Po bardzo ciepłym i pozytywnym przyjęciu pierwszego singla Hurragunu - Hurragunz, przyszedł czas na dalszy rozwój wydarzeń.

Dokładnie 17.09.2011 album 'Hurrap' pojawi się na półkach sklepowych w całym kraju. Na dobrze znanym patencie z PREORDEREM, możecie mieć go w dniu premiery w swoim domu. Dziś oficjalnie ruszyła przedsprzedaż do której gorąco Was zachęcamy.

Zanim jednak Hurragun dotarł do tego etapu, 5-cio osobowy skład musiał się spotkać i załapać wspólną 'jazdę'. Przed Wami krótka i treściwa historia. A zaczęło się tak

Początki.

Początki składu datuje się na rok 2009, kiedy to trzech zawodników Sensi, Tytson i Dj Lem odchodzą ze składu Sekend Hend. Fascynacje stylem boom bap okazują się na tyle mocne, że na własną rękę zaczynają realizować pierwsze nagrania jako Hurragun. Wiatr sprzyjał. Dość szybko nawiązali kontakt z Mżawskim, który robił bity do szuflady. Kilka rozmów i sensownych argumentów przyniosło efekty. Mżawski postanowił zaprezentować bity szerszej publiczności i tym samym powiększył skład o jednego członka.

Przy pomocy Dja Haema (znany chociażby z koncertów z O.S.T.R.), z którym Sensi nagrał płytę Viape - '1 n.e.' (dosłownie: Pierwszy Rok Naszej Ery), chłopaki rejestrują kilka utworów 'na próbę'. Jednym z nich był kawałek 'Hurra!', do którego powstał klip. Po dobrym przyjęciu teledysku, zaczynają pracę nad długogrającym materiałem, który początkowo miał pojawić się jedynie w podziemnym obiegu.

Rozwój składu.

Płyta, utrzymana w stylu boom-bap, od początku do końca miała oddawać klimat lat 90-tych. Do dopełnienia całości, brakowało jedynie gościnnych zwrotek legendarnych hiphopowych artystów. Kontakt do jednego z nich - Wojtasa ze Wzgórza Ya-Pa-3 udało się uzyskać po półrocznym poszukiwaniu. Trud się opłacił.

Sensi, Tytson i Dj.Lem na bicie Mżawskiego wraz z Wojtasem nagrywają kontynuację kultowego utworu 'Zabić ten hałas' z płyty 'Trzy' Wzgórza Ya-Pa-3. Po skończonej sesji nagraniowej chłopaki grają koncert w Kielcach, na którym wspólnie wykonują nowy numer. Energiczne show oraz doskonałe zgranie na koncercie rozbudziło apetyt na więcej.

Wyższy level.

Zmieniono miejsce nagrań z Częstochowy do Kielc i zaczęto nagrać kolejny kawałek z udziałem Wojtasa. Jak sami twierdzą: po kolejnej udanej sesji stało się jasne, że jest między nami 'chemia', która trzyma nas w kupie do dzisiaj, zarówno na płaszczyźnie artystycznej jak czysto ludzkiej.

Po nagraniu całej płyty już w pięcio-osobowym składzie Hurragun - ruszają na poszukiwanie wytwórni płytowych. Po rozmowach z wydawcami chłopaki decydują się na współpracę z Fonografiką.