GOTLIB WĘDRÓWKI MALARZA GEBETHNER WOLFF TWARDA OPR

09-09-2014, 20:01
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.

Cena kup teraz: 59.99 zł Aktualna cena: 49.99 zł

Użytkownik inkastelacja

numer aukcji: 4561442735

Miejscowość Kraków

Koniec: 09-09-2014 19:45:00

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO SPISU TREŚCI

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO OPISU KSIĄŻKI

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY ZNAJDUJĄCE SIĘ W TEJ SAMEJ KATEGORII

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT

PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA JEDNĄ Z NICH A ZOSTANIESZ PRZENIESIONY DO ODPOWIEDNIEGO ZDJĘCIA W WIĘKSZYM FORMACIE ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA DOLE STRONY (CZASAMI TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ NA DOGRANIE ZDJĘCIA).

PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI -
AUTOR -
WYDAWNICTWO -
WYDANIE -
NAKŁAD - EGZ.
STAN KSIĄŻKI - JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM) (wszystkie zdjęcia na aukcji przedstawiają sprzedawany przedmiot).
RODZAJ OPRAWY -
ILOŚĆ STRON -
WYMIARY - x x CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)
ILUSTRACJE, MAPY ITP. -
KOSZT WYSYŁKI 10 ZŁ - Koszt uniwersalny, niezależny od ilośći i wagi, dotyczy wysyłki priorytetowej na terenie Polski. Zgadzam się na wysyłkę za granicę (koszt ustalany na podstawie cennika poczty polskiej).

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

SPIS TREŚCI LUB/I OPIS (Przypominam o kombinacji klawiszy Ctrl+F – przytrzymaj Ctrl i jednocześnie naciśnij klawisz F, w okienku które się pojawi wpisz dowolne szukane przez ciebie słowo, być może znajduje się ono w opisie mojej aukcji)

CZŁOWIEK I ŚWIAT
HENRYK GOTLIB
WĘDRÓWKI MALARZA
HENRYK GOTLIB
GEBETHNER I WOLFF
WYDAWCA: GEBETHNER i WOLFF
War&zawa, Targowa 48
Nr. 94/46. R. 1947

SPIS RZECZY

Przedmowa...........
GRECJA
OrientaMzm sztuki greckiej.........l-
Kreta ................."
Miceny i Tyrynt............
Korynt i Akrokorynt............
Epidauros...............
Delfy..................fjj
Ateny.............. 44
Sztuka bizantyjska............
Daphni.............. ^
Mistra..............
Saloniki.............
Mont Athos...............
WŁOCHY
System podróży..........
Sycylia................62
Pompeje............ ^
Rawenna ............
Wenecja...............
Assyż i Padwa...........
Florencja ............ '
Rzym............
HISZPANIA
Romantyzm hiszpański........... 119
Madryt................. 122
Toledo................. 134
Avila................. 141
El Pardo i Escorial............ 142
Kordoba, Sewilla i Granada......... 145
Z Malagi do Barcelony...........150
FRANCJA
Średniowiecze .............. 159
Od Fouqueta do Dawida.......... 171
Tablica chronologiczna (wiek XIX)....... 183
Wiek XIX — do impresjonizmu........ 184
Impresjoniści i Cezanne........... 197
Fowizm, kubizm i współcześni........ 221
W KRAJU WŁASNEJ WIZJI
Rozdział I...............241
Rozdział II...............243
Rozdział III..............247
Rozdział IV...............248

SPIS RYCIN

str. 28 „Korea" (rzeźba grecka z drugiej połowy VI w. przed Chr.) Muzeum na Akrftpolisie w Atenach.
Str. 32 „Korea" (rzeźba grecka z końca VI w. przed Chr.) Muzeum na 4kropolisie w Atenach.
str. 36 Rzeźba grecka z pocz. V wieku przed Chr. Muzeum na Akropolisie w Atenach.
str. 40 Fragment rzeźby greckiej z poi. VI w. przed Chr. Muzeum na Akropolisie w Atenach.
str. 72 Fragment mozaiki „Orszak cesarzowej Teodory" San Vitale w Rawennie.
str. 96 Piero delia Francesca: Narodzenie Jezusa Muzeum Narodowe w Londynie.
str. 112 Fragment z „Kartonu" Rafaela do tkanin Watykańskich (rys. Henryka Cotliba) Muzeum Wiktorii i Alberta w Londynie.
str. 128 Velasquez: Venus (fragment) National Gallery w Londynie.
str. 136 Fragment z obrazu El Grera: „Chrystus wypędza kramarzy ze świątyni" (rys. Henryka Gotliba) Muzeum Narodowe w Londynie.
str. 160 Fragment fasady z Saint-GiilesJu-Gard (1160 — 1170 r.) Francja południowa.
str. 176 N. Poussin — Taniec dokoła złotego cielca (fragment) National Gallery w Londynie.
str. 216 Paul Cezanne — Palacz przy stole — akwarela, ttr. 224 Picasso: Kobieta w czerwonym gorsecie (1937 r.) rtr. 228 George Braque: Martwa natura.
str. 232 Paul Bonnard: W wannie Tatę Gallery w Londynie.
str. 244 Henryk Gotlib: „Stabat Mater" - fragment.

PRZEDMOWA

Uwagi, notatki i szkice które złożyły się na niniejszą pracę, nie były robione w tym celu, ażeby kiedyś stanowiły książkę.
W czasie podróży po różnych krajach Europy - powstawały w głowie mojej myśli, które często notowałem słowami lub rysunkiem. Tym sposobem pragnąłem utrwalić - na razie dla siebie tylko - nowe często dla mnie samego i niespodziewane skojarzenia i pomyślenia o ludziach, którzy, rozrzuceni na kontynencie Europy, oddaleni niejednokrotnie tysiącami lat i kilometrów, wykonywali wszędzie pracę w zasadzie taką samą.
Pracując nad własnym malarstwem i oglądając w czasie podróży dzieła artystów różnych epok i krajów, nauczyłem się rozpoznawać chwile radości lub niepokojów, zmagań lub uniesień, momenty bierności i przy-tępień lub woli aktywnej i dynamizmu, którym ulegali ludzie tworzący sztukę. Patrząc w ten sposób na obrazy i rzeźby, odczytując w nich niejako zwierzenia i wyznania artystów, odnajduje się w nich istoty bliskie i bardzo ludzkie, których życie wewnętrzne podobne jest do naszego własnego i dzisiejszego do tego stopnia, że wraz z tym poznaniem gubią się przesirzenie wieków i dalekich krajów, gromadząc garstkę istot ludzkich z różnych
czasów i narodów w rodzinę związaną serdecznymi i takimi samymi umiłowaniami.
Sprawa rozróżniania „stylów" i „epok" staje się -przy takim nastawieniu - rzeczą mało ważną, a cechy i właściwości różnych okresów sztuki - zawisają w pustce jak ubiory i zbroje, zawieszone w gablotach muzealnych, w które stroili się i ubierali ludzie w różnych czasach i krajach - w każdym nieco odmiennie - ludzie w zasadzie zawsze podobnie czujący i rozmyślający nad podobnymi zagadnieniami.
Porządkując te niehistoryczne notatki zdaję sobie sprawę, że praca ta nie jest podręcznikiem historii sziu-ki, w tym sensie, jak się to zwykle rozumie i że nie jest jej przeznaczeniem nauczać o stylach i kierunkach w sztuce. Może być natomiast pożyteczna, służąc jako przewodnik w odczytywaniu i wykrywaniu tego, co w dziełach sztuki jest najbardziej godne poznania: wewnętrznego świata człowieka tworzącego.
Czytelnik, który wędrować będzie wśród dzieł sztuki i zabytków z odległych czasów, rozrzuconych nad brzegami mórz, na stokach wzgórz lub wśród sal muzealnych, po zamkach i klasztorach, znajdzie może w te? książce towarzysza, raz ogarniętego nastrojem niepewności i wahania, drugi raz pełnego zapału i niehamowa-nego niczym entuzjazmu. Może towarzysz taki, pełen najlepszych chęci i arcyludzkich wad, stanie się z biegiem książkowych stronic przyjacielem cichym i serdecznym w chwilach samotności i onieśmielenia, które odczuwamy często w obliczu wielkości i doniosłości przeżyć twórczych.
Mimo powyższych zastrzeżeń ostrzec winienem czytelnika, że książka ta, choć złożyły się na nią spostrzeżenia i odczucia zrodzone z bezpośredniego zetknięcia się z dziełami sztuki (nie ma bowiem w książce ani jednego zdania, napisanego o dziełach, których na własne oczy nie widziałem) nie jest przypadkowym i dorywczym odtwarzaniem kapryśnych i zmiennych wrażeń malarza.
Znając poniekąd z własnych doświadczeń drogi, które prowadzą od oglądania natury do realizowania dzieła sztuki, widzę przewijające się i krzyżujące, poprzez wieki historii sztuki, raz jasno i zdecydowanie, drugi raz chaotycznie i jakgdyby nieświadomie, dwa zasadnicze sposoby widzenia i przedstawiania świata: jeden malarski czyli czysto wzrokowy, drugi rzeźbiarski, który nazwałbym dotykowym.
Obserwując poszczególnych artystów i zwarte epoki malarstwa i rzeźby pod kątem widzenia zmagania się tych dwóch krańcowo różnych sposobów widzenia: malarskiego i rzeźbiarskiego, stwierdzając narzucające się sugestie, idące od malarstwa w rzeźbę lub na odwrót, śledząc za tym, jak malarze usiłują wyzwalać się np. spod uroku rzeźby lub jak jej bezwolnie ulegają - posługujemy się tą metodą jak busolą wśród labiryntu dzieł sztuki i indywidualności.
Wybór tej metody wydać się może dowolny a sama metoda nieistotną. W gruncie rzeczy jest to system obserwacji i myślenia o plastyce, wypływający konsekwentnie z poszukiwań i dociekań, które stanowią treść mojego malarstwa. Jeżeli użycie tego systemu czy metody nie wydaje się usprawiedliwione niczym innym jak tylko własnymi, bardzo osobistymi zainteresowaniami,
to właśnie moment osobistego przeświadczenia i zaangażowania się własną swą niejako osobą w wyborze drogi - daje gwarancję szczerości i autentyczności przeżyć, których opis stanowi treść tej książki.
Uwagi ie i rozmyślania nie zmierzają do ustalenia niewątpliwych wskazówek, którymi należało by się kierować przy oglądaniu dzieł sztuki, ani do osądzenia, które dzieła są dobre i wartościowe, którym wyłącznie należy się przyjrzeć, które zaś należało by pominąć jako bezwartościowe. Nie chodzi o narzucanie sądów, ale o rozbudzenie wyobraźni i skierowanie jej na sprawy dla plastyki istotne, czyli o przeniesienie czytelnika w sferę doznań i myśli, gdzie przed oczyma jego rozgrywałby się teatr tworzenia.

WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.