Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

IHNATOWICZ - BURŻUAZJA WARSZAWSKA DO 1914 ROKU

28-08-2014, 20:24
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 49.99 zł     
Użytkownik dicentium
numer aukcji: 4522945815
Miejscowość Kraków
Wyświetleń: 4   
Koniec: 28-08-2014 20:00:00

Dodatkowe informacje:
Opis niedostępny...
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

WSTĘP



Gdy w czasie Sejmu Wielkiego „przez obwarowania stanu szlacheckiego wdarła się największa w dziejach Polski fala Habilitacyjna", nadano bowiem jednorazowo szlachectwo przeszło 400 osobom innego stanu, w tym także wielu spośród burżuazji głosili niektórzy tezę, że te masowe nobilitacje miały na celu rozbicie jedności mieszczaństwa i przeciągnięcie do obozu szlacheckiego czołowych jego przedstawicieli. I chociaż teza ta nie znalazła potwierdzenia2, jednakże przywódcy Sejmu istotnie dostrzegali zróżnicowanie wewnętrznej struktury stanu mieszczańskiego. Wprawdzie pozostawał on dla nich stanem, elementem feudalnej budowy społeczeństwa, jednakże w pewnym stopniu zróżnicowanym wewnątrz już na sposób kapitalistyczny. Nie padały podówczas te nazwy, widziano jednak rzeczy, które tak nazwać by należało, dostrzegano cały dystans pomiędzy mieszczaninem kapitalistą i bogatym kupcem warszawskim a mieszczaninem wyrobnikiem żyjącym z dorywczej pracy rąk własnych.
Te ekstrema zamykały zaś między sobą mnogość sytuacji, z których część tylko dotyczy buirżuazji.
Jest to w dodatku część dość trudna do ustalenia nie tylko ze względu na 'niedokładności i luki źródeł, lecz także i ze względu na trudność przetłumaczenia kategorii występujących w źródłach na kategorie wynikające z tematu. Źródła operują przeważnie kategoriami związanymi z obowiązującymi podówczas instytucjami ustroju feudalnego; w źródłach dotyczących grup społecznych, a nie jednostek, wystąpią zatem „mieszczanie", pod tym terminem kryć się zaś będą wszyscy nawet tak wyraźnie od siebie już wówczas rozróżniani 3.
Gdy więc przychodzi do ustalania liczebności i struktury burżuazji, źródła które mówią o grupach społecznych, udzielają informacji niewystarczającej i to przeważnie sposobami pośrednimi, po poddaniu ich dość kłopotliwym operacjom.
Informacje o stanie posiadania, o podstawach dochodu, wystarczające do określenia przynależności klasowej, częściej występują w tym przy-
padku przede wszystkim w źródłach dotyczących jednostek. Jednakże nawet przy znacznym nagromadzeniu dane te pozostawiają otwartą sprawę kompletności, a zatem i miarodajności.
Od tego schematu istnieją pewne odchylenia. Gdy rozważano, czy utrzymać obowiązek nakazujący nobilitowanym świeżo 'mieszczanom zakupić dobra za 50 000 zł 4, rzecz szła niewątpliwie o burżuazję; albowiem nawet jeśli ów obowiązek spełniony nie został — stan posiadania pozwalający na rozważanie problemu, a także uzasadnienie nobilitacji zasługami dla przemysłu rozstrzygały jednoznacznie przynależność klasową, a nie stanową, i to wszystkich nobilitowanych mieszczan. Przypadków tego rodzaju jest więcej, chociaż w sumie nie stwarzają one możliwości obejścia się bez operacji szacunkowych przy ustalaniu liczebności badanej grupy społecznej.
Dochodzi jeszcze zmienność w czasie. Powstający u schyłku niepodległego bytu Rzeczypospolitej szlacheckiej przemysł, rozwijające się manufaktury, ruina tych poczynań po rozbiorach, inicjatywy gospodarcze zmierzające ku uprzemysłowieniu w konstytucyjnym okresie Królestwa Polskiego, przewrót przemysłowy i zwycięstwo fabryki, powstanie wielkich banków akcyjnych i wybuch nowoczesnego przemysłu po uwłaszczeniu, wreszcie kształtowanie się przesłanek imperializmu u schyłku XIX w. —¦ to wszystko pociągało za sobą również przemiany często ignorowane przez źródła.
I nie o to tylko tutaj idzie, że aż do końca panowania rosyjskiego na ziemiach polskich oficjalnie obowiązywały dawne określenia stanowe — mieszczanin, szlachcic, chłop. Również i nomenklatura zawodów, zajęć, sposobu zarobkowania wykazywała daleko idącą stabilność.
Za czasów stanisławowskich cudzoziemiec-rzemieślnik bywał nazywany znakomitym artystą, majstrem, ale i fabrykantem. Nazwa „fabrykant" utrzymuje się długo, występuje i w epoce ministra Ksawerego Lu-beckiego i zdarza się jeszcze po powstaniu styczniowym5, oznacza zaś, przez cały czas, osobę przeważnie nie mającą z fabryką nic wspólnego. Dopiero w jakiś czas po pojawieniu się fabryki nabiera innego znaczenia i stosowana j"est, jak i dziś, jako określenie właścicieli fabryki. Ów pierwszy fabrykant to przeważnie nie burżua, drugi — tak.
To samo w różnym stopniu dotyczy także i innych kategorii, które w nowej epoce zmieniały swój sens wobec jakże szybkich przemian rzeczywistości i już po niedługim czasie, mimo iż mniej wiązały się z przewrotem technicznym, a więcej ze zmianą stosunków społecznych, znaczyć zaczynały coś zupełnie innego niż przed kilkudziesięciu laty — brzmiały jednak tak jak i dawniej. Bankier schyłku XIX w., to przecież inny bankier niż ten z pierwszej połowy stulecia, tak samo entreprener,
bogacz, aferzysta, dorobkiewicz, choć w źródłach występuje pod dawnymi nazwami. Tego rodzaju zmiany znaczeniowe nie są rzecz jasna nigdzie w źródłach sygnalizowane. W dawne kategorie wtłaczano nową rzeczywistość przeważnie dopiero po pewnym czasie zdając sobie sprawę z istoty rzeczy. Świadczyłoby to o stopniu dostrzegania ewolucji przez współczesnych, utrudniałoby jednak i nam ustalenie stanu faktycznego.
Rzecz jasna ¦wszystko to dotyczy również źródeł do dziejów burżuazji warszawskiej. Odmienność sytuacja polega jedynie na tym, że może nieco wcześniej niż na prowincji, może nieco sprawniejszy, o szerszych nieco horyzontach urzędnik dostrzegał to, co w mniejszych ośrodkach dostrzegane było ze znaczniejszym opóźnieniem.
Nie tylko obserwacja struktury ekonomicznej i społecznej burżuazji warszawskiej i jej przemian w tym względzie nasuwa trudności. Podobnie jest z badaniem spraw narodowościowych. Dzieje się tak również ze względu na osobliwą analogię między relacjami stan—klasa i narodowość—klasa. O sprawie pierwszej była już mowa. Jednakże również i w drugim przypadku wielorakie nakładanie się na siebie nieidentycznych zakresów wynikających z podziałów stanowych (mieszczanie), klasowych (burżuazja), wyznaniowych {katolicy, ewangelicy, wyznający mozaizm), narodowościowych (Polacy, Żydzi, Niemcy), przynależności państwowej (poddani rosyjscy, poddani obcy), z podziałów dość często nieostrych (podwójne poczucie narodowe, nieuregulowany status prawny) stwarza w literaturze i w źródłach gmatwaninę określeń bardzo trudno przetłuma-czalnych na kategorie, które można byłoby dziś przyjąć przy rozpatrywaniu tej sprawy.
Mało dotychczas zbadane były sprawy kultury i szeroko rozumianego obyczaju burżuazji warszawskiej. Jeśli zajmowano się obyczajem warszawskim, był to z reguły ,,obyczaj w ogóle", a nie obyczaj burżuazji, albo też obyczaj burżuazji, ale nie warszawskiej. Podobnie również badania nad dziejami teatru warszawskiego, architektury, literatury, w znacznie większym stopniu niż badania nad dziejami gospodarczymi nie przystają swym zakresem do granic tematu tu prezentowanego6. Znowu więc zarówno w źródłach, jak i w literaturze obserwowane obiekty nie pokrywają się z zakresem, jaki chcielibyśmy tematowi wyznaczyć.
Sprawy kultury, obyczaju, a także sprawy, które zamknąć można w relacji burżuazja a inne grupy społeczne, lub burżuazja a naród, stwarzają jeszcze inną trudność. Oto gdy przemiany ekonomiki dzielą cały okres tu prezentowany na jako tako czytelne podokresy, przemiany w pozostałych dziedzinach życia burżuazji warszawskiej nie są tak wyraźnie ulokowane w czasie. Niektóre elementy życia kulturalnego okazują się
szczególnie trwałe i widoczne są w całym okresie, inne ulegają zmianom, nie zawsze jednak następującym bez zwłoki za przemianami pozycji ekonomicznej burżuazji. Celowe więc wydawało się dostosowanie konstrukcji książki do takiej rzeczywistości, choć plastyczność obrazu burżuazji może na tym tracić.
Brak jest dotychczas pracy, która przedstawiałaby w całości dzieje burżuazji warszawskiej. Zdawać by się mogło, że potrzeba takiej książki jest oczywista — wszakże idzie o ważny ośrodek gospodarczy funkcjonujący w okresie kształtowania się i rozwoju kapitalizmu, idzie też o klasę wychodzącą na czołową pozycję ekonomiczną i odgrywającą w społeczeństwie coraz większą rolę polityczną i kulturalną.
Rodzi się wszakże natychmiast pytanie, jak dalece argumenty te dotyczą całej burżuazji warszawskiej. W jakim stopniu odnoszą się do znacznej liczebnie drobnej burżuazji rekrutującej się z dawno tu osiadłego rzemiosła, w jakim zaś do 'niektórych słabo po polsku mówiących, nie tu urodzonych i nie tu zmarłych bogaczy, Przedstawione przed chwilą komplikacje wydają się tę wątpliwość uzasadniać i ukonkretniać.
Pierwsze rozróżnienie prowadzi do dalszych, nakazuje pytać o zróżnicowanie wewnętrzne całej grupy, a dalej zgłaszać wątpliwości co do granic tej grupy. Czy przestrzegając konsekwentnie przyjętej w nauce definicji należałoby pozostawić poza zasięgiem obserwacji iniektóre grupy graniczne, np. dobrze prosperujących adwokatów, zamożnych lekarzy, świetnie sytuowanych inżynierów, urzędników przemysłowych i bankowych? Wszakże wielu z nich w rozmaity sposób wiązało się z obserwowaną tu klasą bądź to przez małżeństwa z córkami bankierów i fabrykantów, bądź przez udział we władzach przedsiębiorstw, bardziej ze względu na wygodę, jaką dawało towarzystwu akcyjnemu liczenie w zarządzie swym wziętego adwokata, niż ze względu na kilka akcji, które ów prawnik posiadał. Podobnie jak niejeden wyższy urzędnik carskiej administracji zapewniający w ten sposób poparcie interesów fabryki czy banku.
Jak wiadomo, niektórzy z wielkich posiadaczy ziemskich (np. Zamoy-scy) nie tylko powiązani byli z rodzinami w.arszawskich bankierów poprzez małżeństwa, ale i sami włączali się aktywnie w działalność bankową i przemysłową na terenie Warszawy, inwestowali tu znaczne kapitały, zasiadali we władzach przedsiębiorstw przemysłowych i banków, ciągnęli z tego poważne dochody. Gdzież przebiegała granica między takimi przypadkami a tymi, które reprezentował książę z Lalki, „dla dobra tego nieszczęśliwego kraju" ryzykujący przystąpienie do spółki handlowej. A jeszcze miniej zorientowani i jeszcze luźniej związani ze światem pieniądza i przemysłu? Gdzież tutaj przebiegała granica grupy zwanej burżuazją warszawską?
A inna znowu wątpliwość — to warszawskość owej burżuazji. Oczywista, że za warszawskiego burżua uważać wypada i bankiera tu pro-
wadzącego swoje interesy, i kupca tu mającego swój sklep i innych im podobnych. Czy jednak również i niektórych współwłaścicieli cukrowni koło Żychlina lub Ciechanowa albo kopalń węgla w Zagłębiu Dąbrowskim, tylko z zamieszkania warszawian, niekiedy nawet luźno z miastem związanych? A innych, niegdyś finansistów, teraz „właścicieli dóbr", którzy również spędzali czas w Warszawie, zmieniwszy dawne kontakty zawodowe -na towarzyskie?
Gospodarcza, kulturalna i administracyjna rola Warszawy sprzyjała powstawaniu takich właśnie sytuacji i rozrostowi grup granicznych. Przyjmując ich istnienie jako zjawisko normalne, podobnie jak i zróżnicowanie struktury samej burżuazji, zwrócić wypada uwagę na większą być może niż w całym Królestwie różnorodność w tej dziedzinie na terenie Warszawy.
Zmieniając zatem zmienne znowu mamy sytuację podobną do wspomnianej na wstępie — znowu rejestratorzy rzeczywistości, twórcy źródeł stawali przed zróżnicowaną rzeczywistością nie przystającą do dopiero kształtujących się nowych kategorii, terminów i ujęć źródłowych i znowu przed badaczem staje zwykłe zadanie wyłowienia z tak powstałych źródeł odpowiedzi na dzisiejsze pytanie.
Wydaje się, że niektóre części tego pytania zostały już sformułowane.
Główny jednak problem, to kwestia, jak dalece uzasadniony jest sam tytuł książki, to znaczy kwestia, czy w badanym okresie ukształtowała sdę w stolicy Królestwa Polskiego grupa społeczna, dająca się odróżnić od reszty społeczeństwa miast na podstawie kryteriów, za pomocą których wyodrębnia się w społeczeństwie klasę zwaną burżuazją. I dalej, czy jedynym możliwym wyróżnieniem tej grupy jest wyróżnienie jej ze społeczności miasta, to znaczy, czy w stosunku do reszty tej klasy w Królestwie burżuazją warszawska stanowiła zbiorowość amorficzną, bez wyraźnych granic, czy też możliwe jest również wyłowienie jej cech charakterystycznych, różniących ją od współprzynależnych do tej samej klasy w innych ośrodkach Królestwa Polskiego.
Z tego z kolei wynika konieczność zbadania genezy i struktury burżuazji warszawskiej, a także jej pozycji i roli w społeczeństwie. Zajmowanie się genezą burżuazji warszawskiej determinuje zakres chronologiczny książki — musi ona także sięgać w czas kształtowania się burżuazji warszawskiej, a więc w XVIII w., nie dalej jednak niż w czasy stanisławowskie, ponieważ wtedy właśnie patrycjat miejski stawał się burżuazją warszawską, a związane to było z ogólnymi przemianami sposobu produkcji. Kończyć się powinna w latach, gdy ważnym zmianom podlegają warunki, w jakich egzystowała ukształtowana w XIX w. klasa społeczna, a więc przed I wojną światową. Determinuje też nie tylko zakres chronologiczny, lecz zakreśla także granice pod względem społecznym: uwzględnione być powinny te obszary społeczne, z których rekrutowała sdę burżuazją warszawska, a więc i rzemiosło i drobny handel
— zawsze jednak tylko w takiej mierze, w jakiej wynika to z zajmowania się burżuazją.
Gdy zaś mowa o burżuazji warszawskiej, to o wszelkiej, a więc przemysłowej, bankowej, urosłej na handlu i na budowie kolei —¦ decyduje o tyim nie tylko ten fakt, iż jedne ręce gromadziły pieniądze płynące z różnych źródeł, lecz także i zamiar poszukiwania cech wspólnych dla całej klasy.
Zajmowanie się pozycją burżuazji warszawskiej w społeczeństwie pozwala na obserwację jej udziału w życiu politycznym, jednakże nie na obserwację życia politycznego z uwzględnieniem udziału burżuazji.
Udział burżuazji warszawskiej w sprawach polityki prowadzić zaś musi prezentowane tu rozważania do kontekstu problemów narodowych: działalność gospodarcza nie musiała oznaczać, że przemysłowiec lub bankier obcego pochodzenia uznał ten kraj za ojczysty. Włączenie się do aktywnej działalności politycznej mogłoby w znacznie większym stopniu wskazywać na świadome włączenie się także — kwestia, z jaką intencją
— w sprawy narodu. Dlatego też udział burżuazji warszawskiej w życiu politycznym rozpatrywany jest jako jeden z aspektów asymilacji. Również zakres i charakter tego udziału uzasadniają omawianie tych spraw łącznie z innymi, bez wyodrębnienia w osobny rozdział.
Tak najogólniej przedstawia się problematyka książki.
I pomoc, której doznałem i okazja pozwalają mi gorąco podziękować tym wszystkim, którzy przyczynili się do jej ulepszenia. Pan Profesor Stefan Kieniewicz i Pan Docent Juliusz Łukasiewicz zechcieli przeczytać maszynopis i przekazali mi wiele życzliwych i pomocnych spostrzeżeń, uzupełniając w ten sposób swe wcześniejsze pożyteczne uwagi. Także wszyscy inni, którzy .skuteczną radą w poszukiwaniach i przyjaznym słowem w dyskusjach wiele mi pomogli i ułatwili — zechcą .przyjąć szczere podziękowania.



SPIS TREŚCI



WSTĘP .........
I. EKONOMICZNE PODSTAWY EGZYSTENCJI BURŻUAZJI WARSZAWSKIEJ ..............U
Okres kształtowania się układu kapitalistycznego......11
Warszawa-na mapie gospodarczej Polski.......12
Handel i banki.............19
Rzemiosło i przemysł...........39 —
Ogólne kierunki i proporcje..........45
Okres 1815 -1864.............49
Warszawa na mapie gospodarczej Polski.......49
Handel, banki, monopole...........56
Koleje, poczta, żegluga...........76
Przemysł i rzemiosło............78
Ogólne kierunki i proporcje..........87
Okres kapitalizmu 1864 - 1914..........93
Warszawa na mapie gospodarczej Królestwa......93
Handel, banki, koleje............98
Przemysł i rzemiosło............111
Drobne lokaty kapitału...........120
Ogólne kierunki i proporcje..........123
II. POZAEKONOMICZNA STRUKTURA I DZIAŁALNOŚĆ BURŻUAZJI
WARSZAWSKIEJ ............128
Burżuazja a sprawy kultury........ 128
Wykształcenie, stosunek do nauki, sztuki i wiedzy zawodowej . 128
Zbiory, mecenat, lektury...........136
Twórczość artystyczna i naukowa........140
Udział w organizacjach i imprezach kulturalnych.....146
Moralne normy postępowania..........152
Kultura materialna . . '.........156
Burżuazja a inne warstwy społeczne.........163
Sytuacja prawna.............163
Stosunek do zależnych ekonomicznie........167
Udział w organizacjach społecznych, filantropia......170
Życie towarzyskie............178
Stosunek innych grup społecznych do burżuazii......182
Burżuazja a sprawy narodowe..........187
Genealogia burżuazji pod względem narodowym......187
Struktura narodowościowa...........192
Postępy asymilacji............199
Postawy polityczne............204
ŹRÓDŁA I LITERATURA PRZEDMIOTU.........212
INDEKS ..............219
SPIS TABEL ..............227



SPIS TABEL



1. Żydzi — wielcy dostawcy dworscy i wojskowi w latach 1764 - 1795 . . 28
2. Liczba maj strów, czeladników i terminatorów w Warszawie w końcu
XVIII i na pocz. XIX w............ 40
3. Zakres gospodarczej działalności burżuazji warszawskiej w końcu XVIII
i na pocz. XIX w............ 48
4. Ludność Warszawy w porównaniu z ludnością Królestwa w I poi. XIX w. 51
5. Wartość produkcji przemysłu warszawskiego w poi. XIX w. . . . . 53
6. Obroty handlu zagranicznego Królestwa (średnie dwuletnie) .... 53
7. Przewozy towarowe na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej (średnie pięcioletnie). 54
8. Liczba kupców w Warszawie w porównaniu z liczbą Królestwa ... 54
9. Liczba kupców i kramarzy żydowskich w Warszawie w 1843 r. . . . 58
10. Liczba kupców w Warszawie wg branż w I pot. XIX w..... 59
11. Upadłości w Warszawie w latach 1830 -1864....... 65
12. Sprzedaż tytoniu w Królestwie (w centnarach)....... 66
13. Dochód brutto dzierżawców monopolu tytoniowego...... 66
14. Opłaty z tytułu dzierżawy monopolu tytoniowego...... 66
15. Liczba bankierów i wekslarzy w Warszawie....... 70
16. Przewozy na Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej w latach 1845 - 1862 ... 77
17. Trwałość zakładów przemysłowych w Warszawie i w okręgu łódzkim . 81
18. Nazwiska właścicieli przedsiębiorstw warszawskich wymienione w indek-
sach opracowań w zestawieniu z pełnymi listami nazwisk przedsiębiorców. 91
19. Ludność Warszawy w latach 1865 - J914........ 94
20. Wartość produkcji przemysłu warszawskiego w porównaniu z wartością produkcji całego przemysłu w Królestwie........ 96
21. Kapitał rezerwowy w bankach warszawskich....... 100
22. Dywidendy i kapitał rezerwowy w bankach warszawskich .... 102
23. Upadłości w handlu warszawskim......... 107
24. Kapitały towarzystw kolejowych w Królestwie....... 110
25. Zakłady przemysłu metalowego, maszynowego i konstrukcji metalowych
w Warszawie wg stanu zatrudnienia......... 116
26. Właściciele domów w Warszawie wg liczby posiadanych posesji . . . 122
27. Sposób składania podpisów przez przedstawicieli burżuazji warszawskiej
w okresie przedpowstaniowym.......... 129
28. Dotacje burżuazji warszawskiej na cele społeczne...... 176
29. Cudzoziemcy w Warszawie wg okresu przybycia...... 188
30. Cudzoziemcy w Warszawie wg narodowości i czasu przybycia . . .189
31. Ludność Warszawy wg wyznań w 1810 r......... 192
32. Ludność Warszawy wg wyznań w 1827 r......... 192
33. Ludność Warszawy wg wyznań w 1865 r.........193
34. Ludność Warszawy wg narodowości w 1S&5 r........ 194
35. Nazwiska burżuazji warszawskiej w końcu XVIII w. wg brzmienia narodowego ............. 196
36. Eurżuazja warszawska wg narodowości i branż w 1827 r..... ]97
37. Burżuazja warszawska wg narodowości i branż w końcu XIX w. . . . 198
38. Eurżuazja warszawska wg narodowości i wg wielkości przedsiębiorstw
w latach 1883 -1892............ 199

<BR><BR><a href="http://ikonotheka.home.pl/31[zasłonięte]012/warszawa.txt"><font color="zielone2">KLIKNIJ TU ABY ZOBACZYĆ PLIK Z PEŁNYM SPISEM TREŚCI, KTÓRY NIE ZMIEŚCIŁ SIĘ W CAŁOŚCI ZE WZGLĘDU NA OGRANICZONĄ OBJĘTOŚĆ AUKCJI</font></a>
<br><br><b>


WIELKOŚĆ 24X17CM,MIĘKKA OKŁADKA,LICZY 228 STRON,38 TABEL.

STAN:OKŁADKA DB,POZA TYM STAN W ŚRODKU BDB-/DB+ .

KOSZT WYSYŁKI WYNOSI 10 ZŁ - PŁATNE PRZELEWEM / KOSZT ZRYCZAŁTOWANY NA TERENIE POLSKI,BEZ WZGLĘDU NA WAGĘ,ROZMIAR I ILOŚĆ KSIĄŻEK - PRZESYŁKA POLECONA EKONOMICZNA + KOPERTA BĄBELKOWA.W PRZYPADKU PRZESYŁKI POLECONEJ PRIORYTETOWEJ PROSZĘ O DOPŁATĘ W WYSOKOŚCI 3ZŁ.KOSZT PRZESYŁKI ZAGRANICZNEJ ZGODNY Z CENNIKIEM POCZTY POLSKIEJ / .

WYDAWNICTWO PWN WARSZAWA 1972,NAKŁAD 1350 EGZ.!!!

INFORMACJE DOTYCZĄCE REALIZACJI AUKCJI,NR KONTA BANKOWEGO ITP.ZNAJDUJĄ SIĘ NA STRONIE "O MNIE" ORAZ DOŁĄCZONE SĄ DO POWIADOMIENIA O WYGRANIU AUKCJI.

PRZED ZŁOŻENIEM OFERTY KUPNA PROSZĘ ZAPOZNAĆ SIĘ Z WARUNKAMI SPRZEDAŻY PRZEDSTAWIONYMI NA STRONIE "O MNIE"

NIE ODWOŁUJĘ OFERT KUPNA!!!

ZOBACZ INNE MOJE AUKCJE

ZOBACZ STRONĘ O MNIE