|
|
Ja, Irena i ja (Blu-ray)
Oryginalny tytuł: Me, Myself & Irene
|
Dane techniczne:
Region: |
|
2 |
|
Format obrazu: |
|
16:9 |
|
Wydanie: |
|
1 płytowe płytowe |
|
Dzwięk: |
|
Dolby Digital 5.1 angielski |
System: |
|
PAL |
|
Napisy: |
|
polskie |
|
Stan płyty: |
|
płyta oryginalna, nowa w folii fabrycznej |
|
|
Informacje o produkcji:
Dystrybutor: |
|
Imperial |
|
Reżyseria: |
|
Bobby Farrelly • Peter Farrelly |
|
Obsada: |
|
Richard Jenkins, Anthony Anderson, Chris Rock, Chris Cooper, Robert Forster, Jim Carrey, Renée Zellweger, Traylor Howard, Eric Bruno Borgman, Lin Shaye, Googy Gress, Richard Pryor, Tony Cox, Ezra Buzzington, Conrad Goode, Richard Tyson, Zen Gesner, Jackie Flynn, John Dennis, Lenny Clarke |
|
Rok produkcji: |
|
2008 |
Czas trwania: |
|
117 min |
Materiały dodatkowe: |
|
bezpośredni dostęp do scen |
|
Opis filmu:
Ja, Irena i ja ma fabułę dość prostą, jednak spełnia swoją rolę znakomicie – można się pysznie ubawić. Konwencja komedii dopuszcza pewne uproszczenia i schematy. Kiedy dzieci bohatera okazują się bękartami, i to z czarnoskórego ojca, jeden wyrasta na osiłka postury Muhammada Ali a pozostali dwaj na grubasów z zespołu „Fat Boys”. A że ojciec był geniuszem, chłopcy z ujmującą łatwością analizują złożone problemy z fizyki kwantowej już w podstawówce. Taka to konwencja. Technicznie film jest bliski ideału. Obraz ostry, znakomicie zbalansowany i doskonale przeniesiony na DVD. Dźwięk podobnie. Nie czaruje jakąś efekciarską przestrzennością, jednak panoramowanie jest wzorcowe. Kiedy potężny skład pociągu Amtrak przejeżdża przez peron, dosłownie ciarki przechodzą. I barwa dźwięku ma tu swój udział. Carrey w tym filmie Amerykę przemierza na Harleyu. Perfekcyjnie oddano dźwięk tego motocykla! Dodatki są naprawdę ciekawe. Wiele usuniętych scen, choć niektóre są nie do końca usunięte, bo można je znaleźć w filmie. Naprowadziwszy kursor na pastylkę, zobaczymy alternatywne menu. W materiale z planu filmowego natomiast znalazła się śmieszna scena, kiedy to Carrey podczas przerwy w zdjęciach będąc ubrany w mundur policyjny zaczął kierować ruchem drogowym. Ja, Irena i ja to przednia zabawa, pod warunkiem, że nie będziemy próbowali myśleć! Po obejrzeniu Truman Show można pomyśleć, że z Jimem Carreyem nie jest tak źle. Wniosek o konieczność leczenia psychiatrycznego wkłada się do szuflady. Po Człowieku z księżyca zamiar odżywa. Aż tu nagle masz! Ja, Irena i ja to i owszem, komedia, ale Charlie Baileygates (a w tej roli właśnie Jim Carrey) wcale nie robi z siebie głupka. Kiedy jest ku temu pretekst, owszem, widzimy mistrzowską mimikę aktora. Jednak okazuje się, że Jim potrafi zagrać również „normalnie”.
|
|
|
|