Po 2,5 roku od wydania płyt "Słowo Ma Moc" i "Herezje", Jacek Mezo Mejer prezentuje album "Mezoteryka".
Materiał promowany od kilku tygodni przebojowym singlem "Kryzys", to 17 premierowych utworów - ponad 70 minut muzyki wyprodukowanej przez Tabba. Jak zwykle w przypadku Mezo, na płycie znajdziemy subtelne połączenie brzmień hiphopowych z popowymi, surowych mocnych bębnów z melodyjnymi refrenami.
Album różni się jednak od poprzednich, o czym mówi sam autor:
Mezoteryka jak sama nazwa mówi to podróż do "wnętrza". To moja "wiedza tajemna", którą dzielę się ze słuchaczami, często bazując na własnych doświadczeniach, które przeżyłem, a były one w ostatnim okresie zarówno bardzo miłe jak i bardzo traumatyczne. Na pewno płyta jest znacznie poważniejsza od poprzednich, nieco smutniejsza, bardziej refleksyjna. Nawet potencjalnie radiowe numery jak "Kryzys" czy "Modlitwa" są raczej poważnymi tekstowo refleksjami nad życiem. Zbliżam się do 30-stki, wciąż mam w sobie optymizm i nikt go ze mnie nie wypleni, ale dojrzewam wraz z mymi słuchaczami i słychać to na albumie.
Na płycie nie zabrakło gości. Wokalnie udzielają się 3 obiecujące wokalistki: Ewa Jach (Kryzys) Asia Kwaśna (Modlitwa) i Sabina Golanowska (Inspiracja). W jednym hymnowym utworze Big-Bang (Wielki Wybuch) Mezo zebrał też niemal wszystkich raperów, z którymi trzyma się od lat: Owala, Libera, Donia, Krisa, Vito WS`a i Orzecha.