Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Hart Megan - Barwy pożądania

17-05-2014, 2:33
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Cena kup teraz: 34 zł     
Użytkownik Mysza657
numer aukcji: 4248906899
Miejscowość Kasinka Mała
Wyświetleń: 1   
Koniec: 16-06-2014 02:27:58

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Wysyłka w 24h
- Pocztą Polską

Wybrane przez Państwa książki wysyłane są po zaksięgowaniu wpłaty na naszym koncie bankowym lub po mailowej informacji iż przesyłka ma być wysłana za pobraniem.
WYSYŁKA GRATIS
Wysyłka gratis przy zakupach powyżej 150 złotych. Nie dotyczy przesyłek pobraniowych i zagranicznych. Książki wysyłamy również za pośrednictwem firmy kurierskiej.
Kontakt
Antykwariat i Księgarnia Tezeusza
Kasinka Mała 657
34-734 Kasinka Mała
tel. 604[zasłonięte]847

gg Monika 38[zasłonięte]513
gg Iwona 43[zasłonięte]495
e-mail: [zasłonięte]@tezeusz.pl

Nr konta bankowego:
Millennium
60 1160 [zasłonięte] 2[zasłonięte]2020001 [zasłonięte] 910803

Hart Megan - Barwy pożądania
ISBN: 978[zasłonięte][zasłonięte]38904
Wymiar: 12.5x20.0cm
Nr wydania: -
Seria: NEW YORK TIMES BESTSELLING AUTHOR
Ilość stron: 432
Ocena: -
Waga: 0,31 kg
Indeks: 607[zasłonięte]01058KS
Rok wydania: 2013
Wydawca: Harlequin
Autor: Hart Megan
Rodzaj okładki: Miękka
Stan: Nowa

Opis książki


…Weźmiesz najpiękniejszy papier i najlepszy atrament.
Opiszesz ze szczegółami swoje najbardziej erotyczne doświadczenie. Może być prawdziwe, może być wymyślone, ale masz je napisać bez błędów, najstaranniejszym charakterem pisma, bez żadnych kleksów ani literówek.
Opis dostarczysz do czwartku.

Pod spodem widniał ten sam numer skrytki pocztowej co poprzednio.

Zamrugałam, czytając list ponownie, i poczułam, że rumieniec wypełza mi na policzki. Trzymałam kartkę ze świadomością, że nie powinnam jej przeczytać, nie była przeznaczona dla mnie. (…)

Starannie złożyłam list, tak delikatnie, jakbym poprawiała kołdrę na kochanku. Pytanie, kto wysyła te listy, przyćmiła bardziej intrygująca zagadka - dlaczego to robi.

Wstałam od stołu, żeby nalać sobie wody z kranu. Choć przełknęłam ją w kilku szybkich łykach, tak jak wytrawni pijacy whisky, nic nie pomogła na gorący rumieniec, który pokrył szyję i policzki. Odwróciłam się tyłem do lady i oparłam się o nią. List wciąż leżał na moim stole.
Nie oskarżał, zapraszał.

Zaczęłam się zastanawiać, które ze swoich licznych doznań seksualnych uważam za najbardziej erotyczne. Na pewno nie pierwszy raz, kiedy…

Zobacz także...