Do sprzedaży NOWA, nieczytana książka "Grunwald 1410 - krok od klęski" autorstwa Witolda Mikołajczaka, wydawnictwo Replika, 2007. Możliwy odbiór osobisty w Warszawie.
"Po grunwaldzkiej klęsce nastały ciężkie czasy dla tych poddanych Zakonu, którzy choć na krótko opowiedzieli się za Polską. Henryk von Plauen należał do jednego z tych feudalnych rodów niemieckich, które budowały potęgę państwa krzyżackiego. Jeden z jego przodków poległ w bitwie pod Płowcami w 1331 roku. Dlatego mścił się bezwzględnie na każdym, kto podbiósł rękę na Zakon. Już zdobywanie na Polakach zamków - jak na przykład elbląskiego - znamionowało bezwzględność oraz gwałcenie praw i rycerskiego słowa. Polska załoga zamku w Elblągu, po krótkiej walce, poddała się marszałkowi inflanckiemu von Hevelmannowi, gdyż ten poręczył jej bezpieczne odejście. Ale gdy obrońcy opuścili zamek, na rozkaz von Plauena zostali pojmani i wielu spośród nich Krzyżacy zabili.
Czyn ten był zapowiedzią dalszych represji. Dotknęły one cały kraj, szczególnie jednak ziemię chełmińską. W październiku wkroczyli do niej marszałek inflancki oraz komturowie Bałgi i Kłajpedy. Zaczęli zdobywać zamki i szerzyć terror. Jednego z rycerzy, Mikołaja z Pilewic, uwięzili, a później ścięli. Była to niewątpliwie zemsta za hołd złożony królowi i zdobycie dla niego, wspólnie z Janem z Pułkowa, zamku w Kowalewie." (fragment książki)