Bezdomnym zwierzętom los podarował jedynie smutek, cierpienie i tęsknotę. Czasem są głodne, często jest im zimno, a czasami chorują. Z braku leków, szczepionek niektóre umierają.
LICYTUJĄC W TEJ AUKCJI MOŻESZ TO ZMIENIĆ
Koty-sos to zorganizowana pod patronatem Fundacji Viva! akcja na rzecz kotów bezdomnych i wolnożyjących. Jesteśmy grupą osób, którym nie jest obojętny los zwierząt. Staramy się pomagać kotom poprzez sterylizacje, dokarmianie, leczenie oraz szukanie nowych domów. Nie prowadzimy schroniska: koty do adopcji przebywają w domach tymczasowych (prywatnych mieszkaniach opiekunek), a wolnożyjące bytują w swoim naturalnym środowisku pod opieką karmicielek. Zarówno karmicielki, jak i tymczasowe opiekunki na ogół z własnych środków finansują opiekę nad wszystkimi ‘swoimi’ zwierzętami. Niestety z upływem czasu zwykle przybywa podopiecznych, a zaczyna brakować pieniędzy: odpowiednia opieka weterynaryjna oraz utrzymanie kilkunastu czy kilkudziesięciu zwierząt to znaczne koszty. Nasze działania możliwe są wyłącznie dzięki pomocy ludzi wielkiego serca.
Hospicjum Agn to miejsce, gdzie swoją przystań znajdują przede wszystkim koty, którym z różnych przyczyn pozostało już niewiele życia. To koty, które wymagają intensywnej opieki medycznej i pielęgnacyjnej. Hospicjum to dla nich ostatni dom - dom, którego częstokroć przez całe swoje życie nie miały. Niekiedy trafiają tu również zdrowe koty, którym Agn szuka nowego, bezpiecznego domu.
Agn tak pisze o sobie i o swoich kotach:
Prowadzę hospicjum dla kotów. Dla kotów starych, ułomnych, przewlekle, często terminalnie, chorych. Takich, których szanse na adopcje są nikłe lub nie ma ich wcale. Czasami trafiają do mnie na dzień, kilka tygodni, a czasami 'wyrok' zostaje odroczony na kilka lat. Moje działania oparte są o przekonanie, że śmierć i tak nadejdzie, ale czasami da się ukraść jej nieco czasu. Z kolei ten Czas Ukradziony warunkowany jest przede wszystkim tym, by kot nie cierpiał. Ma mieć w tym okresie zapewnione dobre jedzenie - odpowiednie do jego stanu i choroby, czystą kuwetę [lub czystą pieluchę] oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną i zalecone leki.
Pod moją opieką zwykle przebywa około 30 kotów - takiej grupie jestem w stanie poświęcić odpowiednią ilość czasu i zabezpieczyć im stosowny komfort, oraz należyty standard opieki.
Zajmuję się kotami z wirusem FIV [odpowiednik ludzkiego HIV], koty te wymagają ciągłego stosowania leków podnoszących odporność. Jeśli chorują - ich leczenie jest intensywniejsze i bardziej radykalne, niż w przypadku kotów nie będących nosicielami wirusa.
Drugą grupę kotów stanowią koty powypadkowe. U niektórych z nich doszło do uszkodzenia rdzenia kręgowego i wymagają pieluchowania - były okresy, gdy w moim domu mieszkało pięć kotów z pieluchą na pupie. Te koty potrzebują pieluch i środków utrzymania higieny.
Koty stare - często kilkunastoletnie - które w swoim życiu nie miały szczęścia, tułały się jako koty wolnożyjące, straciły opiekuna lub opiekun okazał się niewydolny, by zapewnić im odpowiednią opiekę. Te koty wymagają odpowiedniej do wieku stałej kontroli stanu zdrowia, gdyż często zapadają na choroby związane z wiekiem i wynikające z dotychczasowego trybu życia.
Trafiają do mnie również koty młodsze, często też kocięta. Zwykle są to jednak koty, które już cierpią na jakąś chorobę - niewydolność nerek, czy wątroby, wady rozwojowe, trwałe urazy, bądź nieodwracalne upośledzenia czynności organizmu. Jednak niekiedy biorę na tymczas zupełnie zdrowe kociaki, którym później szukam domu stałego. Takie kocięta oddaję do nowego domu odrobaczone, zaszczepione i wysterylizowane/wykastrowane.
KOLEJNY RAZ GORĄCO PROSIMY PAŃSTWA O POMOC !!! więcej informacji na www.koty.sos.pl
Przedmiotem aukcji jest zdjęcie jednego z podopiecznych Agn.
Oczywiście jeżeli zgodnie z tradycją aukcji charytatywnych chcesz przekazać zdjęcie do dalszej licytacji nie ponosisz kosztów wysyłki, jeśli jednak chcesz otrzymać fotografię do wylicytowanej kwoty dodaj 2,00 zł. (list zwykły) lub 4,00 zł. (list polecony) oraz poinformuj mnie o swojej decyzji: brak kontaktu ze strony Kupującego jest dla mnie informacją o pozostawieniu zdjęcia na kolejne aukcje.
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt Viva! 00-367 Warszawa, ul. Kopernika 6/8 KRS 000[zasłonięte]5274 49 1370 [zasłonięte] 1[zasłonięte]1090006 [zasłonięte] 483803 bank DnB Nord
Fundacja Viva! jest zarejestrowaną organizacją pożytku publicznego działającą w sferze ochrony praw zwierząt i uprawnioną do otrzymywania 1% podatku. Gorąco prosimy: wypełniając formularze PIT pamiętajcie Państwo o naszych podopiecznych, jeden procent to tak niewiele, a dla potrzebujących pomocy kotów może oznaczać szansę na życie. Przekazanie 1% nie ma wpływu na wysokość obliczonego podatku i nie wiąże się z koniecznością jakichkolwiek dopłat, aby wesprzeć nasze działania wystarczy wypełnić odpowiednie rubryki formularza (cel szczegółowy: koty sos). Będziemy niezmiernie wdzięczne za przekazanie nawet najdrobniejszych kwot!
www.jedenprocent.koty.sos.pl
DZIĘKUJĘ Z CAŁEGO SERCA ZA KAŻDĄ WPŁATĘ
POMOGLIŚCIE JUŻ TAK WIELU ZWIERZAKOM !!! WIELKIE DZIĘKI JESTEŚCIE WSPANIALI |