Po wyjęciu z pudła i firmowego pokrowca okazuje się że nie trzymamy gitary za gałąź czy łopatę (takie wrażenie bywa przy innych klasykach) tylko za pięknie wyprofilowany i super wygodny gryf. Niesamowita ergonomia prawie jak w gitarach elektrycznych! Nic dziwnego - Fender robi najlepsze gitary na świecie. Gryf jest 10% węższy i 10% cieńszy niż typowy i jest leciutko zaokrąglony, co ułatwia łapanie chwytów. Jest optymalny dla ludzi dorosłych o typowych dłoniach i palcach. Co więcej - świetnie sprawdzi się także w małych dłoniach. Nadaje się dla młodzieży, i dla Pań, które mają problemy ze zbyt szerokimi gryfami. Gryf ma 4,5 cm. szerokości na I progu i tylko 2 cm grubości! Czemu to się nie wygnie? Dzięki kompensacji regulowanym prętem oraz materiałom wysokiej jakości. Gryf ma idealny profil i doskonałe progi.
Wrażenia akustyczne: Bardzo piękne, świetliste i jasne brzmienie z dużą ilością przestrzeni, świetnie zrównoważone pasmo akustyczne, dużo szczegółów, ale bez przesady i bez zbędnych podbarwień, czy podbić. Fajne długie wybrzmiewanie i dobre strojenie. Wielka swoboda i lekkość gry - to najbardziej mi się podobało. Gdybym dostał taki prezent skakałbym z radości!