśmiewać. Poprzez takie ogłoszenie wywieramy na siebie pozytywną presję, która pomaga nam i obliguje do wytrwania w postanowieniu – SUPER!

  Pozdrawiam z uśmiechem,
  Piotr "krzywy-senior" Krzyworączka, Pokonaj Stres!

  Zacznij otrzymywać same dobre wiadomości

  Mam dla Ciebie pierwszą dobrą wiadomość – żaden człowiek nie jest w stanie zrobić dla Ciebie więcej, niż...Ty sam. Choć teraz może Ci się to wydać dziwne, zastanów się, jak bardzo chciałbyś umieć panować nad swoimi myślami, interpretacją tego, co się wokół Ciebie dzieje i trudnościami, jakie Cię spotykają. I nie chodzi tu o to, aby umieć je ignorować. Chodzi o to, aby zamiast skupiać się na tym, jak bardzo one Cię ograniczają, potrafić odpowiednio spojrzeć na problem w taki sposób, by ułożyć plan działania, który go rozwiąże. Zobacz, co o tym pisze Elżbieta Kalinowska:

  Mówimy „myśli przychodzą nam do głowy” i wydaje nam się, że nasze myśli żyją swoim życiem, nad którym nie mamy kontroli. Jeśli byłaby to prawda, nie byłoby żadnego sposobu, aby nad swoim myśleniem zapanować. Szczęśliwie, tak nie jest. Myśli nie żyją oddzielnym życiem. Nie ma ich poza naszymi głowami. Jeśli jest jakaś myśl, to jest i osoba, która ją pomyślała. Osoba ta może mieć wpływ na to, jakim torem puści swoje myśli. Tą osobą jesteś TY.

  To, że pewne myśli wydają się nam automatyczne, wynika stąd, że mamy nawyk myślenia w taki a nie inny sposób. Jeśli przez lata powtarzasz pewną czynność, to z czasem już nie musisz poświęcać uwagi na to, jak ją wykonujesz – samo się robi. Sprawdź, jak piszesz na kartce. Czy myślisz, tak jak to robi siedmioletnie dziecko, nad kształtem liter, czy też „samo ci się pisze”? Tak samo jest z myślami. Jeśli chcesz zmienić swój nawyk myślenia w określony sposób, to musisz zacząć na nowo być świadomym tego, jak to robisz i zacząć świadomie to zmieniać. Musisz uświadomić sobie, JAK myślisz.

  Druga dobra wiadomość jest następująca: dużą część pracy masz już za sobą. Przede wszystkim, skoro czytasz ten tekst, to zapewne wiesz już, że coś w Twoim życiu wymaga naprawy. Jeśli tylko zechcesz, ta publikacja może być dla Ciebie cennym drogowskazem na drodze, której celem jest „udane życie”, czyli takie, w którym spełniają się Twoje pragnienia

  Reszta dobrych wiadomości zależy już wyłącznie od Ciebie.