| Przedmiot aukcji |
| Joanne K. Rowling Harry Potter and the Deathly Hallows - Children edition
Wydawnictwo: Bloomsbury Publishing Plc ISBN: 978-07[zasłonięte]-9105-4 Oprawa: twarda Ilość stron: 608 Wymiary: 14 x 20,5 cm Rok wyd.: 2007
Książka jest nowa | Harry Potter and the Deathly Hallows - taki tytuł może zapowiadać niezbyt szczęśliwe zakończenie sagi, a nawet bardzo nieszczęśliwe - przede wszystkim dla niektórych jej bohaterów, nawet najbardziej lubianych przez czytelników. Od dnia ogłoszenia tytułu na stronie internetowej Joanne K. Rowling nie ustają spekulacje, co może on oznaczać dla fabuły powieści. Podobne rozterki nękały fanów Harry’ego po ogloszeniu tytułu szóstego tomu. W ciągu miesięcy dzielących ogłoszenie tytułu od premiery książki czytelnicy nieustannie zadawali sobie pytanie: kim jest tytułowy Książę Półkrwi?
Jak będzie brzmiało oficjalne polskie tłumaczenie tytułu siódmego tomu, nie wiadomo. Wydawnictwo Media Rodzina zapowiada: „Jak tylko dotrą do nas wstępne propozycje polskiego tłumaczenia tego tytułu, damy Wam znać!” Niewykluczone, że tytuł zostanie ogłoszony dopiero po zapoznaniu się tłumacza z fabułą ostatniej części potterowej sagi. - Sądzę, że J.K. Rowling znów chce nas zaintrygować - uważa Robert Gamble, szef wydawnictwa Media Rodzina, które publikuje polską edycję Pottera. - Warto zwrócić uwagę na różnicę znaczeniową słów deadly - śmiertelny, śmiercionośny, przynoszący śmierć - a deathly - śmiertelny, grobowy, związany z atmosferą śmierci. A Hallows? Wyobraźnia podsuwa mi obraz miejsca i atmosfery świętości, ale przerażającej świętości, świętości nierozłącznie związanej ze śmiercią. Miejsca, które - żeby móc się w nim znaleźć - będzie wymagało od Harry’ego ogromnej odwagi duchowej. Musimy jednak poczekać na książkę, żeby przekonać się, co J.K. Rowling szykuje dla Harry’ego i i jego przyjaciół - podsumowuje Gamble.
Ciekawą koncepcję na temat możliwości przełożenia tytułu siódmego tomu zaprezentował na stronie wydawnictwa tłumacz cyklu Andrzej Polkowski: "Otóż wśród różnych znaczeń słowa "hallows" jest i takie, które spotyka się w legendach starogermańskich i celtyckich: słowo to oznacza święte regalia (berło, miecz, jabłko, tron) albo święte przedmioty, na poszukiwanie których wybiera się bohater, np. kielich, włócznia, miecz w legendach o Świętym Graalu. Pamiętajmy, że "hallows" to liczba mnoga. Bardzo to pasuje do zapowiedzi treści 7 tomu! Czy owe "hallows" nie oznaczają owych horkruksów, które Harry chce odnaleźć?" Tak więc, zdaniem Polkowskiego, polska wersja tytułu ostatniego tomu przygód Pottera mogłaby brzmieć Harry Potter i Zabójcze Relikwie.
Kolejne tomy powieści o Harrym, jego edukacji i walce z Voldemortem ewoluowały od łagodnej fantasy przygodowej dla jedenastolatków, poprzez fantasy z elementami kryminału, thrillera, aż po mocny horror w szóstym tomie. Wszystko wskazuje na to, że zapowiada on finałową część cyklu jako nastraszniejszą, w której dojdzie do ostatecznej rozgrywki pomiędzy Wybrańcem (czy na pewno okaże się nim Harry?) a Sami Wiecie Kim. Już w przedostatnim tomie zginęła jedna z najważniejszych postaci serii (choć niektórzy czytelnicy twierdzą uparcie, że to nieprawda i w siódmym tomie czeka nas wielki powrót w stylu Gandalfa), co oznacza, że nawet tytułowy bohater nie powinien czuć się bezpieczny. | |