Wychowałam się na tej grze jest świetna
WACKI - KOSMICZNA ROZGRYWKA
Opinie jednego człowieka: Po dłuższym zastanowieniu dla mnie najlepszą polską grą, przy której miałem tak zwany „fun” byly Wacki: Ko(s)miczna Roz(g)rywka. Tak, wiem, że nikt się nie spodziewał. Za moim wyborem jednak stoją niebanalne zagadki, świetnie dobrane głosy głównych bohaterów i doskonałe poczucie humoru twórców. Wybrałem ją poprzez ogromny sentyment, ale naprawdę, sprawdźcie sami, ta gra rządzi na całej linii. W historii i na rynku jest kilka pięknych produkcji: taktyczne, strzelanki, nawet i pewne rpg,o którym ostatnio głośno. Wszystko made in Poland, ale powiem wam szczerze, że to już nie to. Kto pamięta i przeszedł grę Sołtys albo Skaut Kwatermaster ten zrozumie mój wybór. I wie jak to fajnie uśmiechać się do monitora, śmiać w niebogłosy i kombinować a przez to dobrze bawić przez długie godziny.
W pełni sprawna, sprawdzona przed wystawieniem.
Wacki: Kosmiczna Rozgrywka to gra przygodowa zrealizowana w stylu point'n'click, w jakiej znajdziemy mnóstwo humoru i, przedstawiony w krzywym zwierciadle, świat. Całość przygotował rodzimy zespół Seven Stars Multimedia (autorzy gry Kajko i Kokosz). Podczas rozgrywki równolegle prowadzimy dwójkę bohaterów: Franca i Edka. Pewnego dnia spotykają kosmitę o imieniu Aargh, który prosi ich o pomoc. Otóż w kierunku jego planety zmierza olbrzymi meteoryt, a jedyna szansa na ocalenie (urządzenie ACME - Atomowy Czasoprzestrzenny Modyfikator Energii ) przepadła w rękach terrorystów. Owa „maszynka” trafiła na Ziemię, jednak rozpadła się na części przy lądowaniu. Aargh prosi o odnalezienie wszystkich zaginionych elementów, gdyż jeśli jego świat spotka zagłada - taki sam los czeka również Ziemię Poszukiwania części ACME prowadzą nas do różnorodnych lokacji - znajdziemy się w amerykańskiej bazy wojskowej, wiosce dzikusów w Afryce czy zwiedzimy typowe, polskie osiedle. W dowolnej chwili przełączamy się pomiędzy prowadzonymi bohaterami. Wiele czynności, których nie może wykonać Edek, zrobi Franc (i odwrotnie), dzięki czemu świetnie się uzupełniają. Autorzy postawili na humor, co widać w odzywkach poszukiwaczy ACME czy sposobach, jakimi próbują zdobyć kolejne części tego urządzenia (czyt. kombinują jak tylko mogą). W Wacki: Kosmiczna Rozgrywka nie zabrakło również rysunkowej i bardzo klimatycznej grafiki oraz dopasowanej ścieżki dźwiękowej.