Grę mam od dwóch tygodni po przejściu normalnego poziomu trudności, gram obecnie w III akcie na Koszmarze i dopiero teraz mogę stwierdzić że to jest to co lubię
- wypadają rzadkie przedmioty cała masa żółtych i już cztery legendarne,
- wrogowie wreszcie są wyzwaniem.
Wielkim plusem bądź minusem jest Dom Aukcyjny, plusem dlatego że można sprzedawać swoje rzeczy, kupować karty kowalstwa lub złotnictwa (zaczynają wypadać dopiero na poziomie koszmar), klejnoty i ekwipunek. Minusem jest dla mnie również kupowanie ekwipunku dlatego że jeśli ktoś nafarmi lub kupi złoto może sobie zrobić postać dla której nie ma wyzwań. Fabuła jest fajna aż do końca drugiego aktu razem z samą końcówką trzeciego aktu, z lokacjami podobnie od ciekawego pierwszego aktu po arcy ciekawy akt drugi po beznadziejne akty trzeci i czwarty. Odnoszę wrażenie że na dwa ostatnie akty zabrakło pomysłu. Rozgrywka too ciągle Diablo idziemy, zabijamy - wypada coś fajnego porównujemy kombinujemy czyli klasyka. Minusem dla mnie jest grafika o ile na początku nie kłuje to już w akcie trzecim cała otoczka kuleje od tła kiedy wędrujemy po murach po demony porywające ludzi - śmiech na sali. Bossowie oprócz Beliala wszyscy są tacy sami na wpół świnie na wpół robaki - beznadzieja. Podsumowując gra jest warta polecenia ale dopiero za 139zł, ja kupiłem za 150zł i w sumie nie żałuję.
Plusy:
grywalność, łatwość nauczenia się
Minusy:
biedna grafika, cena, kiepska fabuła