Harley-Davidson FLTRI Road Glide z 2004 roku z przebiegiem 38 000 mil i ciągle rośnie, bo motocykl używany do jazdy na co dzień. Wersja zrobiona typowo pod siebie, dołożone ma przednie owiewki na nogi z regulacją nawiewu oraz tylny centralny kufer z oświetleniem ledowym z Electry Glide Ultra Classic. Motocykl ma tempomat, który rewelacyjnie się sprawdza na przelotach autostradami. Teraz trochę o stronie technicznej, założone są chromowane pięcioramienne koła z katalogu H-D, nie żadne chińczyki, wraz z nimi komplet pływających tarczy hamulcowych w tym samym kształcie, również z katalogu H-D, do tego aby poprawić hamowanie przewód w stalowym oplocie. Co do silnika to jest filtr K&N, Power Comander, przewody zapłonowe i wydechy Reinhart. Audio zostało poprawione, ponieważ założyłem przedni zestaw głośników Hog Tunes oraz z tyłu zestaw Hertz, wszystko zasila wzmacniacz cyfrowy, dzięki czemu nie zabiera dużo miejsca i nie obciąża akumulatora. Dużo chromowanych dodatków, takich jak przednie zawieszenie, osprzęt kierownicy, podłogi, nakładki na zegary i schowki i wiele, wiele innych. Motocykl został cały pomalowany w kolor legendarnej Eleonor z filmu 60 sekund z tym że ten jest matowy. Na to ręcznie zostały namalowane, przez najbardziej uznanego polskiego pinstripera ElBalenko, grafiki inspirowane tymi, które były malowane przez amerykanów na bombowcach w czasie II Wojny Światowej. Motocykl niedawno przeszedł bardzo duży serwis, w tym wymiana uszczelniaczy i tulei przedniego zawieszenia na teflonowe, poprawia prowadzenie, oleje, filtry, itd. Motocykl na prawdę unikatowy i bardzo doinwestowany, nie dość że nie ma w Polsce za dużo Road Glidów, to jeszcze nie ma tak przerobionych. Idealny motocykl na dalekie wyjazdy, bo dzięki temu że nie trzeba skręcać całą owiewką jak w Electrze. ten się znacznie lepiej prowadzi. Masz pytania, dzwoń 660 [zasłonięte] 69 11