Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Gitara Karola!!! Unikat. 100 % Oryginalna! Igła!

09-06-2014, 22:47
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Najwyzsza cena licytacji: zł      Aktualna cena: 331 zł     
Użytkownik czarnuu
numer aukcji: 4278630070
Miejscowość Białogard
Licytowało: 13    Wyświetleń: 1218   
Koniec: 09-06-2014 22:35:22

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Waga (z opakowaniem): 5.00 [kg]
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Już jest!!!!!

 

Długo wyczekiwana przez wszystkich GITARA KAROLA!!!!!!!

 

Uczestniczka wielu pijackich imprez! Świetnie wygląda i dodaje +10 punktów do wyglądu właściciela więc jest niezłym magnesem na panienki i przeżyła akademik WSM'ki co już jest nie lada wyczynem! Gdyby ta gitara mogła mówić....

 

Chciałbym napisać, że grał na niej sam JIM MORRISON ale to by było nieprawdą.

 

 

Ale najpierw historia: Gitara, niczym strudzony wędrowiec, tułała się po akademiku i okolicy. Czasami porzucona w kącie smutnie patrzyła kto tym razem poszarpie jej struny żeby następnego dnia stać się obiektem westchnień studentów - darmozjadów na imprezie na kwadracie (kwadrat - łącznik korytarzy w akademiku - przyp. autora).

Nieco później, nasza bohaterka, dziwnym i nie do końca dla mnie zrozumiałym przypadkiem, trafiła do mnie na stancję i tak już się jej zostało przez kilka kolejnych przeprowadzek. W tym czasie, każdego dnia rosła jej wartość historyczna.

 

Można by się sprzeczać co prawa własności. Prawo "poprzez zasiedzenie" chyba już nie działa. Warto tu przytoczyć słynną już "Bitwę o krowę" zwaną też "Wojną o krowę":

 

http://pl.wikipedia.org/wiki/Wojna_o_krow%C4%99

gdzie bohaterską śmierć poniosło 300 dzielnych Białogardzian z rąk tych szubrawców Świdwinian. 

Świdwin - nie zapomnimy wam tego nigdy!!!!!!!!

zwłaszcza, że prawo było po naszej stronie.


No ale nie będziemy bić kopii na trzystu chłopa o gitarę dlatego po rozmowie z prawowitym właścicielem czyli Karolem uzgodniliśmy, że gitara trafi na aukcję a dochód ze sprzedaży zostanie przeznaczony na cel charytatywny. Jaki i gdzie jeszcze nie wiem ale poinformuję wszystkich o przekazanych środkach. Karol w pełni ten pomysł zaakceptował :)

 

 

A teraz, że się tak wyrażę, zepsuję tą imprezę i nasikam do ogniska czyli tzw. łyżka dziegdzciu: gitara ma urwaną strunę albo i dwie. Nie wiem czy działa ale raczej działa - po prostu nie miałem czasu żeby ją podłączyć do piecyka.

Licytujesz samą gitarę - bez stojaka.

 

 

Życzę udanej aukcji :)

 

PS

Kutasiarze, moglibyście licytować o więcej niż co 25 gr. tak jak to było ze sprzedażą mojego marynarskiego munduru.

 

PS2: gratis dodaję słabą książkę: "Gwiazdozbiór psa" - czytając każdą kolejną kartkę czułem się jakbym pogrążał się w coraz większym bagnie.