W zestawie znajduje się również niewielka klepsydra służąca do odmierzania czasu, sześć pionków do gry oraz aż 400 kart służących do zabawy. Podzielono je na kilka kategorii: słowa, ważne osobistości, rymy, pantomima i abecadło. Karty te należy dokładnie potasować i położyć w wyznaczonych miejscach planszy, koszulką do góry. Podczas gry będzie się je bowiem losowało.
Zabawa, podobnie jak w „Tabu”, polega na przykazywaniu pozostałym graczom znaczenia wylosowanych słów za pomocą innych wyrazów (synonimów, antonimów itd.). Czasami trzeba też wcielić się w aktora i odegrać jakieś zwierzę bądź zawód, wyszukać rym lub inne słowa na daną literę, wreszcie opisać jedną ze znanych osobistości. Brzmi to może banalnie, ale jeśli trzeba przypomnieć współgraczom o tym, że istniał sobie kiedyś ktoś taki jak David Hasselhoff, to robi się ciekawie!
Gracze dzielą się na drużyny. Rozpoczyna ta z nich, w której szeregach znajduje się najmłodszy uczestnik zabawy. Kręci on strzałką, wybierając w ten sposób typ zadania (abecadło, opisywanie słów, pantomima), następnie ciągnie kartę lub karty i zapoznaje się z nimi. Potem przekazuje ich znaczenie swoim partnerom z drużyny. Rywale tymczasem obracają klepsydrę i liczą, że ich konkurencji zabraknie czasu bądź popełni głupi błąd. Jaki? Ot, na przykład podczas opisywania słowa „siatkówka” użyje słowa „siatka”. Zbyt podobne, by można było zadanie zaliczyć! Zasady dość dokładnie opisuje dołączona do gry instrukcja. Wystarczy przeczytać ją tylko raz!