Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony, zgadzasz się na ich użycie. OK Polityka Prywatności Zaakceptuj i zamknij X

Fuji XP 150 - ekstremalny selfie-maker.

14-02-2015, 0:44
Aukcja w czasie sprawdzania była zakończona.
Aktualna cena: 350 zł     
Użytkownik stachostacho
numer aukcji: 5045474420
Miejscowość Góra Puławska
Wyświetleń: 93   
Koniec: 14-02-2015 00:35:21

Dodatkowe informacje:
Stan: Używany
Waga (z opakowaniem): 2.00 [kg]
Rozdzielczość matrycy (0 - 100 Mpx): 14.00
Zoom optyczny (0-50): 5.00
Zasilanie: Akumulator dedykowany
Informacje dodatkowe: wodoodporny, wbudowana lampa błyskowa, nagrywanie filmów, akumulator/ładowarka w zestawie, GPS
info Niektóre dane mogą być zasłonięte. Żeby je odsłonić przepisz token po prawej stronie. captcha

Z wielkim bólem serca i suchością w gardle wystawiam ten oto piękny sprzęt do uwieczniania najlepszych w życiu samoje***k : )
 Zdjęcia w stylu takie tam przy fontannie czy inne mega foto w lustrze sklepowej przymierzalni, są niczym w porównaniu do uwieczniania selfie w ekstremalnych sytuacjach. Jego rozbudowane funkcje pozwolą zniwelować efekt czerwonych oczu misiowi polarnemu, który zakradł się cichaczem do namiotu i zachęca swoim jestestwem do wartkiej podróży w gaciach po śniegu. Wiadomo, że taki aparat to nie byle co i lepiej spać z nim niż bez niego, żeby takie sytuacje nie umknęły w czeluściach naszej pamięci. Jego budowa pozwala przemycić go niepostrzeżenie i zrobić serię pięknych ujęć rodem.... "to ja spadam z Giewontu".
Cały oddział będzie mógł podziwiać jak szybko grawitacja się zbliża, ale ale... stabilizacja obrazu da efekt mega ostrości. Jeśli już stwierdzisz drogi przyszły nabywco, że aparat służy do robienia krajobrazów, macro, panoram i zdjęć nocnych to miło Cię zaskoczę faktem, iż te funkcje też posiada. Trzeba jednak uważać bo to ponoć wciąga i nagle można zrobić fajną fotę... ale na której nie ma Ciebie.... no właśnie... mega ból....
Co więcej aparat posiada funkcje kręcenia filmów w rozdzielczości  takiej, że kucają wszystkie pełnometrażowe produkcje. Aparatem był zainteresowany sam Pan Tarantino, ale powiedziałem, że dopóki nie wymieni swoich talarów na złotówki to może sobie pomarzyć o selfie na skraju wulkanu... Oczywiście odezwał się znowu że wymienił, ale chcę go przytrzymać w niepewności bo zabrał mi kiedyś pendrive z piosenkami do samochodu i do tej pory nie oddał.  
Także moi kochani, szarpać kieszonki i brać bo okazja się nie trafi. : )
Specyfikacja ze strony producenta jakby ktoś chciał ogarnąć co ten magiczny fotopsryczek z GPS potrafi:
 http://www.fujifilm.eu/pl/produkty/aparaty-cyfrowe/model/finepix-xp150/specifications/