HONDA CIVIC

W roku 1996 Honda wprowadziła na rynek VI generację modelu CIVIC. Pojemność silnika to 1396 cm3 a jego moc to 90 KM. Przyśpieszenie do setki to 13,3s a prędkość maksymalna to 175km/h. Wersja Hatchback, 5 drzwi. Takie informacje można znaleźć w internecie dotyczące oferowanego egzemplarza.

Teraz trochę suchych faktów. Wystawiony egzemplarz to rocznik 1997. Pojemność silnika wynosi 1396 cm3 natomiast czy moc to nadal 90 koni mechanicznych tego nie wiem. Licząc lata, które japońska myśl technologiczna przejeździła po naszych polskich drogach pozostaje mieć nadzieję że wytrzęsione i wytelepane na dziurach oraz pewnie przez poprzednich właścicieli dobrze przyciśnięte mustangi mechaniczne nie opuściły silnika zbyt stadnie.

Nie chcę nikogo wprowadzać  w błąd ani też koloryzować dlatego nie napiszę że dziadek jeździł nią do kościoła czy też matka zawoziła dziecko do szkoły. Na liczniku w chwili obecnej jest ponad 300 tysięcy kilometrów. Blacharka też już swoje przeszła, poprzednicy ją naprawiali czy była to wymiana całych elementów czy jakaś papranina nie potrafię powiedzieć. Stwierdzam to po różnym odcieniu lakieru na poszczególnych elementach. Pomimo to Hondę zaczyna zjadać rdza na nadkolach. Prawdą jest iż przez ostatnie dwa lata jeździła nią kobieta która prawo jazdy ma niewiele dłużej. Był to samochód który miał jej pozwolić  na doskonalenie kunsztu jeździeckiego oraz w przypadku przytarć, zadrapań itp. nikt nie będzie lał łez z tego powodu. Był to drugi samochód w rodzinie, za naszej kadencji tylko raz wyjechaliśmy nim na dłuższą wyprawę – łącznie około 800km, cały wyjazd bez problemu. Wszystkie naprawy mechaniczne odbywały się na bieżąco zawieszenie, tłumik, hamulce, wymiany oleju, filtrów czy żarówek itp. Z wad które nadal występują w samochodzie i przez 2 lata użytkowania nauczyliśmy się z nimi żyć to:

- brak podświetlenia środkowego kokpitu
- nadmuch wewnętrzny działa tylko na pozycji 3 i 4
- radio nie pamięta ustawionej stacji (to wina braku prądu w środkowym kokpicie)
- akumulator chyba też czasy świetności ma za sobą (samochód po 6 dniach stania pod chmurką niestety się zbuntował, chyba że to mrozy w ostatnich dniach go wykończyły)
- centralny zamek nie zamyka drzwi przednich prawych
- wykładzina we wnętrzu wymaga poprawek, po prawej stronie z przodu, wyszła spod plastikowej osłony  
- jedna z części kanapy tylnej nie zatrzaskuje się o zaczep blokujący ją w pozycji pionowej
- zamiast oryginalnego filtra powietrza jest wstawiony tzw. stożek (któryś z poprzednich właścicieli naczytał się o tjuninku i wprowadził go w życie)
- przytarcia blacharskie, poza wychodzącą rdzą (szczegóły na zdjęciach)
- tylna półka nie ma sznurków czy też gumek, które podnosiłyby ją do góry podczas otwierania klapy bagażnika
- głośniki w tylnej półce to kupa złomu
- ostatnio wyszło że do naprawy jest wahacz przedni lewy (tak twierdzi druga lepsza połowa, ale głowy za to nie daje bo mechanik używał słownictwa którego ona nigdy nie słyszała J)

Nie oczekuję że po sprzedaży samochodu, udam się na zakupy do salonu Dacii ale też jeśli ktoś chce zaproponować równowartość kilku piw to dziękuję ale stać mnie na ich zakup bez sprzedaży tego auta. Jeśli świeżo zrobiłeś prawo jazdy ale nie masz wiary w swoje umiejętności lub potrzebujesz taniego środka transportu to jest to oferta w sam raz dla Ciebie.

Wystawiam zgodnie z zasadami allegro ale możesz go kupić za kwotę która będzie dla nas satysfakcjonująca. Jeśli masz sensowną propozycję dzwoń, jeśli masz dodatkowe pytania dzwoń – 605 823 980. Jeśli nie odbiorę napisz esemesa, oddzwonię.  

Samochód można obejrzeć na terenie gminy Halinów woj. mazowieckie