Druga część jednej z najlepszych gier strategicznych w historii jakie poruszały temat II Wojny Światowej w odniesieniu globalnym, tzn. symulujących nie tylko same działania militarne, ale także wszelkie zależności gospodarczo-ekonomiczne, polityczne i społeczne. Podobnie jak poprzednio mapa gry obejmuje cały obszar Kuli Ziemskiej, my możemy stanąć zaś na czele jednego z ponad 130 ówczesnych krajów, w tym największych potęg: Niemców, Wielkiej Brytanii, Rosji, czy też Włoch. „Hearts of Iron 2” umożliwia nie tylko odtworzenie wydarzeń, jakie miały miejsce w latach poprzedzających i w których toczyła się IIWŚ, ale także na całkowitą zmianę historii.
Zasadniczo, gra bazuje na rozwiązaniach znanych z pierwszego „Hearts of Iron”, aczkolwiek doczekała się ona sporej liczby nowych cech i uaktualnień, przy czym należy zaznaczyć, że poprawa strony audiowizualnej i modyfikacja interfejsu to najmniejsze z nich. Przede wszystkim skupiono się na mechanice gry, znacznie rozbudowując nasze możliwości manipulowania państwami. Dzięki nowym opcjom dyplomatyczno-politycznym, teraz nie ma przeciwwskazań, by spróbować wpoić Marksistowskie idee obywatelom państwa niemieckiego i zobaczyć, jak wówczas potoczą się wojenne wydarzenia. Ponadto nasze możliwości zawierania przymierzy i sojuszy nie ograniczają się do jednoznacznego opowiadania się po stronie Aliantów czy też Państw Osi, gdyż nic nie stoi na przeszkodzie, by ustanowić alians z dowolnym państwem. Jest to szczególnie pomocne, gdy zdecydujemy się rządzić tak mało znaczącymi krajami jak choćby Szwecja, Rumunia czy Kolumbia. Autorzy rozbudowali również możliwości manewrów dyplomatycznych o takie elementy jak otwarty system negocjacji, czy też umowy handlowe, które umożliwiają handel pomiędzy dwoma krajami.
Jednostki wojskowe stopniowo zdobywają doświadczenie w walce, przeobrażając się z „zielonych” rekrutów w weteranów, co znacząco wpływa na ich możliwości bojowe. Aczkolwiek, każde uzupełnienie ich stanu osobowego po bitwie nowymi, nie zaprawionymi w boju ludźmi, wpływa na obniżenie ich ogólnego stopnia doświadczenia. Gracz może swobodnie zautomatyzować proces uzupełniania stanów osobowych oddziałów, jak również unowocześniania ich po wynalezieniu nowych rodzajów uzbrojenia. Podobnie jak w poprzedniej części sam decyduje o kierunku rozwoju badań naukowych, nie mniej jednak szybkość wynajdywania nowych technologii zależy od składu i jakości posiadanych zespołów badawczo- naukowych (każdy kraj może posiadać od 1 do 5 takich zespołów ulokowanych, gdzieś na jego terytorium).
Zasadniczo zmieniono system wydawania rozkazów i kontrolowania lotnictwa oraz sił morskich. Obecnie pilotom wyznaczamy cele misji na lotniskach, a po starcie maszyn możemy tylko biernie obserwować, jak radzą sobie z powierzonymi zadaniami. Podobnie rzecz masz się z marynarką wojenną, aczkolwiek w tej dziedzinie grający może nieco wspomóc sztuczną inteligencję programu, zwłaszcza jeżeli przeprowadza duże i skomplikowane desanty morskie.
W stosunku do jedynki, podniesiono rangę specjalnych scenariuszy bitewnych, których notabene przygotowano około piętnastu. Zrealizowano je także w taki sposób, by rozegranie jednego z nich zajęło nie więcej niż jedno popołudnie (1 – 3 godzin). Na początku każdego tego typu scenariusza możemy określić, czy chcemy zajmować się w nich zarówno działaniami wojennymi, jak i całym zapleczem gospodarczym, czy też wolimy skupić wyłącznie na dowodzeniu armią otrzymując takie posiłki i uzupełnienia, jak to miało miejsce w rzeczywistości. Ich budowa pozwala również na łączenie ich (przechodzenie w określonej kolejności), co umożliwia na np. prześledzenie całej IIWŚ oczami jednego sławnego generała, np. Rommela czy Pattona.
„Hearts of Iron 2” oferuje także atrakcyjny wieloosobowy tryb kooperacji pozwalający graczom na wspólne kierowanie poczynaniami jednego państwa.