Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

HDD Seagate 500 GB Barracuda 7200.11 SATA

19-01-2012, 7:47
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: 128.50 zł      Aktualna cena: 128.50 zł     
Użytkownik Didol_Pro
numer aukcji: 2030992397
Miejscowość Śląsk
Licytowało: 13    Wyświetleń: 847   
Koniec: 15-01-2012 14:21:17

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Rodzaj interfejsu SATA: SATA II
Informacje dodatkowe: 7200 obr./min,
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

HDD SEAGATE Barracuda

500 GB

7200.11

SATA

 

 

Witam. Do sprzedania mam dysk twardy SEAGATE Barracuda 7200 o pojemności 500GB. Ten produkt, jak i dwa inne które sprzedaję na pozostałych aukcjach, opiszę podobnie, bo pochodzą one z jednego zestawu komputerowego. Otrzymałem od wiele młodszego, nieletniego jeszcze kuzyna płyte główną, dysk twardy i kartę graficzną. Jest to młody człowiek któremu bezstresowo zapewnia się tego typu zabawki i co jakiś czas wymienia na nowe. Kilkakrotnie już ze strony tej rodziny dostałem podobne gadżety, ale wtedy zapewniano mnie że są one sprawne i takie były. Teraz jednak usłyszałem że części jakie dostałem pochodzą z komputera który nie chciał mu się odpalić, że tylko było słychać jakieś wiatraki w środku i "brzęczenie" różnych, na ucho uruchamiających się podzespołów.
Gdy przesłano mi to, zadzwoniłem w ramach jako takich podziękowań i spytałem się nieco żartobliwie czemu nie otrzymałem w takim razie całości (brakuje procesora i zasilacza), usłyszałem wtedy, że według ich oceny te dwa produkty powinny być sprawne a przynajmniej mają taką nadzieję, a resztę odpuszczają sobie - nie sprawdzano ich i nie szukano usterki bo odsłużyły już swoje parę lat i niewątpliwie była to okazja na wymianę sprzętu omawianemu młodemu człowiekowi, a zasilacz był ponoć sporym wydatkiem w ich przypadku i posłuży jeszcze. Procesor jak zapewniali jest też z wyższej półki i jak na razie zadowoli ich syna.
Sam posiadam laptopa od początku mojej przygody z komputeremi i osobiście niestety nie mogę sprawdzić tych rzeczy. Powierzyłem to znajomemu który nieco w tym siedzi, ale dość amatorsko. Sprawdził dysk twardy jakimś programem który usuwa tzw bad sektory, ale ich nie wykryło. Mówił że trwało to 14h i że to ostatnia przysługa z jego strony;) Sformatował też go i sprawdził czy da się zrobić partycje. Dało się. Uznał że dysk jest sprawny, ale też głowy nie da że to on nie zawodził przy odpalaniu systemu. Sam więc tym bardziej nie ręczę za niego.
Płytę główną nawet nie podłączał bo wymaga ona procesora jak wspomniałem. On ponoć ma jakiś inny socket, czyli te piny w który wchodzi dany procek. Więc swojego procesora nie wsadzi tam dla sprawdzenia. Ta sprawa jest więc sporą niewiadomą. Wspomniany testujący mówił mi że często na płytach psują się takie blaszane częsci w kształcie rurek, one ponoć pękają i wyciaka z nich jakiś kwas. To jest usterka którą można dostrzec i wymienić wspomniane pękające części. Jednak pokazywał mi wyraźnie że w tym przypadku są one całe i nie zdradzają żadnego uszkodzenia. Do płyty dano mi dwa RAMy. Są one po 1GB. Zdjęcia zamieszczone, można tam wyczytać jakieś informacje.

Jest też karta graficzna, ale z nią to się nie umieliśmy połapać. Jest to model wg opisu :GTX 280. Sprawdzaliśmy w necie jej parametry i wygląda na dość dobrą. Ma wg opisu 1GB pamieci i 512 bitów. Są jeszcze jakieś opisy o procesorach i taktowaniach ale to już zainteresowani sobie sprawdzą. Problem z nią taki że nie  mógł jej podłączyć i uruchomić bo tam ponoć trzeba dwóch zasilaczy(?) jakoś tak to ujął, ale sam nie był pewien. Na stronach gdzie opisują tę kartę piszą że wymaga ona bardzo dużo mocy - min 450W. Nie wspomniano o dwóch zasilaczach, ale kolega nie ma pojęcia jak ją podłączyć bo są tam nieco pokręcone gniazda. Po wsadzeniu jej w taką podstawową szynę na płycie, zapala się u niej jakaś lampka z tyłu. Zachęcam na zerknięcie na fotografię gdzie owe gniazdka zaprezentowałem, bo może to być niemiła niespodzianka dla ewentualnego kupującego.
Wszystkie podzespoły jakie tu wystawiam sprzedaję jako USZKODZONE. Nie jestem żadnej z nich pewien. Na zdrowy rozsądek można podejrzewać że prawdopodobnie dwie z trzech rzeczy są sprawne, jednak które najprawdopodobniej to nie wiem. Nie chcę żadnych pretensji ze strony kupujących jeśli coś nie będzie działać. Od zawsze staram się tu, na allegro uczciwie sprzedawać i kupować. Nie życzę sobie negatywnych komentarzy, nikogo też nie zmuszam do licytacji.
W razie kupna kilku rzeczy, ślę je w jednej paczce bez zawyżania cen transportu.
W razie pytań proszę o maila.