"Gazeta Krakowska" w antrakcie Wspomnienia redaktora
Okres pracy w „Gazecie” stanowił najlepszy czas w całym moim życiu zawodowym – był nie tylko spełnieniem młodzieńczych marzeń o dziennikarstwie, ale przede wszystkim, poprzez swój charakter, zaspokajał w pełni moje ambicje kreatywne i twórcze. Kierowanie „Gazetą” traktowałem z całą odpowiedzialnością jako służbę społeczną, która miała głęboki sens. Okres ten wart był poświęcenia mu kawałka życia, i wart jest także wspomnień. Niestety z biegiem lat żyje coraz mniej osób będących świadkami, a często aktywnymi uczestnikami wielu zdarzeń, które opisuję z okresu pracy w „Gazecie”. Pożegnaliśmy Władka Penara i Wiesia Kraja, wcześniej Krzyśka Dobosza, Olgierda Jędrzejczyka, Wiesia Kolarza, Otka Linka, Kostka Migdała, Brunona Rajcę i Tadzia Smagę. Zapewne i wielu innych już odeszło na swój wieczny dziennikarski dyżur. Ci, którzy są wśród nas, mogą stanowić ważną gwarancję bezstronności i prawdziwości niniejszych reminiscencji. Struktura tych zapisków nie ma na ogół charakteru chronologicznego; przedstawiam zdarzenia, zjawiska i sytuacje z całego okresu mojej pracy w „Gazecie” problemowo, grupując je w tematycznych rozdziałach. Praca nie jest oczywiście prasoznawczą analizą zawartości omawianego tytułu, stąd opisywane i przywoływane teksty, liczni autorzy oraz inne osoby, mają charakter odpowiadający konwencji wspomnień. Zakres opracowania wielokrotnie został rozszerzany o wcześniejsze bądź późniejsze wydarzenia, w różnym zresztą stopniu wiążące się, z moją pracy w GK. Dodatkowo w Postscriptum przedstawiłem wybrane zdarzenia z mojego „życia po «Gazecie»”, te, które uważałem za godne uwagi./Sławomir Tabkowski
autor: Sławomir Tabkowski
wydawnictwo: Śląsk
wydanie: 2014
format: 16,5 x 24,5, twarda okładka, 350 strony
ISBN:[zasłonięte]978-8364-840-3
stan: książka nowa