Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

GENERAŁ JÓZEF SUŁKOWSKI ŻYCIE PAMIĘTNIKI 1864 R.

02-07-2012, 18:48
Aukcja w czasie sprawdzania nie była zakończona.
Aktualna cena: 59.99 zł     
Użytkownik inkastelacja
numer aukcji: 2456383775
Miejscowość Kraków
Wyświetleń: 17   
Koniec: 09-07-2012 19:40:00
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO SPISU TREŚCI

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO OPISU KSIĄŻKI

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY ZNAJDUJĄCE SIĘ W TEJ SAMEJ KATEGORII

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG CZASU ZAKOŃCZENIA

KLIKNIJ ABY ZOBACZYĆ INNE WYSTAWIANE PRZEZE MNIE PRZEDMIOTY WEDŁUG ILOŚCI OFERT

PONIŻEJ ZNAJDZIESZ MINIATURY ZDJĘĆ SPRZEDAWANEGO PRZEDMIOTU, WYSTARCZY KLIKNĄĆ NA JEDNĄ Z NICH A ZOSTANIESZ PRZENIESIONY DO ODPOWIEDNIEGO ZDJĘCIA W WIĘKSZYM FORMACIE ZNAJDUJĄCEGO SIĘ NA DOLE STRONY (CZASAMI TRZEBA CHWILĘ POCZEKAĆ NA DOGRANIE ZDJĘCIA).


PEŁNY TYTUŁ KSIĄŻKI -
AUTOR -
WYDAWNICTWO -
WYDANIE -
NAKŁAD - EGZ.
STAN KSIĄŻKI - JAK NA WIEK (ZGODNY Z ZAŁĄCZONYM MATERIAŁEM ZDJĘCIOWYM) (wszystkie zdjęcia na aukcji przedstawiają sprzedawany przedmiot).
RODZAJ OPRAWY -
ILOŚĆ STRON -
WYMIARY - x x CM (WYSOKOŚĆ x SZEROKOŚĆ x GRUBOŚĆ W CENTYMETRACH)
WAGA - KG (WAGA BEZ OPAKOWANIA)
ILUSTRACJE, MAPY ITP. -
KOSZT WYSYŁKI 8 ZŁ - Koszt uniwersalny, niezależny od ilośći i wagi, dotyczy wysyłki priorytetowej na terenie Polski. Zgadzam się na wysyłkę za granicę (koszt ustalany na podstawie cennika poczty polskiej).

KLIKNIJ ABY PRZEJŚĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ

SPIS TREŚCI LUB/I OPIS (Przypominam o kombinacji klawiszy Ctrl+F – przytrzymaj Ctrl i jednocześnie naciśnij klawisz F, w okienku które się pojawi wpisz dowolne szukane przez ciebie słowo, być może znajduje się ono w opisie mojej aukcji)

PAMIĘTNIKI
Z OŚMNASTEGO WIEKU.
TOM 17.
TREŚĆ:
Jenerała Józefa Sułkowskiego życie i jego własnoręczne Pamiętniki historyczne, polityczne i wojskowe o rewolucyi polskiej, w latach 1792— 1793; kampaniach włoskich w 1796—1797; o wyprawie tyrolskiej i kampaniach egipskich.
POZNAŃ.
Nakładem księgarni Jana Konstantego Źupańskiego. 1864.
Czcionkami N Kamieńskiego i Spółki w Posnanin.
JENERAEA
JÓZEFA SUŁK0WSK1EG0
ŻYCIE I PAMIĘTNIKI
HISTORYCZNE, POLITYCZNE I WOJSKOWE
o
Rewolucyi Polskiej w latach 1793—1793
Kampaniach Włoskich 1[zasłonięte]790-17
Wyprawie Tyrolskiej
i Kampaniach Egipskich
napisał i zebrał Pan Hoi-toiizyusse cle St, .A.Mbin
przełożył z francuzkiego Ludwik Miłkowski.
(Z portretem na miedu)
POZNAŃ.
Nakładem J K. Zupaubkiego.
1864.
Niepodległość Polski jest interessem Europejskim jak prawem Polaków; wdzięczność tego cnotliwego ludu będzie rozległem dobrodziejstwem.
(Uwagi prac Daunou nad historyą anarchii Polski napisana przez P. Ruthiera).




Biblioteki Jagiellońskiej
Wykonana przez Drukarnię Wydawniczą
im. W. L. Anczyca w Krakowie
Zam. 1608/85
Wydano w nakładzie 1200+50 egz. numerowanych
Krajowa Agencja Wydawnicza Kraków 1986





SPIS MATERYI

zawartych, w tem dziele.
Str. Parę słów tłumacza V11
Życiorys Józefa Sułkowskiego w języku polskim wyjęty z małej Ency-
klopedyi Platera. XII
Wstęp p Hortenzyusza de St Albin.
TREŚĆ:
Siła nieuchronna rewolucyi francuzkiéj, — przywilegiści chcą się jéj uchronić, — zgromadzenie ludów, — czemu Sułkowski jest historyczną osobą? — Polska i Francya, — Francya i Polska 1
Życie Józefa Snlkowskiego według p. Hortenzyusza de St. Albin.
ROZDZIAŁ PIERWSZY.
TREŚĆ :
Pierwsze historyczne czasy Polski — jéj początek - jéj wzrost jéj chylenie się do upadku. — Sobieski — August II — Zniesienie pospolitego ruszenia, a zastąpienie go wojskiem regularnem. — Piotr I - Katarzyna II — Książe Repnin. — Odwaga cywilna
senatorów polskich Stanislaw Poniatowski. — Pierwszy podział Polski w r. 1772 - Urodzenie Józefa Sułkowskiego — Jego stryj August księże Sułkowski. — Charakter tego księcia. - Eduka-cya Józefa. - Podróże do Francyi — Wersal. — Marya Antonina, - Uczucia szlachetne Sułkowskiego. — Mały dwór księcia Augusta. - Szlachta uboga — Szkoła wojskowa zwana korpusem kadetów w Warszawie. — Adam książę Czartoryski. — Baczność Józefa w pożyciu. — Jego odpowiedzi — jego naukowe prace. - Michał Sokolnicki - Ważny kanał — uszczypliwe dy-skusye z tej okoliczności. — W roku 1786 powrót do Polski. — Czem był ów kraj w tym czasie - W roku 1787 Sułkowski otrzymuje pierwszy stopień w wojsku — jego zamiłowanie stanu wojskowego. - Obraz księcia Augusta. — Sławny sejm konstytucyjny w roku 1788. — Litwin Korsak. — Śmierć księcia Augusta - Sułkowski kapitanem. — Sułkowski polyglottą (posiadającym wiele języków.) — Jego próby. 9
ROZDZIAŁ DRUGI.
TREŚĆ:
Konstytucya 3go maja 1791. Ostatni głos obywatela polskiego Opinia J. J. Russeau. Wybieralność królów i dziedzictwo tronu Duch kon^tytucyi 3go maja. ówczasowy stan Polski. Sułkowski na Litwie. Stanislaw Poniatowski. Sułkowski w przedniej straży. Rzeka Zelwa. Podjazd rozpoznawczy. Jenerał Wedel-stet. Missya jaką Sulkowskiemu daje. Nieustraszona odwaga Sułkowskiego. Krzyż wojskowy zwauy : Virtuti militari. Skromność Sulkowskiego. Kurs sztuki zakładania obozów. Poradnik Sokolnickiego. Mokronowski, Kościuszko i t. d. Itekoufedera-cya czyli spisek Targowicki w r. 1792. Obrońcy Stanisława, Po-dlość tego monarchy. Nieszczęścia Polski. Sułkowski jedzie do Francyi. Czego tam idzie szukać? Bonaparte i konwencyonista Aubry. Postanowienie Sułkowskiego. Jego ambicya. Sułkowski uczy się języka arabskiego. Komitet bezpieczeństwa publicznego. Sułkowski przyłączony do ambasady w Konstantynopolu. Sułkowski opuszcza Paryż. Dzień 31 maja 1793 r. Przejście Sułkowskiego przez Francyą i Włochy. Co się dzieje w tym czasie w Polsce? Król Stanislaw. Felix (Szczęsny) Potocki. Jego upadek Zdrada Stanisława Augusta. 53
ROZDZIAŁ TRZECI.
TREŚĆ:
Str
Garnizon moskiewski w Polsce. Nowe usiłowania Polaków w r. 1794. Wojna o niepodległość narodową. Madaliński, Kościuszko w Krakowie. Bitwa pod Racławicami. Zwycięztwo Polaków w Warszawie. Kroi Fryderyk Wilhelm Bitwa pod Szczekocinami Poddanie się Krakowa. Jenerał Mniewski. Powstanie w Wielkopolsce. Zawód Fryderyka Wilhelma. Sułkowski w Alepie. Jego przybycie do Konstantynopola. Ambasador Descorehel. Nowe posłannictwo. Klub patryotyczny w Konstantynopolu. Sułkowski na mównicy tego klubu. Jego odjazd do Polski. Jego przebranie się. Przypadki w jego podróży. Ciągłe porażki powstańców w Polsce. Suwarów na Pradze. Sułkowski opisuje tę osta tnią rewolucyą. Jego nad nią uwagi. Użytek wojskowy z kosy Uczucia J. J. Rousseau. Skromność Kościuszki. Powody téj skromności. Czemu Polska upadła? Uwagi nad té m pytaniem. Tadeusz Mostowski. 85
ROZDZIAŁ CZWARTY.
TREŚĆ :
Rok 1795 powrót Sułkowskiego do Paryża. Jego zatrudnienia. Jego pamiętnik ostatnich wypadków w Polsce Jenerał Pelet Pan Julien. System wojny przedstawiony przez Sułkowskiego. Potem-kin i jego okrucieństwa. Sułkowski w Turcyi. Jenerał Cherin. Sułkowski w armii włoskiej. Minister Pétiét. Jenerał Berthier. Sułkowski adjutantem w głównym sztabie Bonapartego. Wzięcie bateryi świętego Jerzego (St. Georges). Sułkowski przy boku Bonapartego. Bonaparte powierza Sułkowskiemu ważne missye. Zaufanie Bonapartego do Sułkowskiego. Bitwa pod Arkole. Sułkowski ranny. Ciekawe szczegóły o bitwie pod Arkole. Austrya.y pobici. Jenerał Niemiecki. Uwagi nad krajem włoskim i jego mieszkańcami. Drogoskaz (itinéraire). Listy polityczne i wojskowe od najznakomitszych osób. Cesarz Franciszek II. Arcyksiąże Karol. Uwagi Sułkowskiego nad planami jenerała naczelnie dowodzącego Masieny. Sułkowski w Karyntyi. Bitwa pod Tarvitz. Korzyści odniesione przez Francuzów. Jenerał Jouberł. Wyprawa jego do Tyrolu. Opis ludów tego kraju. Jenerał Vial. Zwycięztwa Jourbert'a. Różnica między Tyrolczykami a Austrya-kami. Plan Bonapartego. Karyntya i Karniola. Zwycięztwo ifasseny. Żądanie zawieszenia broni. Rozbiór polityczny i wo-
jenny ówczasowego stanu dwóch mocarstw wojujących. Słowa Carnota o Sułkowskim. Uczucia obywatelskie Sułkowskiego Missy a Sułkowskiego do Wenecyi. List jego do Bonapartego z téj okazyi. Cnota Sułkowskiego. Bonaparte obowięzuje Sułkowskiego aby pobudzał wojsko do pisania adresów przygotowawczych na dzień 18 Fructidor. Zachowanie się Sułkowskiego w tóm zdarzeniu. Pisze on w tym przedmiocie. Go powiedział Joubert'owi ? Traktat w Campo-formio. Bonaparte w Radstadzie. Sułkowiki w Tyrolu. 115
ROZDZIAŁ PIĄTY.
TREŚĆ:
Sułkowski wraca do Paryża. projekt ważnego dzieła o wojnie. Bonaparte żąda od Sułkowskiego założenia biblioteki wojskowej. Masseua żąda jéj dla głównego sztabu. Bonaparte obowięzuje go aby rozważył polityczne plany. Wyprawa do Egiptu. Bonaparte wylewa Sułkowskiemu swoje uczucia. Wrażenie jakiego ztąd doznaje Sułkowski. Odjazd do Egiptu. Przeczucia Sułkowskiego. Jego szlachetna ambicya i jego skromność. Sułkowski członkiem Instytutu egiptskiego. —- Jego współpracownictwo w układzie dykcyonarza arabskiego Odkrywa popiersie Jzys. Jego opis drogi z Kairu do Salehyób. Chwila fatalizmu. 30 Vendémiaire. Powstanie Arabów w Kairze. Śmierć Jenerała Du-pny. Sułkowski wysłany na podjazd. Giest wschodni Bonapar-teffo. Okropna śmierć Sułkowskiego. Jego zapał, do nauk i sposób uczenia się, jego uczuciowość. Jak on pojmował przyjaźń. Bonaparte po dowiedzeniu się o śmierci swego adjutanta. Jego list 7, téj okoliczności do Dyrektoryatu, cytadella z nazwą Suł-Ivowski." Pan Denon. Jego opowiadanie o śmierci Sułkowskiego. Jak śmierć Sułkowskiego zemszczono. Słowa Arabów po posłuchaniu u Bonapartego. Dzień 20 kwietnia 1806. Posłuchanie dyplomatyczne. Lucchesini. Słowa Cesarza przy widzeniu jednego z książąt Sułkowskich. Pomniki poświęcone Poldkom Kto je ma budować? Co dodał Bonaparte mówiąc o Sułkowskim. Czemu go nie awansował ? Ostatnie Uwagi nad życiem i charakterem. Jednomyślność historyków polskich P. P. Fagunel, Segur, Lafayette, Bignon. Lelewel, Leonard Chodźko. Imię Sułkowskiego zapisane na tablicy historycznej i chronologicznej Polski. Imię Bonapartego czy ma prawo do takiego zaszczytu 'i Cześć uczuciom młodzieży francuzkiej. 159
Spis własnoręcznych pism
JÓZEFA SUŁKOWSKIEGO
zawartych w tem dziele.
Str. i.
Szczegóły historyczne kampanii odbytej w r. 1792 między Polakami a Moskalami na Litwie: spisane przez jednego z oficerów armii polskiej (Józefa Sułkowskiego). 199
II.
List Józefa Sułkowskiego z ooozu jenerała Judyckiego pisany w Lipcu
o tejże kampanii. -75
III.
List tegoż, pisany z Paryża do jednej z swych ciotek. -79
IV.
Pierwszy list własnoręczny Józefa Sułkowskiego pisany z obozu arm u włoskiej do jednego z swych przyjaciół, jako pamiętnik kampanii włoskiej i wyprawy tyrolskiej. 283
V.
Drugi list własnoręczny Józefa Sułkowskiego zawierający ten sarn
przedmiot. 307
VI.
Trzeci i ostatni list własnoręczny Józefa Sułkowskiego wyczerpujący
ostatecznie ten przedmiot. 335
VII.
Własnoręczny list Józefa Sułkowskiego do jenerała Bonapartego, zdający mu sprawę o rządzie Rzeczypospolitej weneckiej i jego polityce. 357
VIII.
Rozbiór rewolucyi francuzkiej i jéj następstw napisał parę dni pr/ed
dniem 18 Fructidor Józef Sułkowski. 369
IX.
List Józefa Sułkowskiego do jenerała Bonapartego opisujący kapitu-
lacyą Wenecyi. 378
X.
Spis chronologiczny utarczek, bitew, i batalij włoskich poparty datami przez Józefa Sułkowskiego. 385
XL
Urywek ze wstępu do mowy projektowanej lecz nie ukończonej przez Józefa Sułkowskiego (18 Fructidor.1) 391
XII.
Rozpoczęte próby uwagi nad stosunkami armii włoskiej do Francyi
pisane w czasie adresów wojskowych przez Józefa Sułkowskiego. 393
XIII
Opis drogi z Kairu do Ssalehhiéh skreślony przez obywatela Józefa
Sułkowskiego 39G
XIV.
Rys życia (Biografia) jenerała Michała Sokolnickiego przez Horten-
zyusza de St. Albin. 41 I





Tłumacz do Czytelnika.

Nikt podobno niebędzie przeczył tej prawdzie, że wielcy ludzie w narodzie, to gwiazdy, że z ich liczby poznajemy siłę żywotną narodu; a ztąd, że cięży na społeczeństwie w którem żyli obowiązek starannego zbierania wszystkich szczegółów ich życia, i przekazywania ich pokoleniom potomnym. —
Przekładającemu życie i prace naukowe Jen. Józefa Sułkowskiego na ojczysty język bez zbytniego obliczania się ze swemi literackiemi zdolnościami, sumienie szepce mi tę wieść błogą, że spełniamy taką narodową powinność.—
Józef Sułkowski był bez wątpienia jedną z o-wych gwiazd polarnych w naszym narodzie, których
światło i cnoty konstatują wielkość i niespo-żytość siły narodowego życia.
Młody ten Polak zaledwie wyszedłszy z lat młodzieńczych już własnemi zasługami dochodzi stopnia pułkownika we własnym kraju.— Później gdy po rozszarpaniu ojczyzny własnej szuka jej ratunku u obcych, poznany i oceniony przez Dyrektoryat Wykonawczy Rzeczy - pospolitej francuzkiéj, otrzymuje zaszczytne stanowisko zastępcy ambasadora tego narodu przy dworze Porty Otomańskiej. — Lecz Sułkowski pałał żądzą kształcenia się w zawodzie wojskowym aby na tej drodze podniesiony intellektualnie, mógł ojczyznę swą oswobodzić.— Po długich staraniach zaledwie umieszczony w sztabie głównym naczelnego wodza armii Włoskiej Bonapartego wnet daje się poznać temu wielkiemu gieniu-szowi wieku, i wkrótce najściślejsza łączy ich przyjaźń.— Lecz ów wielki mąż wieku poczyna lękać się wielkich talentów i charakteru Sułkowskiego, i utrudzając mu awans przykuwa go że tak powiem przy swym boku. Sułkowski zaledwie otrzymuje stopień Szefa brygady, pełniąc przy Bonapartem funkcyą Jenerała-Adju-tanta i w tym stopniu pod murami Kairu ginie.—
Literatura nasza sporadycznie wspominała o życiu i pracach naukowych tego znakomitego męża, nikt przecież dotąd, ile nam wiadomo.
niezajął się w języku naszym spisaniem tak sta-rannem życia tego męża, jak tego dopełnił pan Hortenzyusz de St. Albin w dziele, które ni-niejszem ogłaszamy w przekładzie polskim. Wiemy wprawdzie, że ludzie znakomitsi w narodach gorącą miłością ojczyzny, poświęceniami, lub ideami, wzniesieni po nad wiek, i społeczeństwo w którem żyli, rzadko przez żyjące pokolenie sprawiedliwie i dokładnie bywają oceniani, i że tej narodowej powinności przyszłe dopiero pokolenia zwykły dopełniać; lecz wiemy i to także, że w takim późnym sądzie potomnych, przeszłość niebywa pominiętą bez wyrzutu.—
W życiu Jenerała Józefa Sułkowskiego, które nam tak starannie spisał cudzoziemiec, napotykamy dwie próżnie, które zapełnić jest powinnością rodaków.- Pierwszą jest wątpliwość co do rodu Józefa Sułkowskiego wyrażona przez p. de St. Albin w tych słowach: „według po-„dań niektórych Polaków Józef Sułkowski „ miał być synem naturalnym Franciszka „Sułkowskiego brata młodszego, księcia Au-„ gusta tego nazwiska.u— Wątpliwość tę znosi zupełnie nietylko autor małej encyklopedyi polskiej , z której wyjątek ogłaszamy niżej, lecz i inni polscy pisarze. Drugiej atoli próżni, jaką na-
potykamy w pracy Pana de St. Albin, to jest: w zamilczeniu imienia i nazwiska matki Józefa Sułkowsldego, nie mogliśmy zapełnić.— Mamy wszakże prawo spodziewać się od literatury naszej, a mianowicie od Towarzystw Naukowych naszego kraju, że tę próżnią zapełnią:— jestto zadanie obchodzące wszystkie warsztwy naszego społeczeństwa. —
Pan de St. Albin wspomina w życiu Sułko-wskiego, iż ten młody gieniusz oprócz dzieła napisanego przezeń w języku polskim pod tytułem: " Ostatni głos obywatela polskie-bo," ogłosił jeszcze w dwóch częściach „Hi-storyą rewulucyi polskiej w Roku 1794 dokonanej pod dowództwem Tadeusza Kościuszki, do której wzięcia udziału zaledwie pod jej koniec zdołał się przedrzeć; lecz o której od najznakomitszych osób biorących czynny w niej udział zdołał pozbierać notaty. Nadto napisał jeszcze z właściwym sobie wielkim talentem dziełko w języku francuskim pod tytułem: „Essaies politiques sur la Pologne" (: próby polityczne o Polsce:), które tak zajęło ó wczasowego Ministra Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej francuskiej, iż przychylając się do jego wrniosku Sułkowski napisał inne dzieło w tym samym duchu co pierwsze pod tytułem :
„Essaies politiques sur la Turquie" — Wyjątki z tej Sułkowskiego pracy daje nam nawet pan De St. Albin w życiu tego męża, do-zwalające nam ocenić wysoką wartość tej jego pracy. — Zyczyćby przeto należało, aby ktoś z rodaków zajął się zebraniem i przepolszczeniem wszystkich prac naukowych tego znakomitego rodaka. —
Tym którzyby nam chcieli czynić zarzut, że wysoko podnosimy talenta i zdolności militarne Jenerała Sułkowskiego odpowiemy, odwołaniem się na dwie potęgi naukowe zeszłego wieku,— to jest na Carnot'a i Napoleona Igo.
Pierwszy, kiedy na posiedzeniu Dyrektoryatu Wykonawczego francuskiego troskano się ktoby objął dowództwo w razie Napoleona śmierci odrzekł: „Jeźli stracimy Bonapartego, mamy gotowego wodza w Sułkowskim. u— Sam zaś Napoleon, gdy mu po skonie Sułkowskiego robiono wyrzuty, czemu go na najwyższe stopnie hierarchii wojskowej nieposu-wał ? odrzekł : „ Nie awansowałem Sułkowskiego bo tego sam niechciał," a na innem miejscu dodał; „bom od razu w Sułkowskim do-,,strzegł wszystkie przymioty wielkiego wodza."— Pan de St. Albin wyraźnie nawet pozwala nam się domyślać, że Napoleon lszy
po najszczerszych wylewach przyjaźni jakie Suł-kowskiemu okazywał, poznawszy w tym mężu wielki i niezłomny republikancki charakter, lękać go się począł od czasu, gdy powziął zamiar ogłosić się cesarzem; i że aby się pozbyć człowieka który sam jeden znał tajemnicze jego zamiary, dał mu rozkaz w Kairze do przyjęcia dowództwa wyprawy przeciw zbuntowanym Ma-melukom, żegnając go giestem wschodnim, który u niego miał znaczyć: ,,idź i zgiń."
^Wyjątek z małej Encyklopedyi IPolskiej IPlatera.
Sułkowski Józef urodzony w Wielkopolsce około r. 1771, był synem naturalnym Franci-sza księcia Sułkowskiego. Zaraz od młodości okazywał on wielkie naukowe zdolności; odebrał też bardzo troskliwe wychowanie, i z księ. ciem Augustem Sułkowskim, stryjem swoim, zwiedził niemal wszystkie stolice Europy. W Wersalu był w wielkich łaskach u królowej Maryi Antoniny.
Po roku 1786 wróciwszy z podróży wstąpił do wojska polskiego w Warszawie, i w sto-
pniu podporucznika służył w pułku swego stryja. W czasie wyprawy wojennej w roku 1792 służył pod jenerałem Zabiełłą, i odznaczył się wielce w dniu 4 lipca przy obronie mostu pod Zelwą, gdzie 500 ludzi broniło przeprawy G000 nieprzyjaciołom. Czyn ten zjednał mu dowództwo pułku. Gdy król Stanisław August przystąpił do Targowickiego rokoszu, Sułkowski udał się do Paryża, i przez wydział bezpieczeństwa publicznego jako pełniący obowiązki ambasadora przydany był poselstwu w Konstantynopolu. Gdy powstanie Kościuszki powołało na nowo Polaków do broni, opuścił Konstantynopol i przebrany przedarł się przez kraje austryackie do rodzinnej ziemi. Przybył jednak za późno, bo bitwa Maciejowicka zgotowała już smutny koniec powstaniu. W roku 1794 udał się powtórnie do Paryża, zkąd jako kapitan posłany był do armii francuzkiéj we Włoszech, i umieszczony w sztabie głównym Berthier'a. Wkrótce odznaczył się odebraniem nieprzyjacielskiej bateryi, za co Bonaparte mianował go swoim adjutantem; w tym stopniu towarzyszył mu w wyprawie do Egiptu. W drodze, gdy wielki mistrz kawalerów maltańskich nie pozwolił flocie francuzkiéj wpłynąć do portu na wyspie Malcie, Sułkowski w nocy z dnia
ligo czerwca 1798 r. na czele 500 karabinie-rów opanował wszystkie wybrzeża lewej strony, przymusił kawalerów do opuszczenia bateryi przeznaczonych na obronę brzegów, i ścigał uciekających aż do murów fortecy. W czasie powstania w Kairze d. 21 października 1798 r. zamordowany został. Napoleon jedną, warownię w Egipcie jego imieniem nazwał. Suł-kowski oprócz ojczystego języka znał jeszcze języki angielski, niemiecki, włoski, francuzki, turecki i hebrajski. Pisał najwięcej w języku francuzkim a nawet poezye w formie pamiętników historycznych: napisał trzy listy o wyprawie włoskiej, a Hortenzyusz de St. Albin wydał w Paryżu r. 1832 pamiętniki jego pod tytułem : „Mémoires historiques, politiques et militaires sur les revolutions de Pologne en 1[zasłonięte]792-17, la Campagne d'Italie en 1[zasłonięte]796-17, l'expédition du Tyrol et les campagnes d'Egi-pte 1798—1799." Po wyprawie włoskiej zajmował się w Paryżu układaniem dzieła: „filozofia wojny" którego jednak nie dokonał.
Mianowany członkiem instytutu egipskiego, który Napoleon w Kairze założył, otrzymał zlecenie wypracowania słownika arabskiego który miał służyć Francuzom do łatwiejszego porozumienia się z Egipcyanami. Na brzegach Nilu
w pobliżu Ferenel odkrył pomnik Izydy, a w ogrodzie tejże włości, hieroglifami okryte kamienie, których wykładem się trudnił. Za nadto wcześnie zakończył on swój żywot dla sławy wojennej i dla nauk; byłby bowiem niezawodnie w obydwóch przedmiotach do wysokiego doszedł stopnia.

Wstęp Autora.





Treść.

Siła nieuchronna revolucyi francuzkiéj, — przywilegiści chcą się
jej uchronić,— zebranie lada, — czemu Sułkowski jest historyczną osobą ? —
Polska i Francja, — Francja i Polska. —
Jl rzeź grubą mgłę pokrywającą europejski horyzont, błysło pierwsze światło rewolucyi francuzkiéj. — Nie trzeba było wielkiej politycznej przezorności, aby przewidzieć te burze ciężarną tylu dawnemi i dale-kiemi przyczynami. — Niektórzy przywilegiści mniemali posiadać możność zaklęcia tych piorunów, uzbrajając się przeciw nim; — inni znów sądzili uchronić się przed tym wybuchem usuwając się od niego najzupełniej, lub zamykając nań oczy. Byl to bunt nieużyteczny, — bezsilny plan ślepoty! Bo i gdzież się było można schronić, gdy burza stała się powszechną? jak uniknąć owych płomieni które ogarnęły wszystko, i których jasność oświeciła ziemię?
Bez wątpienia, gdyby rewolucya francuzka zajęła się była tylko interesami cząstkowemi, możnabybyło wywinąć się od niej milczeniem, uniknąć jéj nieobecnością, przeszkodzić jej oporem; — lecz do wstrząśnienia, które wybuchło w Francyi w zeszłym wieku, przygotowane były od dawna umysły wszystkich, — zadaniem polityki w roku 1789 było uregulować ją tylko. Aby ocenić całość rewolucyi f ran-cuzkiéj trzeba ją sądzić z jéj zasady. Tą zasadą tak ściśle spojoną z sercem ludzkiém było pragnienie i konieczna potrzeba odrodzenia społecznego, wydobyta z głębi społeczeństwa, - rozpoczynająca od osób i rzeczy rządowych. — Rewolucya francuzka nie była odosobnionem usiłowaniem pewnej fakcyi, ani rodziny, ani narodu, ani nawet całej półkuli ziemskiej; lecz wyrażała ona pragnienia wszystkich rodzin, wszystkich ludzi różnych kolorów, wszystkich narodów ; - jednem słowem, była to rewolucya całego globu ziemskiego. — Ta prawda może się tylko wydawać nową tym ludziom, których nic zgoła nie jest w stanie wywieść ani na chwilę z skorupy samo-lubstwa.
Przewidując jutrznią wielkiego odrodzenia świat rozdzielił się w ówczas na dwoje : — po jednej stronie stanęły dusze pragnące być wolnemi, po drugiej stanęli niewolnicy. - Ciemiężyciele i uciemiężeni zwarli swoje szeregi na wszystkich punktach ; — Europa cała stała się wielkiem polem bitew; wszy-
stkie części ziemi stały się teatrem najstraszliwszych wysileń, gdyż cały glob wstrząśnięty został do gruntu, gdyż całe wnętrze ziemi drżało wolnością, i ta ziemia czuła, że wolność ma odnowić jéj kre-acyą. -
Przeciw tak potężnym przyczynom, przeciw odwiecznej naturze rzeczy, jakich-że usiłowań można było próbować? — Jeżeli to jest niepojętem zbłąkaniem rozumu, że wola ludzka może kiedykolwiek spodziewać się przewrócić prawa niezmienne fizycznego świata, jeżeli (jak nam to powiada bajka) olbrzymi kusili się kiedyś wnijść za pomocą drabin do nieba, byłoż mniejszą niedorzecznością wyobrażać sobie jakoby rewolucya francuzka mogła być uduszoną w swoim zarodzie? — Niebyłoż większą jeszcze niedorzecznością przypuszczać, że ta rewolucya skończyć się mogła wprzód, nim ruch który wydała dosiągł swego celu? — nim ród ludzki otrzymał ulepszenia które były przedmiotem tego ruchu? — Aż dotąd przedsięwzięcia ludzi wolnych były szczęśliwe w niektórych stronach, mniej szczęśliwe w innych. —
Francya odnoszonemi zwycięztwy nad nieprzyjaciółmi wewnętrznemi, stanęła, powodzeniami silna, w pierwszym rzędzie koronowanych narodów. Ach! skoro te powodzenia nie inny miały cel jak zdobycie naszej niepodległości, i poszanowanie dla niepodległości innych ludów, mogliśmy naturalnie
dać pierwszeństwo niecierpliwej chwale, która bliżej nas jaśniała, bo usiłowania nasze były w zgodzie z całym rodem ludzkim, bośmy działali przezeń i dla niego, i odnosili tryumfy za wspólną sprawę. -
Dla ludzi cnotliwych, którym los niepozwolił urodzić się na naszej ziemi, a którzy walczyli z nami za tę świętą sprawę, mieliżbyśmy mieć mniej współczucia? — i jeżeli niektórzy z nich zginęli z bronią w ręku, nie należyż im się od nas gorętsza jeszcze sympatya? — Pamiątki ich szlachetnych chęci, - użyteczna nauka z ich szlachetnie znoszonych nieszczęść nie czyniąż ich więcej jak zwycięzców godnymi historycznego poglądu i poszanowania u potomności? Lecz co mówię — ich zwycięzców? — maż być prawdą, że ludzie wolni byli kiedykolwiek zwyciężeni dla tego, że tyle ich trupów zmieszało się z tłumem poległych? - Sprawa wolności możeż-że być kiedy straconą? - Sprawiedliwość w chwili nawet swego upadku możeż przestać tryumfować i przestać być nieśmiertelną?
Badając kwestyą rozwijania się faktów, i śledząc ją na różnych teatrach ich jeograficznego położenia, - uważam Francyą jako główny korpus owej wielkiej armii Wolności sformowany od końca zeszłego wieku. Inne narody uważam jako skrzydła zawisłe od tego głównego korpusu, lub jako od-
dzielne korpusy niekiedy nieszczęśliwie odcięte od tej wielkiej armii. —
Siedząc bacznie bataliony, które się na skrzydle północnćm tak świetnie odznaczyły, widzę najprzód batalion który ma na swym sztandarze napis „Polska," i poznaję w ludzie, który nosi tę starożytną i niezatraconą nazwę, wspólność uczuć, myśli, woli, i że tak powiem, najściślejsze pokrewieństwo z Francyą. W tym uwielbienia godnym batalionie dostrzegam ' młodego człowieka, który nieprzestawał ani chwili raz w skrzydle wielkiej armii, drugi raz w samym jéj korpusie, jaśnieć najszczytniejszem poświęceniem; ten młody człowiek nazywał się Józef Sułkowski. Był on szefem (jenerałem) brygady, adjutantem naczelnego wodza Buonapartego, i członkiem instytutu egipskiego. — Lecz powie mi kto może : — Niebyłoż wielu ludzi w Europie więcej znanych jak twój bohater? Zobaczmyż, czy było wielu, którzyby więcej jak on godnymi byli tego nazwiska. — Niebyłoż wielu (powie mi kto jeszcze) którzy więcej jak on mogliby dostarczyć historycznego materyału, którzy większą rolę odegrali na scenie świata? Zobaczmyż, jak Sułkowski spełniał wszystkie role zaledwie przyp uszczalne w obywatelskich cnotach, t. j. w odwadze, w pobożnem, że tak powiem, wypełnianiu ślubów dobrowolnie na siebie przyjętych, aby działać, oddychać zawsze tylko wolnością swojego kraju, tylko radosném poświęcę-
niem całego swego jestestwa spełnianiu powinności które sobie nakazał. Jeżeli cząstka szacunku i względów które filozof ma obowiązek narodom okazywać mierzy sie życzliwością mniej więcej czynną jaką pragnie okazać reszcie wielkiej rodziny ludzkiej, czyż ta sama reguła niepowinna przewodniczyć mu przy ocenianiu osób które zajmować mogą pędzel historyi? Ta też zasada kieruje mym historycznym zawodem w któren wchodzę. Nim przeto zrobić mogłem wybór między tą massą poległych, nim zdołałem wybrać tego którego życie zamierzam sobie opisać, — trzeba mi było rozpocząć śledztwo wedle tej zasady; trzeba mi było zastanowić się nad tem pytaniem: jaki był, w miarę środków, stosunek jego woli i usiłowań na korzyść zbliżenia przeznaczeń ludzkich, to jest na korzyść wolności przedsiębranych? Wszystko co tutaj znajdziemy obcem, niebędzież bardzo podrzędnem, często nawet występnem? — Wszakże pisarz baczny przedewszystkiem na szacunek ogólny a nadewszystko na sumienie własne, będzież-że chciał w historyi przyznawać pierwszeństwo zbrodniom i tak już zbyt głośnym nad niedość wprawdzie znaną lub prześladowaną cnotą? — Gdybym nie lękał się szukania wsparcia dla méj opinii w porównaniach zbyt wzniosłych, powiedziałbym że ze względu na rozgłos morderstwa, Katon i Marek Brutus mniéj bez wątpienia świat zdziwili, jak Cezar, August, lub
Ludwik XIV. Te dwa gatunki ludzi mająż być ważone na jednej i téj samej szali? -
Ach ! jakiekolwiek może być uprzedzenie mojego trochę niedoświadczonego serca Jeżeli jednak wolnoby mi było przywołać doświadczenie z wczesnego czytania przeszłości nabyte, niemógłbym z całą pewnością wyrzec: czy wdzięczność ludzka powinna się koniecznie wyrażać wielkim chałasem: zdaje mi się jednak, że wystarczałoby, skoroby wyrażało świadectwo że ludowi zrobiło się choć trochę dobrego. A lud daleko wdzięczniejszy jak mu to przyznają, zwykł zdawać sobie sprawę i z tego nawet dobrego, które chciano dla niego zrobić. Nie zawsze było w mocy śmiertelnych którzy ożywieni najenotliwszemi zamiarami polegli za jego sprawę zamienić je w równie piękne czyny; niemogąż one atoli stać się ta-kiemi pod okiem i kierunkiem tych, którzy ich przeżyli? -
1816 roku. Na jednym z przeglądów wojskowych, na placu pałacu Saskiego w Warszawie, koń dziki zbiega wszy sie z nim w silnym pędzie, strzaskał głowę Sokołnickiego, który z tego ciosu umarł natychmiast na placu.
Reprodukcja techniką fotooffsetową z oryginału stanowiącego własność



WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ


WRÓĆ DO WYBORU MINIATUR ZDJĘĆ



Możesz dodać mnie do swojej listy ulubionych sprzedawców. Możesz to zrobić klikając na ikonkę umieszczoną poniżej. Nie zapomnij włączyć opcji subskrypcji, a na bieżąco będziesz informowany o wystawianych przeze mnie nowych przedmiotach.