Teraz trochę o wyglądzie. Choć jest to ostatni rocznik produkcji NSR-ek to moto ma już 10 lat i nosi jakieś minimalne ślady użytkowania. Z tego co mi opowiadał poprzedni właściciel to Honda miała glebę parkingową. Żeby mieć prawdziwy ideał trzeba by było ją kupić z salonu. Oczywiście nic nie wpływa na jazdę i trzeba się porządnie przyjrzeć żeby się do czegoś przyczepić. W Hondę włożyłem sporo serca, pracy i pieniędzy. Chciałem aby wyglądała idealnie i przedstawię teraz listę rzeczy które wymieniłem lub dokupiłem do niej. Wszystko było wymieniane pod koniec zeszłego sezonu, więc także nie ma się co o to martwić.
- białe napisy na oponach (15 zł), - tank-pad Carbon Look HONDA (40 zł), - chromowane nakrętki na wentyle (10 zł), - akumulator żelowy JMT YTX5L-BS (100 zł), - carbonowe manetki Harri's Performance (100 zł), - świeca NGK BR9ECS (35 zł), - karbonowe osłony butów i łańcucha (20 zł), - białe LEDy jako światła postojowe (25 zł), - żarówki ksenonowe Revo Xenon 5000K (100 zł), - czerwone paski na felgi (10 zł), - nowy, złoty łańcuch DID (290 zł), - nowe zębatki 14/36 (130 zł), - nowe klocki hamulcowe na przód i tył (90 zł), - nowe śruby trzymające tablice (10 zł), - odmalowany na czarno i odnowiony dyfuzor (30 zł), - Tank Cap 3D Carbon Look (80 zł), - nowe kierunkowskazy (strzałki) + przerywacz LED (330 zł).
Wszystkie oleje zostały na początku tego sezonu spuszczone i zalane na nowo - olej do silnika Castrol Power 1 Racing 2T, olej przekładniowy Motul Transoil Expert 2T, płyn hamulcowy Motul DOT4 i płyn do chłodnicy Prestone. Wszystko zalałem do pełna i to co mi zostało (silnikowy, hamulcowy i przekładniowy) oddaję kupującemu aby miał na dolewki albo kolejne wymiany za rok. Na początku sezonu został także naciągnięty i nasmarowany łańcuch. Został wyregulowany gaźnik i wyczyszczony filtr powietrza. Do motocykla dorzucam dwie zapasowe żarówki (jedna ksenonowa do przodu i jedna zwykła do tyłu), w razie jakby się jakaś spaliła.
|
Teraz sprawy techniczne. Jak wspominałem remont silnika był robiony sezon temu w zimę jeszcze przez poprzedniego właściciela. Myślę, że tutaj nie muszę się za dużo rozpisywać bo wszystko jest po prostu dopięte na ostatni guzik. Stan silnika pozwala spokojnie rozwinąć prędkość trochę ponad 160km/h, co samemu doświadczyłem (na niemieckich autostradach oczywiście :) a nie jak inni rzucają słowa na wiatr. Motocykl odpala na zimnym silniku i gorącym "od strzała" co jest podstawą jego użytkowania. Na żadnym biegu nie ma mowy o spadaniu z obrotów - ciągnie na każdym biegu aż do czerwonego pola bez problemów. Gdy kupiłem NSR była całkowicie zablokowana ale teraz już nie ma blokad, tj. nie ma Black Box'a(0 zł), nie ma blaszki blokującej przepływ mieszanki pomiędzy króćcem a membraną (0 zł), wymieniłem zębatki na większe (14/36) (130 zł), wymieniłem wydech na odblokowany (w specjalistycznym serwisie został wyczyszczony, poszerzona została przelotówka, jest teraz pusty i zamiast atrapy katalizatora jest specjalna siatka) (270 zł za usługę), wymieniłem dysze na większe (138,42,65) (30 zł) oraz wymieniłem moduły: zapłonowy (220 zł) oraz wydechowy (220 zł) na odblokowane. Pozwala to ma dobrą zabawę, szczególnie przy wysokich obrotach. Do 7 tysięcy mamy przecięty motocykl a po otwarciu zaworu wydechowego NSR zamienia się w diabła. Jeżeli nigdy nie mieliśmy do czynienia z takim przyśpieszeniem to zapewne poczujemy specyficzne rozrywanie w stawie łokciowym. Przyśpieszenie od 0-100 km/h to około 6,9 s. Zmierzyłem to zegarkiem widocznym na zdjęciach (którego już nie ma). Części sekundy obliczyłem w programie do obróbki filmów (podział sekundy na 10 części). Spalanie oscyluje w granicach 5-5,5 litra na 100 km. Jeżeli ktoś będzie jeździł spokojniej (a trudno bo moto samo prowokuje do odkręcenia manetki) to pewnie zejdzie poniżej 5 litrów. Zalewałem do baku tylko bezołowiową 95 z pobliskiego Shella albo Orlenu.
Jak widać motocykl nie wymaga żadnego wkładu finansowego poza samym zakupem i benzyną :) Do motocykla oczywiście posiadam komplet kluczy i dokumentów. Nic nie zginęło bo wszystko było trzymane w jednej teczce. Nawet oryginalne breloczki Hondowskie się zachowały. Badania techniczne są ważne do 2 sierpnia 2012 roku a ubezpieczenie do 23 lipca 2012 także spokojnie można wracać na kołach nawet na koniec Polski. Ważne jest też to, że kupujesz od motocyklisty a nie handlarza. Dbałem o każdy szczegół Hondy i nawet nie myślałem jeździć w deszczu albo próbować jakiegoś stuntu. NSR stała w ocieplanym garażu pod pokrowcem, co widać na zdjęciach z BikePics. Jak już pisałem dorzucam wszystkie płyny, które mi zostały i żarówki na wszelki wypadek oraz statyw na bak "własnej roboty". Motocykl jest do obejrzenia w Olimpinie/Brzozie koło Bydgoszczy (woj. kujawsko-pomorskie). Na koszt kupującego zgadzam się przeprowadzić kontrolę w jakimś serwisie. Na jazdę próbną zapraszam z dowodem osobistym, który zatrzymam na ten czas. Wiem, że sporo napisałem, ale naprawdę ten motocykl jest godny kupna, a co najmniej obejrzenia a poza tym był moim oczkiem w głowie i chciałem przedstawić go jak najpełniej nowemu właścicielowi. Myślę, że jeżeli nie chcesz się niczym martwić przez najbliższe co najmniej 2-3 sezony to ten motocykl jest dla Ciebie. Wiem, że cena nie jest niska ale proszę pamiętać, że za to dostajesz "igłę" czyli piękny, pewny, sprawny motocykl. Lepiej jest uzbierać albo pożyczyć resztę niż kupić coś tańszego i później narzekać na to, że brakuje pieniędzy na części albo coś się sypie. Cena oczywiście do minimalnej i rozsądnej negocjacji. Jeszcze powód sprzedaży - sprzedaję ponieważ za te pieniądze planuję kupić samochód. Do motocykli prawdopodobnie wrócę w następnym sezonie.
Kontakt:
email: [zasłonięte]@pixelteam.net - preferuję ten sposób kontaktu
gg: 10[zasłonięte]616 - zawsze niewidoczny
tel./SMS: 885-[zasłonięte]-555 - najlepiej dzwonić w weekendy albo wieczorami w dni robocze
UWAGA!
Jeżeli ktoś jest chętny to mogę sprzedać kask NITRO 992FF DYNAMO BLK/GUN (rozmiar Large, wyprany, z pokrowcem, nowy kosztuje na Allegro 350 zł) oraz rękawice Adrenaline Devil (rozmiar Medium, kosztują na allegro 110 zł). Obie rzeczy sprzedam za 200 zł, gdy wartość nowych to aż 460zł.
Kolejną rzeczą, którą mogę sprzedać do motocykla jest system lokalizacji GPS. Używałem go abym w razie kradzieży mógł namierzyć Hondę i ją odzyskać. Na szczęście nigdy taka sytuacja nie miała miejsca, ale warto się ubezpieczyć. System zapisuje i pokazuje w Internecie naszą trasę i na bieżąco jest ona aktualizowana (można też sobie ustawić powiadomienia SMS etc). Sterujemy nim za pomocą naszego telefonu komórkowego. Urządzenie można ładować w domu, ale też można podłączyć bezpośrednio do kabli, ponieważ zakupiłem specjalną przejściówkę tego typu. Cena jaka mnie interesuje to 500 zł do małej negocjacji. Jak ktoś będzie chciał to może sobie urządzenie zamontować do samochodu, bo działa z akumulatorami 12V.
|