Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

GOETHE LIS PRZECHERA PRZ. STAFF 1935 ILUSTRACJE

09-05-2014, 19:58
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Aktualna cena: 59.99 zł     
Użytkownik inkastelacja
numer aukcji: 4197252563
Miejscowość Kraków
Wyświetleń: 1   
Koniec: 09-05-2014 19:55:00
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO SPISU TREŚCI

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO OPISU KSIĄŻKI

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY ZNAJDUJĄCE SIĘ W TEJ SAMEJ KATEGORII

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT

PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA JEDNĄ Z NICH A ZOSTANIESZ PRZENIESIONY DO ODPOWIEDNIEGO ZDJĘCIA W WIĘKSZYM FORMACIE ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA DOLE STRONY (CZASAMI TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ NA DOGRANIE ZDJĘCIA).


PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI -
AUTOR -
WYDAWNICTWO -
WYDANIE -
NAKŁAD - EGZ.
STAN KSIĄŻKI - JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM) (wszystkie zdjęcia na aukcji przedstawiają sprzedawany przedmiot).
RODZAJ OPRAWY -
ILOŚĆ STRON -
WYMIARY - x x CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)
ILUSTRACJE, MAPY ITP. -

DARMOWA WYSYŁKA na terenie Polski niezależnie od ilości i wagi (przesyłka listem poleconym priorytetowym, ew. paczką priorytetową, jeśli łączna waga przekroczy 2kg), w przypadku wysyłki zagranicznej cena według cennika poczty polskiej.

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

SPIS TREŚCI LUB/I OPIS (Przypominam o kombinacji klawiszy Ctrl+F – przytrzymaj Ctrl i jednocześnie naciśnij klawisz F, w okienku które się pojawi wpisz dowolne szukane przez ciebie słowo, być może znajduje się ono w opisie mojej aukcji)

J. W. GOETHE
LIS PRZECHERA
PRZEKŁAD WOLNY
LEOPOLDA STAFFA
WARSZAWA - 1935 PAŃSTWOWE WYDAWNICTWO KSIĄŻEK SZKOLNYCH
UL. CHOCIMSKA 4.





Pieśń I.

W Zielone Świątki, kiedy wiosna mila
Pola i lasy zielenią okryła
I pośród kwiatów wonnego bogactwa
Odżyły pieśni radosnego ptactwa,
Król Lew dwór zbiera i wzywa wasale,
Co spieszą zewsząd dumnie i wspaniale:
Więc 2óraw Brodzicz z Kraską w pierwszej parze,
Za nimi inni świetni dygnitarze,
Gdyż Król zamierza odbyć walne roki.
Jawią się wszyscy, niski i wysoki,
Nikogo nie brak. Nie widać jednego:
Lisa Przechery. Narobił moc złego,
Więc pilnie światła i dworu unika.
Albowiem niema prawie dostojnika,
Co za swą krzywdę odpłaty nie szuka,
Oprócz bratanka, Kosmacza Borsuka,
Z którym Lis nie wszedł w krzywdzące zatargi.
Wilk Srogosz pierwszy rozpoczyna skargi I, w swych krewniaków i przyjaciół kole, Przed Królem swoją roztacza niedolę: „Władco! Niech łaska twoja mnie wysłucha! Jesteś wielkiego, szlachetnego ducha,
Sprawiedliwości wszem dajesz dowody,
Więc też i mojej ulituj się szkody !
Lis dzieci moje kaleczy i błotem
Obrzuca żone., aż wstyd mówić o tem!
Rzecz wyszła na jaw, lecz gdy w danej porze
Miał stanąć w sądzie, ukrył się w swej norze.
Sprawy te znane są wszystkim dokoła.
Nie spisać tego i na skórze woła,
Jak mi ten niecny łotr dał się we znaki.
Zamilczę o tem. Lecz sromoty takiej,
Jak bezcześć żony, nie puszczę mu płazem!
Zemszczę się, choćbym miał życie dać razem!"
Po smutku pełnej Srogosza przemowie,
Wystąpił Piesek, co się Filuś zowie
I rzekł, jak, biedak, na zimowe czasy
Zachował sobie kawałek kiełbasy,
Ä Lis mu ukradł ją. Wtedy Kot Mruczek
Wyskoczył gniewny i rzekł: „Lisa sztuczek.
Dostojny Królu, każdy czuje skutki,
Lecz ty najwięcej! Wielki, czy malutki,
Bardziej się jego, niśli ciebie, boi.
Filuś zaś kręci trochę w skardze swojej:
Bo rzecz ta działa się dawno ogromnie,
R ta kiełbasa należała do mnie.
Raz myszkowałem nocą koło młyna;
Młynarka spała; wyznam, moja wina,
Wziąłem kiełbaskę; jeśli Filuś prawo
Ma do niej jakie, to za moją sprawą."
Wtedy wystąpił Żbik, mówiąc: „Słów szkoda!
Wszystkim wiadomo jest, nikt nic nie doda: To złodziej, zbójca! Powiadam to śmiele. Sprzątnąłby wszystkich was, z Królem na czele, Za kęs kapłona! Łotr pierwszy pod słońcem! Cóż zrobił wczoraj z Szarakiem Zającem, Któremu krzywdzić nikogo się nie śni? Kłamiąc pobożność, chciał go uczyć pieśni Kościelnych, które ksiądz każdy znać musi. Ledwo zaczęli, cap za kark i dusi Cnego Szaraka, gwałcąc pokój srogo I glejt królewski. Przechodziłem drogą, Słyszę zaczęty śpiew, co wnet zamiera. Zdziwiony zbliżam się, a Lis Przechera Tłamsi Szaraka. Zginąłby bez mojej Pomocy. Patrzcie, w świeżych ranach stoi ! Scierpicież, Królu i wy tu przytomni, Äby łotr deptał pokój, a potomni, Co święte prawo czczą i sprawiedliwość, Wyrzutem warn tę czynili zelżywość?"
Na to Wilk Srogosz: „Bodaj zginął marnie! Jeśli te zbrodnie ujdą mu bezkarnie, To wkrótce sadła za skórę naleje Każdemu, że się nawet nie spodzieje!"
Kosmacz, bratanek Lisa, głos zabiera I dzielnie broni stryja, choć Przechera Znany był wszystkim: „Prawdą jest przysłowie, Że wróg, Srogoszu, pochwały nie powie. Więc się twem słowem mój stryj nie ucieszy.

...



WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.