Sprzedam świetny samochód rodzinny - Honda Accord Tourer (tzw. kombi) 2.0 benzyna + GAZ, AUTOMAT, 105 KM, wersja komfort
Pierwszy i najlepszy właściciel :) Samochód kupiony u dealera w Warszawie na Puławskiej. Wyprodukowany w 2004 roku, a pierwsza rejestracja dopiero w październiku 2005 roku!
Uwaga - w tamtym czasie dealer na Puławskiej zrobił promocję na LPG i zainstalował mi od razu u siebie w salonie firmową instalację bez utraty gwarancji. Kosztowało to prawie 6tys zł ale samochód do dziś jeździ na gazie bez przeszkód.
Nie trzeba tu chyba wspominać jak duże to daje oszczędności...
Od 6 lat jest garażowany.
A teraz kilka najważniejszych informacji o wyposażeniu:
- wersja komfort - ma podgrzewane lusterka, klimatyzację automatyczną strefową, oczywiście opuszczane elektrycznie wszystkie szyby itp itd.
- automat z możliwością ręcznego zmieniania biegów +/- (jakoś pewnie ten system się nazywa ale ja się nie znam - działa)
- kombi z systemem rozkładania siedzeń tylnej kanapy do poziomu jednym ruchem ręki. Mega przydatna sprawa. Nie trafiłem jeszcze na nic czego by się nie dało przewieźć tym samochodem :). Wchodziły szafy, materace, co Boże Narodzenie wozimy nią piękną, dwu i półmetrową choinkę. Wszystko wchodzi.
Samochód ma przejechane 141tys kilometrów i jest to jego prawdziwy przebieg.
Świetnie nadaje się do jazdy w dłuższe trasy. Zaliczył z nami podróże po całej Europie. Dwa lata temu z wyjazdu do Włoch wrócił z pieknym nowym akumulatorem - w trakcie upałów poprzedni wyzionął ducha.
Jeśli chodzi o serwisowanie - jest to samochód w którym wymienia się tylko płyny + klocki/tarcze, akumulator. Nic więcej. Nigdy nie musiałem w nim robić żadnej naprawy prócz wymienienia kiedyś alternatora.
Serwisowany w zaprzyjaźnionym serwisie, gdzie zawsze robione było wszystko co należy - samochód miał wymieniany dwukrotnie olej w skrzyni biegów, każdy przegląd z pełną wymianą filtrów, płynów itp. Bez ściemy.
Dodatkowo ma zainstalowany czujnik cofania.
Od siebie dorzucam jeszcze w gratisie zestaw głośnomówiący samochodowy bluetooth (taki na owiewkę), przejściówkę do gazu na Niemcy (przydaje się w krajach gdzie włoska końcówka nie jest często spotykana).
Stłuczki, obtarcia itp:
- w pierwszym roku użytkowania wyjechałem wymuszając pierwszeństwo i zaliczyłem małą stłuczkę - dostałem w lewy tylny bok. Nawet szyba nie poszła, wgniecione nadkole itp. Nic specjalnego, ale było zrobione z mojego AC. Zresztą samochód zawsze miał pełny pakiet ubezpieczenia.
- kiedyś w trakcie burzy spadła na dach mała gałąź, dość niefortunnie i "pękła" :) tylny plastikowy spojler. Wszystko inne OK, sprawa niewielka. Widoczne na zdjęciu.
Potem dłuugo bezwypadkowo i bez jakichkolwiek zderzeń/stłuczek.
Ostatnio chyba starzeję się bo od wakacji zaliczyłem:
- obtarcie lewej przedniej części zderzaka - w Anglii zagapiłem się na parkingu szukając po złej stronie :) automatu biletowego. Nic poważnego.
- kilka dni temu wybiegł mi przed koła pies i wymijając go obtarłem prawy próg w samochodzie o stojący przy drodze kamień.
Więcej stłuczek nie było. Samochód ma natomiast po obu stronach ślady na lakierze od drzwi osób parkujących obok na parkingach przy hipermarketach itp.
Nic z powyższych kosmetycznych rzeczy nie było przeze mnie robione. Mam podejście do samochodu dość mocno użytkowe - nie uważam że ma wyglądać jak siódmy cud świata i nie robię z ubezpieczenia każdej najmniejszej rzeczy. Ale dzięki temu też samochód nie wzbudza podejrzeń przy zakupie. Widać jakie są uszkodzenia. Według mnie samochód nosi zwykłe ślady 8 letniego użytkowania.
Stan samochodu jest taki jak widać na zdjęciach. Niczego nie ukrywałem, wręcz starałem się zrobić zdjęcia wszystkich miejsc newralgicznych.
Szanuję swój czas i czas potencjalnego nabywcy.
Stłuczki opisałem, zdjęcia są dostępne. W razie pytań - proszę o przesyłanie maila i postaram się jeszcze coś napisać choć wydaje mi się iż temat wyczerpałem.
A teraz ważna uwaga dla klientów którzy chcą samochód kupić do dalszej odsprzedaży:
- nie mam zamiaru obniżać ceny
- nie interesuje mnie nic w rozliczeniu, nie zamienię się na nic
- nie zależy mi na szybkiej sprzedaży samochodu jeśli miałbym na tym stracić
Samochodem jeździłem ja sam, żona nim praktycznie nie jeździła.
Od 6 lat woziłem nim swoje dwie córki które samochód ten uwielbiały. Miejsca w nim mnóstwo nawet dla 5 osobowej rodziny.
Opis niniejszym uznaję za wyczerpany. Kontakt - mailowy. Telefoniczny dam do siebie tylko poważnie zainteresowanym Klientom. Jeśli pojawią się jakieś pytania o których nie pomyślałem wcześniej - uzupełnię opis ogłoszenia.
Zapraszam do zakupu