Gra o miłość jest komedią romantyczną o robiącym zawrotną karierę pracowniku agencji reklamowej i zmagającej się z życiem samotnej mamie, i o uczuciu, jakie rodzi się pomiędzy nimi. Tylko jedno z nich wie, że ich spotkanie nie było przypadkiem.

 

Film scenarzysty i reżysera Dona Roosa to pełna dramatyzmu historia miłosna, opowiadająca o ryzyku, jakie pociąga ze sobą prawdziwe uczucie. Buddy Amaral żyje samotnie, a Abby Janello samotnie wychowuje swoje dzieci, prowadząc przy tym spokojne, ciche życie. Jedyną rzeczą, która ich łączy, jest pragnienie, by skończyły się w końcu złe czasy, które dla nich nastały. Pewnego dnia spotykają się, lub jak się wydaje Abby, wpadają na siebie. Gdy ich związek się pogłębia i Abby zaczyna wierzyć, że otrzymała od losu kolejną wyjątkową szansę, zaczyna zdawać sobie sprawę, że ich spotkanie nie było tylko kwestią przypadku.

 

Gra o miłość z Benem Affleckiem i Gwyneth Paltrow w rolach głównych to opowieść nie tylko o romansie, lecz również o ryzyku, które niesie ze sobą każdy związek.

 

Po wcześniejszym swym filmie - mrocznej i kąśliwej komedii The Opposite of Sex, Roos chciał zrobić coś zupełnie nowego. Filmy o miłości to najczęściej komedie romantyczne, ale ja chciałem, żeby Gra o miłość była inna. To całkiem naturalne, że współcześni pisarze piszą o uczuciach z dystansem, ironią, w bardzo trzeźwy sposób. Ja sam uwielbiam tak pisać. Ale jeśli chce się nakręcić prawdziwą historię miłosną, wciągnąć widzów w opowieść o związku między mężczyzną i kobietą, trzeba porzucić ten styl. Tu nie można niczego ukryć - reżyser musi odsłonić swe serce i pozwolić, by publiczność doświadczyła prawdziwych emocji.

 

Gra o miłość zrodziła się z nagłej inspiracji. Historia o przypadkowych spotkaniach zamieniła się niepostrzeżenie w opowieść o radzeniu sobie z miłością, stratą i czymś nieoczekiwanym. Od pierwszej zobaczyłem ten pomysł jako pełną całość. Zawsze fascynowało mnie to, w jaki sposób w miłości łączą się ze sobą przeznaczenie, ślepy traf i nasz świadomy wybór. Historia Buddy'ego i Abby zdawała się oddawać całą złożoność tych spraw. To dwoje ludzi, którzy znajdują się w pozornie niemożliwej sytuacji.