Zainteresowanie, z jakim spotkały się gry sygnowane przez stację telewizyjną History Channel (History: Great Battles Medieval i The History Channel: Great Battles of Rome) zachęciły zespół deweloperski studia Slitherine do przygotowania kolejnej tego typu produkcji, skierowanej zarówno do zagorzałych miłośników gatunku, jak i graczy, którzy nie mieli wcześniej doświadczenia w taktycznych strategiach turowych.

Akcja History: Legends of War osadzona została w końcowych latach II wojny światowej na froncie zachodnim. Poprzez cztery kampanie trybu jednoosobowego gracze mają okazję poznać szlak bojowy amerykańskiej Trzeciej Armii pod komendą generała George'a Pattona, wiodący przez tereny Francji, Belgii i Niemiec. Twórcy przygotowali łącznie 35 zróżnicowanych scenariuszy inspirowanych autentycznymi operacjami militarnymi (m.in. operacja „Kobra” i oblężenie Cherbourga).

Wcielający się w dowódców gracze przejmują kontrolę nad ograniczoną liczbą jednostek obejmujących m.in. piechotę, samochody, czołgi i samoloty. Każda z 53 pojawiających się w grze formacji wojskowych odwzorowana została z dbałością o detale historyczne, w tym uzbrojenie i umundurowanie oraz stosowaną przez nie taktykę na polu walki.

Rozgrywka stanowi połączenie taktycznej strategii turowej oraz cRPG. Wykonując zadania określone w poszczególnych misjach (np. atak na pozycje wroga, powstrzymanie natarcia, przeprowadzenie zwiadu, dokonanie sabotażu) gracz zdobywa doświadczenie przekładające się na punkty prestiżu. Te z kolei pozwalają rekrutować nowe jednostki, przy czym ich „koszt” zależy od wartości bojowej, jaką reprezentują.

Wraz z postępami w grze rosną wymagania stawiane graczowi przez komputerową sztuczną inteligencję (AI). Dla zwolenników rywalizacji z żywym przeciwnikiem przewidziano opcję zabawy multiplayer dla maksymalnie dwóch osób przy wykorzystaniu klasycznego dla gier turowych „gorącego krzesła” (hotseat).

History: Legends of War dorównuje jakością oprawy audiowizualnej konkurencyjnym produkcjom z gatunku taktycznych strategii TPP (np. seria Company of Heroes). Deweloperzy zdecydowali się zastosować filtry, dzięki którym trójwymiarowe modele jednostek i ich otoczenia w dużym stopniu przypominają dioramę.