Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

IRON MAIDEN Historia Żelaznej Dziewicy

11-03-2012, 12:55
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 33 zł     
Użytkownik kasia_kwiat
numer aukcji: 2113621833
Miejscowość Warszawa
Zostało sztuk: 10    Wyświetleń: 17   
Koniec: 11-03-2012 18:11:34

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
Okładka: miękka
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Paul Stenning

Iron Maiden Historia Żelaznej Dziewicy

Przekład: Marek S. Fog


Stron: 420 + wkładka 16 stron ze zdjęciami


Format: 145x205 mm


Oprawa: miękka

Tekst z okładki:
Od ponad trzydziestu pięciu lat Iron Maiden grają bodaj najbardziej przekonującą odmianę heavy metalu. Na każdej wydanej płycie odświeżają swoje brzmienie, zachowując przy tym własny, niepowtarzalny styl. Trwają mimo zmian w składzie, trwają na przekór zmieniającym się czasom. Zasłużyli tym sobie na czołowe miejsce w panteonie największych zespołów rockowych świata.
"Historia Żelaznej Dziewicy"to książka, na którą czekał każdy fan Iron Maiden. Poznajemy w niej zespół powstający w londyńskim East Endzie, by potem towarzyszyć mu przy nagrywaniu kolejnych płyt ? od albumu debiutanckiego aż po "The Final Frontier" - a także na licznych trasach koncertowych i festiwalach.
Znajdziemy tu wiele wypowiedzi członków Iron Maiden oraz osób z grupą związanych. Przypomną nam się fakty już znane, poznamy też wiele historii dotychczas nieodnotowanych.
Książkę uzupełniają zdjęcia oraz szczegółowa dyskografia.




Prolog:
Gdyby nie zespół Iron Maiden, na pewno byłbym dziś innym człowiekiem; może nawet nie byłoby mnie wśród żywych! Jeżeli będziecie czytać tę książkę z perspektywy fana, to największy zespoł metalowy wszech czasów z pewnością wpisany jest też w waszą własną biografię. Dla mnie byli oni ważni również dlatego, że przed IM nie słyszałem żadnej innej kapeli grającej heavy metal - wcześniej raczyłem się prawie wyłącznie popem w stylu Michaela Jacksona, Pet Shop Boys i Go West. Gdy po raz pierwszy usłyszałem "Piece Of Mind", doznałem szoku (by wyrazić się najoględniej). Moje życie uległo gwałtownej zmianie i była to zmiana na lepsze. Głośne gitary, niewiarygodnie wysokie wokale i chwytliwe refreny stanowiły dla mnie brzmienie przyszłości. Najwyraźniej nie tylko ja to tak odbierałem.

Iron Maiden nie byli pierwszym zespołem metalowym na świecie, lecz trudno o lepsze wprowadzenie w ten gatunek. Ironowa inicjacja okazała się zbawienna, jeśli chodzi o inne metalowe kapele, jakie oferuje nam wszechświat - były odtąd na wyciągnięcie ręki, niczym owoce na gałęziach metalicznego drzewa. Wtedy jednak znałem tylko "Piece Of Mind" i był to najlepszy numer, jaki w ogóle w życiu słyszałem. Przez kilka tygodni biegałem z walkmanem, w słuchawkach na uszach, i puszczałem to sobie na okrągło, śpiewając razem z wokalistą i próbując sobie wyobrazić, jak niesamowici muszą być ludzie tworzący tak wyjątkowe brzmienie. Ironi umieją sprawić, że słuchacz czuje się, jakby grali tylko dla niego, dla nikogo innego. Czuje się wtedy ścisłe zespolenie z muzyką. Kto raz wszedł do Ironowego królestwa, rzadko już je opuszcza. Wiem, że na świecie są miliony podobnych mi ludzi, którzy poznali Iron Maiden za młodu i którym płyty tego zespołu pomogły przetrwać wiele trudnych chwil. A przy tym każdego dnia przybywa nowych słuchaczy.

Iron Maiden nigdy nie produkowali tekstów "grunge'owych", sprawiających, że odbiorca cierpi razem z artystą. Nie musieli tego czynić, ponieważ w samym brzmieniu IM jest coś, co powoduje, że słuchacz od razu czuje się lepiej - jakby autorzy w pełni rozumieli jego problemy. Niezależnie od tematyki, teksty Ironów budzą podziw szczerością i realizmem. Nie ma takiego bólu, którego nie uśmierzyłoby dziesięć ton stopionego metalu wylewających się z głośników nastawionych na pełny regulator. A żaden zespół na świecie nie umie rozsadzić głośników tak, jak umieją to Ironi. Oni sami pewnie o tym nie wiedzą, ale piszący te słowa wielbiciel ciężkiego grania, teraz już jak najbardziej dorosły, uznałby życie za mniej wartościowe, gdyby nie fenomen Iron Maiden. Niezliczone rzesze podobnych mu ludzi mogłyby powiedzieć to samo. Niniejsza książka poświęcona jest każdemu z muzyków zespołu oraz muzyce przez nich tworzonej. Muzyce, bez której nasze życie byłoby bardzo ubogie.
Paul Stenning, maj 2006