Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

GRAJĄCA / ŚWIECĄCA / MIGAJACA KULA Schelcore Inc.

20-11-2014, 20:22
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Aktualna cena: 24 zł     
Użytkownik PEARL-0609137549
numer aukcji: 4787442541
Miejscowość Radziejowice
Wyświetleń: 21   
Koniec: 20-11-2014 20:01:41

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Płeć: Uniseks
Materiał: Plastik
Certyfikaty i opinie: CE
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Przedmiotem aukcji jest używana GRAJĄCA / ŚWIECĄCA / MIGAJACA KULA - producent Schelcore Inc.

Zabawka ta stymuluje zmysły dziecka zachęcając malca do raczkowania i dotykania kuli. Kula jest wyważona tak, że zawsze ustawia się gwiazdką do góry... naciśnięcie gwiazdki za każdym razem uruchamia nową melodię (jest ich chyba około 7-9), a całość dopełnia równoległy spektakl świecenia / migotania w czterech punktach kuli (mrugają na trójkąt, kwadrat, koło i pięciobok). Intensywne kolory zabawki dodatkowo zachęcają dziecko do aktywności. Zabawka się szybko nie nudzi i dziecko często do niej wraca.

Zabawka po mojej córce. W naszym domu nie pali się papierosów.

 

STAN ZABAWEK: BARDZO DOBRY - / DOBRY+ tzn. wszystko gra i świeci jak w nowej zabawce, ale sama zabawka nowa nie jest... nie wiadomo czy zaleta to, czy wada :) ...bo dzisiaj najczęściej nie robi się już TAK SOLIDNYCH zabawek. Oprócz małych ledwie dostrzegalnych rysek, nie ma niczego, do czego można by się przyczepić. Założę się, że to jedyna taka zabawka na allegro. Zapraszam do licytacji - kto pierwszy, ten lepszy

JAKO GRATIS DOKŁADAM MOCNO SFATYGOWANĄ PIŁKĘ-ZMYŁKĘ widoczną na zdjęciu


Serdecznie zapraszam do zakupu, oraz na inne moje aukcje.

 

WYSYŁKA W JEDNEJ PACZCE: Przedmioty zakupione na kilku aukcjach wysyłam w jednej paczce, chyba że jest to z jakichś względów niemożliwe, albo ktoś życzy sobie inaczej (np.: wysyłka 2 paczek na dwa różne adresy). Koszt wysyłki takiej łączonej paczki jest zawsze taki, jak to podano w aukcji z "największym" wylicytowanym przedmiotem. Zasada jest prosta, oto przykład: ktoś wygrywa trzy aukcje, gdzie koszt wysyłki paczki priorytetowej wynosi odpowiednio: 10, 12 i 15pln - wtedy koszt wysyłki jednej paczki, w której znajdą się wylicytowane przedmioty wynosi 15pln.

 

UWAGA!!! Możliwy jest ODBIÓR OSOBISTY (Kuklówka / Grodzisk Maz. / Reguły)!!! W wyjątkowej sytuacji BYĆ MOŻE będę mógł sam podrzucić komuś wygrane na moich aukcjach przedmioty (Grodzisk, Milanówek, Pruszków, Piastów, Reguły), ale wszystko to najlepiej obgadać ze mną wcześniej, nawet przed zakupem (odpowiadam na maile).

.............

 

 

 

Szanowny US informuję, że sprzedawane zabawki były użytkowane przez okres dłuższy niż 6 miesięcy... co się zaś tyczy innych moich sprzedaży w allegro, to nawet wtedy, gdy sprzedaję coś, co wygląda jak nowe np.: jest w oryginalnym kartonie, oznacza to tylko i wyłącznie, że ową rzecz użytkowałem przez okres dłuższy niż pół roku, ale w sposób inteligentny, oszczędny, przemyślany, wysoce umiejętny... czyli tak, by dana rzecz nie doznała najmniejszego nawet uszczerbku.

Przy okazji chciałem zapytać czy wiszący na ścianie kalendarz planszowy na rok bieżący, po półrocznym okresie patrzenia nań, mogę traktować jako używany? Co natomiast w sytuacji, gdy kalendarz wisi na ścianie nie od stycznia, tylko już we wrześniu roku poprzedniego...? Kiedy w takim przypadku przypadnie moment rozpoczęcia użytkowania tego kalendarza? Mowa tu o kalendarzach na lata 2015 i późniejsze? Akurat mam taki jeden na 2015 rok i wisi już... tylko w tym przypadku powiesiłem go w już w kwietniu 2014, ale od razu otworzyłem go na Maju, bo są tam piękne plenery i niekoniecznie martwa natura - akurat to właśnie najbardziej mi się ostatnio podoba. Kiedy w takiej sytuacji upłynie okres 6-ciu miesięcy użytkowania? Czy jest to może użytkowanie niepełne? ...w końcu kalendarz otwieram od razu prawie w połowie i jest to kalendarz na rok następny, stąd moje obawy. Dla pełnej jasności dodam jeszcze, że gdy za każdym razem spoglądam na kalendarz to i tak wiem już wcześniej jaki mamy dzień, bo bez przerwy słucham radia (znowu użytkowanie niepełne?) ...a samo radio kupiłem w sklepie, nie na bazarze - czy mam już szukać faktury zakupu tego radia? Co prawda kupione było na teściową, ale to żona płaci abonament, a słucham tylko ja... tzn.teściowa też korzysta i to właściwie non stop, z tą tylko różnicą, że ona odbiera tylko same wibracje, bo jest ślepa i głucha jak pień ...a wibracje są stąd, że trzyma w zębach antenę, bo bez tego sprzęt nie odbierał by w ogóle. To radio w zasadzie też chcę sprzedać, tyle tylko, że nie jako używane, ale z konieczności, uszkodzone - bez anteny. Teściowa jak już raz coś do siebie zagarnie, to nie odda... zęby zaciśnięte ma mocno, zresztą nie znajdzie się nikt, kto by odważył się do niej podejść, a co dopiero jakieś negocjacje - nie ma szans (...)