Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Gigawatt PF2 PF-2 z kablem LC-1 AUDIOtrendt Kraków

21-01-2012, 23:45
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Cena kup teraz: 3 150 zł     
Użytkownik poldek19
numer aukcji: 2012245971
Miejscowość KRAKÓW al.Pokoju 82 tel 791063315
Wyświetleń: 239   
Koniec: 20-01-2012 23:02:17

Dodatkowe informacje:
Stan: Nowy
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

 
   
 

SALON AUDIO VIDEO - KRAKÓW al.Pokoju 82


• Jesteśmy autoryzowanym dealerem produktów GigaWatt,
• Produkt od Polskiego Producenta
• Polska Gwarancja 2 lata - Oryginalna karta gwarancyjna GigaWatt.
• Instrukcja w j. polskim
• paragon lub f-vat
• Wszelkie Pytania prosimy kierować na adres e-mail : [zasłonięte]@tlen.pl lub pod numerami telefonu 012 [zasłonięte] 15, kom 791 [zasłonięte] 315, kom 509 [zasłonięte] 477

OPIS:
GigaWatt to nowa marka na rodzimym rynku akcesoriów zasilających klasy Hi-End. Firma została powołana do życia w 2007 roku, lecz nie jest bynajmniej debiutantem w branży, bo początek jej działalności sięga lat 90-tych. Firmę założył Adam Szubert, główny konstruktor i współzałożyciel Power Audio Laboratories - firmy zajmującej się problematyką filtracji zasilania - tworząc z całym pionem projektowym nową autonomiczną markę.
Połączenie pasji i bogatego dorobku intelektualnego z doświadczeniem zdobytym w przeszłości w Power Audio Laboratories z konstruowania dobrze znanych i uznanych urządzeń do oczyszczania prądu zaowocowało opracowaniem zupełnie nowych konstrukcji i rozwiązań technologicznych stosowanych w firmie Gigawatt. Celem zespołu konstrukcyjnego Gigawatta było spełnienie kilku kryteriów z których najważniejsze to: maksymalna, praktycznie nieograniczona wydajność prądowa, skuteczna ochrona przed zakłóceniami i przepięciami oraz wyraźna poprawa działania zasilanych urządzeń.
Gigawatt to marka, która konsekwentnie wprowadza do produkcji szereg własnych innowacyjnych technologii. Wykorzystywane materiały i komponenty w większości wykonywane są na wyłączne zamówienie według specyfikacji Gigawatta. Ponad 10 letnie doświadczenie w projektowaniu urządzeń zasilających zostało spożytkowane na opracowanie najnowszych konstrukcji marki Gigawatt, które już tradycyjnie cechują najlepsze komponenty, unikalne rozwiązania techniczne, wybitne wykonanie oraz konkurencyjna cena. Nie sposób przeoczyć jednak najważniejszych cech produktów Gigawatta. To przede wszystkim doskonała ochrona oraz wyraźny, spektakularny wpływ na dźwięk i obraz zasilanych urządzeń.
Oferta firmy kierowana jest głównie do najbardziej wymagających użytkowników systemów audio i video, zarówno w segmencie Hi-Fi, jak i Hi-End.

Filtrująca listwa sieciowa Gigawatt PF-2 z kablem LC-1

Filtrująca listwa sieciowa PF-2 to rezultat niemal dwuletniej pracy konstruktorów Gigawatta. Listwa ta zajmuje szczególną pozycję w ofercie Gigawatta, ponieważ jest produktem, który tak na prawdę plasuje się pomiędzy listwą sieciową, a kondycjonerem. PF-2 zbudowana jest w oparciu o architekturę wewnętrzną podobną do tej, która stosowana jest w filtrującej nieseparowanej sekcji kondycjonerów Gigawatta, a sprawdzone rozwiązania gwarantują wysoką skuteczność działania i wyraźną poprawę brzmienia oraz obrazu zasilanych urządzeń.
Listwa wyposażona jest w sześć wysokiej klasy wyjściowych gniazd sieciowych typu schuko ze srebrzonymi stykami. Te specjalistyczne gniazda sieciowe wykonywane są na wyłączne zamówienie Gigawatta. Styki gniazd już fabrycznie zostają poddane procesowi srebrzenia technicznego bez udziału metali pośrednich takich jak warstwa miedzi czy niklu, który mógłby wprowadzać dodatkową rezystancję szeregową i spadek napięcia. Wszystkie styki nie zawierają ferromagnetyków, a gruba warstwa srebra gwarantuje pewny kontakt i znacząco obniża impedancję styku. W listwie zastosowano również wysokiej jakości gniazdo sieciowe IEC, które pozwala użytkownikowi na podłączenie dowolnego kabla sieciowego. Na standardowym wyposażeniu listwy PF-2 znajduje się firmowy kabel sieciowy Gigawatt LC-1 mkII o długości 1.5m, za dopłatą dostępna jest listwa z kablem LC-2 mkII.
Obudowa listwy oparta o konstrukcję z podwójnym chassis wykonana jest całkowicie z metalu. Stanowi to doskonale szczelny ekran chroniący wnętrze filtra i system dystrybucji prądu od zakłóceń RFI.
Nowoczesna konstrukcja listwy PF-2 pozbawiona jest już tradycyjnych elementów zabezpieczających takich jak bezpieczniki topikowe czy termiczne, które dławią dostarczanie pełnej mocy do chronionego obwodu. Głównym elementem listwy PF-2 jest zespół pasywnych filtrów oraz unikalnej konstrukcji system dystrybucji napięcia do poszczególnych gniazdek zasilających. Zakłócenia pochodzące z sieci zasilającej tłumione są poprzez filtr zawierający m.in kondensatory o niskiej indukcyjności oraz ograniczniki udarów i przepięć w postaci warystorów TMOV. Całość zmontowana na specjalnej dwustronnej płytce drukowanej ze srebrzonymi ścieżkami o dużym przekroju. Napięcie z filtra przechodzi ostatecznie do systemu dystrybucji prądu za pomocą połączeń przykręcanych i okablowania z posrebrzanej miedzi w izolacji teflonowej. System dystrybucji napięcia oparty jest o własnej konstrukcji trzy masywne szyny przewodzące o przekroju poprzecznym aż 30mm2 każda, wykonane z grubych sztab litej miedzi.
Oddzielne szyny dla każdego z gniazd apewniają równomierny i stabilny rozkład mocy niezależnie od obciążenia poszczególnych wyjść. Listwa wyposażona jest również w diodę LED sygnalizującą jej prawidłową pracę oraz układ sygnalizujący niewłaściwą polaryzację sieci zasilającej lub wadliwie podłączone uziemienie.
Wszystkie produkty marki Gigawatt objęte są polisą ochrony przyłączonego sprzętu, której wysokość ubezpieczenia wynosi 1 000 000 zł.

Podstawowe dane techniczne:zasilanie: 220-240 V / 50-60 Hz
wydajność prądowa (ciągła): 16 A
pochłaniany udar prądowy: 20 000 A
wymiary: 420 x 90 x 90 mm
waga brutto: 3 kg

ODSŁUCH
Sprawy związane z siecią są chyba najtrudniejsze do prześledzenia. Wpływ na to ma kilka rzeczy: lokalizacja, czas, w którym dokonuje się odsłuchów oraz używane przez nas urządzenia. Lokalizacja to po prostu sprawa związana z tym, jak wiele i jakich odbiorników przyłączonych jest do naszej gałęzi sieci po transformatorze zamieniającym napięcie z linii „średniego” napięcia na 230 V, a często także to, co jest podpięte równolegle do „średniej” sieci. Im więcej odbiorników impulsowych, silników, komputerów itp., tym gorsze napięcie w gniazdku. Łączy się to z czasem odsłuchu – wiadomo, że znacznie lepsze napięcie jest po południu, kiedy pracę kończą różnego typu zakłady oraz biura z komputerami, a najlepsze w sobotę i w niedzielę, kiedy niemal nikt nie pracuje.
Wówczas jedynie komputery domowe i telewizory, z ich zasilaczami impulsowymi, mogą nam szkodzić. Bardzo ważne jest także to, jakie urządzenia są w naszym posiadaniu. Inaczej reagują bowiem klocki tranzystorowe i lampowe, a nawet w ramach tej samej „rodziny” znajdziemy bardziej i mniej odporne na ataki. Niezależnie jednak od tego, jak, gdzie i czego słuchamy, elementy zasilające zawsze, powtarzam: ZAWSZE wpływają na dźwięk. Jak pokazał odsłuch Krakowskiego Towarzystwa Sonicznego poświęcony wtyczkom sieciowym, nawet tak niewielkie zmiany w torze są słyszalne i modyfikują brzmienie podłączonych doń komponentów. Nie – nie jestem lunatykiem, ani szaleńcem i wydaje mi się, ze potrafię analizować to, co słyszę, a ponadto staram się te spostrzeżenia zweryfikować z przyjaciółmi i na tym opieram swoje twierdzenia. Nie są one dogmatami, ale w ramach mojego doświadczenia opieram się na nich.
W każdym razie badanie spraw związanych z siecią jest szczególnie kłopotliwe. Raz, że PF-2 przesłuchiwałem dokładnie przez kilka dni, w różnych porach dnia. Rzeczywiście, wieczorem dźwięk z nią i bez niej był znacznie lepszy, z głębszym „tłem”, bez swego rodzaju metalizującej mgiełki gdzieś na skraju postrzegania, która choć delikatna, wchodzi w uszy jak nóż. Mogłoby się więc wydawać, że wpływ filtrów, listew itp. na dźwięk w godzinach wieczornych jest mniejszy. Błąd. Za każdym razem, w każdym przypadku jakościowo zmiany były równie duże. W kategoriach absolutnych rzeczywiście można powiedzieć, że rano poprawa wynosiła jakieś 10 % (tak rzucam), a wieczorem 5 %. Bezwzględne liczby nie są jednak wiarygodne – za każdym razem, kiedy system, tzn. dźwięk systemu, idzie w górę, następuje przejście z dalszej perspektywy na bliższą. Te same elementy widziane teraz są bliżej i chociaż zmiany, które w nich nastąpiły, widziane z tego samego punktu są różne, to jednak mają takie samo znaczenie. Tak jest też z hi-endem: choć po jakiejś granicy przyrost jakości jest coraz mniej związany z przyrostem ceny – cena rośnie w stosunku do jakości w sposób wykładniczy – to jednak za każdym razem taka zmiana jest równie ważna, a jeśli idzie we właściwym kierunku, daje tak samo dużo satysfakcji.
Jak wspomniałem, testowanie Gigawatta pochłonęło sporo czasu i energii. Metodologia była dość prosta, chociaż sprawdziłem ją w kilku innych przypadkach i naprawdę działa. Listwę porównywałem nie do zwykłego przedłużacza, a do listwy Audionova Powerstation, wychodząc z założenia, że tak drogi produkt, jakim jest PF-2 kupią ludzie, którzy już jakieś zabezpieczenia na sieci posiadają, a poza tym dobrze znam Powerstation, ponieważ przez długi czas z niej korzystałem. W moim podstawowym systemie znajdują się trzy urządzenia (tym razem nie słuchałem analogu): odtwarzacz CD Lektor Prime Ancient Audio, przedwzmacniacz RS-28CX Lebena oraz końcówka mocy M-800A Luxmana. Dało mi to możliwość oceny wpływu listwy na każdy z elementów toru z osobna i na system w całości. Sporym problemem jest zwykle ustalenie kolejności odsłuchów. Przechodząc ze słabszego urządzenia na droższe zmiany są w pierwszym momencie znacznie słabiej dostrzegane, niż przy odwrotnym ruchu. Przy testach tego typu nie zakładam z góry, że coś jest gorsze, a coś lepsze, jednak czymś muszę się kierować. Przyjmuję więc, że tym teoretycznie lepszym, który takim powinien przynajmniej się okazać, jest produkt droższy. Szybko się to weryfikuje, ponieważ jeśli przejście z niego na coś tańszego nie przynosi spodziewanych efektów, sprawa jest jasna. Taką też kolejność przyjąłem w tym przypadku: najpierw wpiąłem wszystkie urządzenia do listwy Gigawatta, przesłuchałem kilkanaście płyt, po czym po kolei przepinałem komponenty na Powerstation, za każdym razem powtarzając odsłuch tych samych płyt. Kiedy wszystkie urządzenia były wpięte do listwy Audionova, przepiąłem wszystko na raz na Gigawatta i kolejny raz przesłuchałem te same płyty. Pod koniec każdego odsłuchu byłem mocno zmęczony, tak więc, aby ten element wyeliminować z równania (a przynajmniej jakoś go zminimalizować), powtarzałem tę procedurę, zmieniając kolejność przepinanych produktów. Na koniec wykonałem szereg porównań w „krótkim” zwarciu, tj. odsłuchując 30 s utworu, przepinając urządzenie i wracając do pierwotnego układu. I tak kilka razy.
Listwa Gigawatta w wyraźny sposób zmienia dźwięk. Wprawdzie mój system swoje kosztuje, ale myślę, że to jest ten poziom, przy którym PF-2 pokaże wszystko, na co ją stać. Generalnie dźwięk z Gigawattem w sieci jest znacznie bardziej rozdzielczy, a jednocześnie znacząco bardziej „namacalny”, można nawet powiedzieć, że „cieplejszy”. To ostatnie to nie do końca prawda, jednak tak w pierwszej chwili się te zmiany odbiera. Największe korzyści z takiego typu filtracji odnosi odtwarzacz CD, chociaż preamp był do niego zaskakująco blisko. Zacznę jednak od końcówki, która – mogłoby się wydawać – nie powinna specjalnie na takie zmiany reagować. W pierwszej chwili po przejściu z PF-2 na Powerstation słychać nieco mocniej wyższą średnicę. Ruchy Harbiego Hancocka na krześle przy fortepianie, słyszane w utworze Lonelytown z płyty Courage Pauli Cole (Decca, B000[zasłonięte] 8292, CD) były wówczas mocniejsze, wydawało się tak, jakby wzrosła rozdzielczość. Podobnie zabrzmiał świetny wstęp (głosy) utworu Gumboots z płyty Paula Simona Graceland (Warner Music Japan, WPCR-12417, CD), gdzie wokal Simona brzmiał nieco wyraźniej, a jego pogłos był wyraźnie inny niż chórków, co wskazywało na to, że nagrano je w innym otoczeniu. I tak będzie słychać zmianę listwy na PF-2 w salonie audio, gdzie najczęściej nie znamy systemu, pomieszczenia itp. Ale uwaga: to swego rodzaju „szok” przejścia, rzecz, która zaraz pęka jak bańka mydlana; jeśli odsłuch przeprowadza się w swoim systemie, systemie, który znamy, wówczas usłyszymy wprawdzie to samo, uszy nie kłamią, jednak od razu będziemy wiedzieli, że stało się przy tym coś dziwnego – po wypięciu z systemu listwy Gigawatta zamiast koherentnego obrazu otrzymamy zbiór przypadkowych dźwięków. Nieco sprawę uwypuklam, bo w dłuższym okresie tego typu różnice się zacierają, jednak powtórzenie eksperymentu po kilku dniach momentalnie pokazało to samo, a nawet prowadziło do głębszego zrozumienia charakteru tych zmian.
Dość niespodziewanie, ale po przejściu pełnego systemu na tańszą listwę zupełnie zgasła gwiazda płyty In Rainbows Radiohead (XL Records, XLCD 324, CD), fantastycznie zarejestrowana, z wieloma artystycznymi wyborami, jak np. charakter wokalu, nagranego jak gdyby za pośrednictwem czegoś w rodzaju pojemnika. Dało to niesłychanie ciepły, pozbawiony góry głos, który jednak idealnie komponuje się z mocnymi gitarami i bardzo czystą, jasną blachą. Nic nie jest rozjaśnione, wszystko ma swoje miejsce, ale pod warunkiem, że te elementy, tak różne, są ze sobą „sklejane”. Niestety Audionova, przynajmniej w porównaniu z Gigawattem, nie miała szans i pokazała wszystko w lekkim chaosie, tj. może i wyraźniej – to wspomniana podkreślona wyższa średnica – ale jednocześnie gorzej, z mniej dokładnym atakiem i definicją dźwięków. To samo słychać było przy nowej, pięknej płycie z muzyką XVII w na skrzypce La Voce Nel Violino w wykonaniu zespołu Imaginarium Enrico Onofri (Zig Zag, ZZT071102, CD), gdzie delikatne dźwięki skrzypiec z PF-2 słychać było w bardziej organiczny, pełniejszy sposób. Ciekawe także było to, że kiedy końcówka i preamp były przepięte na Audionovą i wpiąłem tam CD część głosów „wyskoczyła” do przodu. Z jednej strony może to wyglądać atrakcyjnie, jednak tak naprawdę było po części powodem owego „rozklejenia” dźwięku, o którym mówiłem. PF-2 pokazuje wszystko w koherentny sposób, bez oddalania od linii między kolumnami, ale dając więcej swobody dźwiękom w ramach ich przestrzeni, bez tworzenia wrażenia, że każdy detal „kręci się” się we własnym świecie. I tak po kolei ze wszystkimi płytami.
Przyznam się, że choć nie jestem fanatykiem peryferiów, takich jak kable, listwy, podkładki itp., ponieważ myślę, że wszystkie są stanowczo za drogie, to jednak organoleptycznie doświadczam dojmującej potrzeby ich stosowania. Tak jak z Gigawattem. To drogi dodatek, jednak jeśli usłyszy się, jak brzmi system z nim i bez niego, trudno będzie potem usiedzieć spokojnie. Lepiej więc nie próbować, dopóki nie będziemy przygotowani na taki wydatek. Listwy w rodzaju Powerstation Audionovej czy produkty Artecha, które także przy tej okazji wypróbowałem, są niedrogie i dobrze spełniają swoją rolę, tj. szkodzą możliwie najmniej. Jednak pewnych rzeczy nie przeskoczą. Już zmiana na dobrą listwę Supry przynosi dużą poprawę, którą docenia się coraz bardziej w miarę ulepszania systemu. Gigawatt idzie w podobnym kierunku, co produkty tej szwedzkiej firmy – w organiczność, łączność, delikatne ocieplenie, wynikające jednak z wymazania metalicznej „zawiesiny” między dźwiękami, z ich pogłębienia niż z podkreślenia któregokolwiek zakresu. Nie ma negatywnego wpływu na dynamikę, niczego nie ogranicza, a nawet, dzięki pełnemu przekazowi, pozwala na mocniejsze granie niż ze zwykłą listwą. No i likwiduje lekkie podkreślenie wyższej średnicy, które można łatwo pomylić z lepszą rozdzielczością. Myślę, że jedynie najdroższe listwy Fadela, który jest, moim zdaniem, liderem w tej dziedzinie, mogą zawalczyć z PF-2 . Postaram się w kiedyś te dwie marki porównać. Póki co, jestem całkowicie przekonany, że tego typu wydatek to dobrze zainwestowane pieniądze.
BUDOWA
O budowie wspomniałem we wstępie, powtórzmy go więc. Budowa listwy sieciowej PF-2 opiera się na nieseparowanej, filtrującej sekcji kondycjonerów tej firmy. Wyposażono ją w sześć gniazd typu Shuko, grubo posrebrzonych bez udziału substratów. Ponieważ można w nie wpiąć wtyczki w dwojaki sposób, warto wypróbować obydwa położenia. Ja sprawdziłem poprawne położenie za pomocą dotykowego sygnalizatora na tylnej ściance Luxmana, pokazującego, czy wtyczka sieciowa została prawidłowo wpięta. Patrząc na listwę z boku, tak że diody i gniazdo IEC mamy po lewej stronie, pin „gorący” mamy w każdym gniazdku po prawej stronie. Oznacza to, że jeśli chcemy wpiąć europejską wtyczkę zgodnie z przepisami, otwór pod bolec ochronny we wtyku kabla sieciowego powinien być na górze. Gniazda połączone są równolegle, w grupach po dwa, za pomocą grubych, miedzianych szyn. Obudowa, podwójne chassis, wykonana została z grubej blachy. Listwa wyposażona została w filtrujące elementy pasywne, m.in. kondensatory, warystory i elementy indukcyjne. Układy te zamontowano na płytce pod gniazdkami. Do płytki i z niej napięcie prowadzone jest linkami z posrebrzanej miedzi w izolacji z Teflonu. Przy gnieździe IEC ulokowano dwie diody – zieloną, informującą, że do listwy doprowadzone zostało napięcie oraz czerwoną, która świecie, jeśli zamieniona jest polaryzacja napięcia zasilającego lub jeśli są jakieś problemy z żyłą ochronną. Całość wygląda bardzo estetycznie i poważnie. Dobrze też leży na podłodze, nie ma się więc potrzeby obawiać, że grubsze kable będą ją podnosiły.



Produkty marki GigaWatt objęte są 2 letnią gwarancją polskiego producenta, realizowaną w systemie door-to-door przez autoryzowany centralny serwis.

Na każdy towar wystawiamy paragon lub fakturę VAT.
Towar jest nowy, w oryginalnym opakowaniu. Pochodzi od Polskiego oficjalnego dystrybutora

- przed złożeniem zamówienia prosimy o telefoniczne sprawdzenie dostępności produktu

F.H. RYNEX AUDIOTRENDT
Al. Pokoju 82 Kraków 31-564

NIP: 679[zasłonięte]0984
Numer konta: 84 1240 [zasłonięte] 4[zasłonięte]6051100 [zasłonięte] 546856 PEKAO SA

Odbiór osobisty 0zł
Wysyłka po wpłacie na konto od 0zł

audiotrendt
al.Pokoju 82 KRAKÓW 31-564
tel 12 [zasłonięte]1015 ( od poniedziałku do piątku między 11.00 – 18.00, sobota 10.00-14.00 )
fax 12 [zasłonięte]1015
kom 791 [zasłonięte] 315
kom 509 [zasłonięte] 477

* Niniejsza cena nie stanowi oferty w rozumieniu kodeksu cywilnego.


Mimo dołożenia wszelkich starań nie gwarantujemy, że publikowane dane techniczne i zdjęcia nie zawierają uchybień lub błędów, które nie mogą jednak być podstawą do roszczeń.

 
Kupując u mnie, kupujesz w salonie.
Więcej info pod
tel 0 791 [zasłonięte] 315
tel 0 509 [zasłonięte] 477
tel 012 [zasłonięte] 15
GG@[zasłonięte]44733
e-mail: [zasłonięte]@tlen.pl
Sprzęt objęty pełną polską gwarancją dystrybutora
KREDYT
al. Pokoju 82 Kraków
tel 012 [zasłonięte] 15
od poniedzialku do piątku między 11:00 - 18:00
sobota 10:00-14:00

fax 012 [zasłonięte] 15
kom 0 791 [zasłonięte] 315
kom 0 509 [zasłonięte] 477






RATY BEZ WYCHODZENIA Z CHATY !!!
WSZYSTKIE FORMALNOŚCI ZWIĄZANE Z ZAKUPEM RATALNYM ZAŁATWIAMY PRZEZ TELEFON!

SPRZEDAŻ RATALNA NA TERENIE CAŁEGO KRAJU!
ZAKUP RATALNY
Nasz salon oferuje także Państwu bardzo atrakcyjną formę zakupu kredytowego. Nie wymagamy zaświadczeń z pracy, do podpisania umowy niezbędny jest tylko dowód osobisty oraz drugi dokument ze zdjęciem. Zakup kredytowy może być dokonany na miejscu w salonie lub w Państwa miejscu zamieszkania. Wprzypadku chęci zakupu ratalnego "na odleglość" prosimy o kontakt.
Więcej info pod
tel 0 791 [zasłonięte] 315
tel 0 509 [zasłonięte] 477
tel 012 [zasłonięte] 15
GG#[zasłonięte]44733
- Sprzęt jest fabrycznie nowy
- zapakowany
- odbiór osobisty lub wysyłka kurierem (do uzgodnienia)
- możliwy również dowóz za dopłatą
- wystawiamy również faktury VAT
MEGA PROMOCJA
ZAPRASZAMY NA PREZENTACJE !!!