Gitara z duszą. Framus Panthera, pierwsza wersja. W miejsce instalowanych fabrycznie SD, para znakomitych PRS McCarty, rozłączanych push-pull'ami na single. Instrument dla konesera; niestety musi iść pod młotek.
Mahoniowy korpus z nakładką z klonu płomienistego, klonowy gryf (z jednego kawałka, bez doklejania główki), chwytnia z hebanu.
Gryf montowany do korpusu przy zastosowaniu opatentowanej przez Framus technologii "bolt-in":
http://www.warwick.de/en/Framus---The-Difference--Our-unique-instruments--Our-Bolt-in-necks.html#current_site_id
Progi w bardzo dobrym stanie - wysokie, równe, bez wyżłobień, jeszcze długo nie będą wymagały szlifu, nie mówiąc o wymianie. Technologia nabijania progów przy zastosowaniu komputera ("Plek") to też patent Framusa.
Dźwięk jest ciepły i precyzyjny, ma świetną definicję; gitara brzmi czysto i długo wybrzmiewa; w grze bardzo wygodna; gryf - raczej solidny, a la Les Paul; w tej konfiguracji - blues i klasyczny rock to jej żywioł, chociaż (nie próbowałem) w jazzie też powinna się czuć jak ryba w wodzie - pickupy McCarty brzmią doskonale w pozycjach pośrednich.
W pełni sprawna, nie naprawiana - jedyna modyfikacja to pickupy (na które polowałem). Jestem jej właścicielem od siedmiu lat.
Sprzedaję z nieoryginalnym, nieco zewnętrznie sfatygowanym, ale spełniającym swoją funkcję - futerałem.
Zapraszam na testy do Bytomia - najlepiej z własnym wzmacniaczem, sam dysponuję lampowym combo 30W (Laney Pro-Tube, brzmienie typu JCM800); chętnie odpowiem na wszelkie pytania - proszę o kontakt przez Allegro bądź telefonicznie, 601 [zasłonięte]181; na życzenie prześlę więcej zdjęć. Pozdrawiam i zapraszam na moje pozostałe aukcje.
|