"Someone" to płyta dla wrażliwców, lubiącym bossę, sambę, balladę jazzową, smooth jazz. Kto się boi słowa "jazz" może być pewien, że zmieni zdanie. To wersja bardzo łagodna - przekonuje Gosia Kościelniak.
Teraz niezwykłe jazzowe brzmienie i aksamitny głos dziennikarki RMF FM dostępne są dla każdego.
Bo wcześniej tylko :pierwszych 200 nieoficjalnych egzemplarzy wydano dużo wcześniej na winylu. Te niezwykłe kolekcjonerskie płyty z inną niż obecna okładką trafiły w ręce przyjaciół, krewnych, dziennikarzy i znajomych Gosi Kościelniak.
Płyta "Someone" zawiera 10 utworów. To blisko 48 minut wspaniałej muzyki.
1 "Wild Blue Sky"2 "Mandarynki" 3 "Buganvilia" 4 "Cat's Eyes" 5 "Samba si! Tarabajo no!" 6 "Piętnaście po..." 7 "I Have Someone" 8 "Może kiedyś znów" 9 "Blues do Anioła Stróża"10 "Ale mam nadzieję"
Teksty Gosi na płytę powstawały na Maderze w Portugalii, przy wieczorach pełnych wina, tańca na stołach i soczystego zapachu kwiatów. Kolejne powstały w Irlandii. A ostatni - jak mówi Gosia - na moim balkonie, kiedy w gorsecie na kręgosłupie szyjnym leżałam półżywa. Życie jest ciekawe :)
Małgorzata Kościelniak - prezenterka i dziennikarka radia RMF FM, po godzinach pisząca felietony, a po tych godzinach z kolei - śpiewająca. Jej marzenie z czasów oranżady w proszku za 2 zł i chińskich piórników? Zostać wokalistką, dziennikarką, dużo podróżować i pisać. Wszystkie spełnione.
Śpiewała właściwie od zawsze. Między maturą, a rejsem po Morzu Czarnym została wciągnięta w wir Festiwalu Piosenki Studenckiej, Famy, pierwszych koncertów jazzowych. Następnie był wygrany Festiwal Piosenki Francuskiej oraz drugie miejsce na festiwalu Piosenki Aktorskiej we Wrocławiu, spotkanie z Kabaretem Marcina Wolskiego, pierwsze miejsce na festiwalu "Śpiewajmy Poezję" w Olsztynie i śpiewanie w Teatrze Bagatela w Krakowie.
W tym samym czasie Gosia kończyła dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Niebawem związała się z radiem. W 1998 roku współtworzyła satyryczne pismo akademickie - "Tygodnik Myśli Reakcja", współpracowała także z satyrycznym pismem "Grizzli". Jest też współzałożycielką Polskiego Instytutu Wspierania Mediów.
W roku 2000 powstał zespół Ananke, z którym Gosia wydała 5 singli. Największym hitem, granym przez rozgłośnie i z klipem emitowanym w MTV był, wydany w tym samym roku, utwór "Radio, Ty i ja". Od tego mniej więcej czasu Gosia związana jest z Radiem RMF FM - przeniosła się do Krakowa, gdzie poznała smak powolności, spotykania na Rynku wszystkich znajomych, śniadań w kafejkach i dobrego jazzu.
Równocześnie, w wolnych chwilach Gosia śpiewała - nie tylko w warszawskich klubach, ale także we Francji, w Stanach Zjednoczonych i w Irlandii. Na Zielonej Wyspie poznała gitarzystę Jona Sandersa. W ciągu kilku dni powstał międzynarodowy projekt folkowo-jazzowy, nazwany "Latitudes". Nagrywanie tej płyty nad oceanem, w małym, kamiennym domu, z zakochanymi w muzyce ludźmi różnej narodowości jest jednym z najpiękniejszych przeżyć w jej życiu.
W roku 2005, z krakowskimi jazzmanami z zespołu MishaLuck Band, Gosia nagrała płytę "Someone". Album ukazał się w maju 2006 roku.