TOM 1 • KRÓLESTWO WZGLĘDNOŚCI • PIERWSZA UTOPIA DESPOTYCZNA • CZEKAJĄC NA HITLERA • SCHYŁEK PRAWORZĄDNOSCI • SZATAŃSKA TEOKRACJA, NIEBIAŃSKI CHAOS • OSTATNIA ARKADIA • BIESY • KULMINACJA AGRESJI • KONIEC STAREJ EUROPY TOM 2 • BRZEMIENNY ROK • SUPERMOCARSTWOWOŚĆ I LUDOBÓJSTWO • POKÓJ PRZEZ STRACH • POKOLENIE BANDUNGU • KRÓLESTWA KALIBANA • W LABORATORIUM MAO • ŁAZARZ EUROPY • NIEDOSZŁE SAMOBÓJSTWO AMERYKI • KOLEKTYWIZM LAT SIEDEMDZIESIĄTYCH • PALIMPSESTY WOLNOŚCI
„Lenin należał do zupełnie nowego gatunku działaczy, był zawodowym organizatorem polityki totalitarnej. Nigdy chyba, począwszy od lat młodzieńczych, nie przyszło mu do głowy, że warto by zająć się jakąkolwiek inną dziedziną ludzkiej działalności. (…) Odwrócił się plecami do zwykłego świata, z pogardą odrzucił sugestie matki, by zająć się rolnictwem, tylko przez kilka tygodni pracował jako prawnik, szczerze nienawidząc tej roboty. Później nigdy już nie miał stałej pracy czy zajęcia, bo nawet dziennikarstwo było w jego wykonaniu całkowicie podporządkowane polityce. Polityka ta zaś była kapłańska, nie ludowa. Lenin czytał publikacje z zakresu historii i ekonomii, ale nie wysilał się, żeby poznać bezpośrednio warunki życia i poglądy mas. Koncepcję, by u drzwi wyborców zabiegać o ich poparcie, wyklął słowem: „nienaukowa”. Nigdy w życiu nie odwiedził fabryki, noga jego nie postała w gospodarstwie rolnym. Nie interesował go sposób tworzenia dóbr. W miastach gdzie mieszkał, nigdy nie widywano go w dzielnicach robotniczych. Całe swoje życie spędził wśród członków własnej subklasy, inteligencji burżuazyjnej, widząc ją w roli uprzywilejowanych kapłanów, wtajemniczonych, obdarzonych szczególną gnozą i wybranych przez Historię do spełnienia roli dziejowej. Socjalizm – pisał, cytując Karola Kautskiego – był produktem „głębokiej wiedzy naukowej (…). Wehikułem (tej) wiedzy nie jest proletariat, lecz mieszczańska inteligencja: współczesny socjalizm zrodził się w głowach poszczególnych członków tej klasy”. (fragment książki, tom I) |
|