Przedmiotem tej aukcji jest książka
HARRY POTTER I ZAKON FENIKSA
Autor: Murray Joanne (pseud. Rowling J. K.
"Harry Potter i Zakon Feniksa" to najdłuższa książka dla dzieci, z jaką przyszło mi się spotkać. Dlatego podziwiam autorkę za stworzenie świata i postaci, dla których nawet siedmio- czy ośmioletni czytelnik bez przerażenia sięga po prawie tysiącstronicowy tom i, że tak się wyrażę, połyka go w krótkim czasie, po czym z utęsknieniem oczekuje następnej części cyklu! Tym większe zdumienie mnie ogarnia, gdy zdaję sobie sprawę, że przygody młodego czarodzieja podobnie działają na niejednego dorosłego... Sama, nie mogąc się doczekać wersji polskiej, zainwestowałam prawie sto złotych w angielskie wydanie, które ukazało się mniej więcej pół roku wcześniej od polskiego i nie żałuję! Rok później miałam okazję przeczytać polską wersję "Zakonu Feniksa" i muszę przyznać, że przetłumaczona jest z ogromnym wyczuciem klimatu i pieczołowitością. Bardzo podoba mi się również zamieszczenie "Krótkiego poradnika dla dociekliwych", w którym tłumacz pisze, skąd wzięły się poszczególne nazwy i dlaczego przetłumaczył je tak, a nie inaczej.
Piąty tom cyklu o Harrym jest dużo mroczniejszy od poprzednich. Bohaterowie muszą radzić sobie z coraz trudniejszymi sytuacjami. Stopniowo wzrasta poczucie zagrożenia; sprawy wymykają się spod kontroli, a osoby, na które zawsze można było liczyć, które dawały zarówno bohaterom, jak i czytelnikowi poczucie pewnej stabilizacji, okazują się nie tak kryształowe, jakby się z początku wydawało. Okazuje się, że nawet tak mądry czarodziej jak dyrektor szkoły Dumbledore może nie tylko nie okazać się pomocnym, ale i popełniać błędy.
Oprócz dobrego Dumbledora i złego Voldemorta pojawia się jeszcze trzecia strona, Ministerstwo Magii, które próbując przejąć kontrolę nad Hogwartem, dezorganizuje jego działalność i powoduje dodatkowe, niemałe zresztą, problemy w świecie czarodziejów.
Mimo że trudno się spodziewać, by akcja była jednakowo wartka przez całe 949 stron, oderwanie się od lektury wymaga ogromnego wysiłku. Bardzo podobają mi się w tej książce opisy: są krótkie, zwięzłe, pozostawiające wiele dla wyobraźni czytelnika. W dodatku J.K. Rowling potrafi bardzo sprawnie i realistycznie oddać to, co w danej chwili czują jej bohaterowie, ich nastrój i sposób myślenia.
Autorka nie uniknęła jednak pewnej dość grubej nieścisłości. Mianowicie przez cały czas powtarzane było, jak silne zaklęcia chronią Hogwart przed teleportowaniem się na jego teren - po czym Dumbledore wyczarowuje jednym prostym zaklęciem świstoklik, który przenosi go z Ministerstwa Magii do jego gabinetu...
Mimo to, ogólne odczucia po przeczytaniu są naprawdę pozytywne. Polecam!
Polecam!
|