PANCAKE
Jak wyczytałem w „sieci” - tym mianem określa się najmniejsze, seryjnie produkowane fotograficzne obiektywy wymienne, czyli tzw. naleśniki (pancakes), które oferują bardzo dobrą jakość przy minimalnych rozmiarach.
Pierwsze fotograficzne naleśniki zostały stworzone w 1902 r. przez fizyka Paula Rudolpha, który pracował wtedy dla firmy Carla Zeissa w Jenie. Od tego momentu klasyczne obiektywy pancake przybrały nazwę Zeiss Tessar, dlatego że były stworzone z czterech elementów – tessera, co w tłumaczeniu z greki znaczy cztery i miały jasność f/6,3
Późniejsze wersje z 1917 r. miały już jasność f/4,5. W 1930 roku konstrukcję ulepszono i wprowadzono obiektywy f/3,5 i f/2,8. Klasyczny pancake powinien, ale nie musi być skonstruowany w ten sposób. Głównym wyróżnikiem nazwy są niewielkie wymiary.
Czy przez to obiektywy te oferują gorszą jakość ? Wręcz przeciwnie – wiele modeli jest klasyfikowanych wśród najostrzejszych obiektywów w swojej klasie. Dzięki niewielkim rozmiarom oraz wadze (ok 100g) naleśniki wraz z niedużym aparatem, stanowią rewelacyjne rozwiązanie dla podróżników czy osób, które nie rozstają się z aparatem.
Jednym z nich jest:
Industar 50-2, 50mm f/3,5
Prawdziwy pancake rodem z ZSRR, jeden z pierwszych obiektywów M-42 sprzedawanych z Zenitem E w latach siedemdziesiątych. Za niewielkie pieniążki otrzymamy ostry, solidnie wykonany obiektyw, który sprawdza się w fotografii makro.
Rosyjski naleśnik waży jedynie 65g, a wartości przysłon, jakie oferuje to f/3,5 – f/16.
Ciekawy link – info, sample: http://www.galactinus.net/vilva/retro/eos350d_industar50.html
________________________________________________________________________________________________________________
Obiektyw w doskonałym stanie optycznym i mechanicznym , pierścienie obracają się płynnie i równomiernie bez zacięć i nadmiernych oporów, soczewki czyste i bez rys, dużą zaletą jest bezstopniowa regulacja przysłony w zakresie 3,5 - 16,0, co znacznie ułatwia precyzyjne ustawienie parametrów ekspozycji, zwłaszcza w fotografii makro. W przeciwieństwie do bardzo popularnych, sprowadzanych prywatnie ze wschodu, sprzedawany egzemplarz jest w wersji eksportowej, o czym świadczą angielskie napisy,
na rynek wewnętrzny stosowano oczywiście ruskie bukwy, a i kontrola jakościowa bez wątpienia nie była nazbyt rygorystyczna. Wypróbowałem go z dandelionem na cyfrowym Canonie 550D w normalnym zakresie , w makro nie był sprawdzany, ale jest chwalony przez entuzjastów tej dziedziny fotografii, zarówno ze względu na jakość optyczną a i przy tym niską cenę.
Nabywcę bardzo proszę o przelew na mój nr konta, który wyświetli się po
zakończeniu aukcji, jednocześnie informuję iż ze względu że Allegro nie daje
możliwości odhaczenia opcji PayU, skorzystanie z niej wydłuża wysyłkę
do czasu wpływu pieniążków z serwisu na moje konto osobiste !
W Warszawie możliwy jest odbiór osobisty w godzinach
popołudniowych, po ustaleniu miejsca i czasu.