Jechałem autem, gdy dostrzegłem pod drzewem porzucony fotel, jakiś bezdusznik pozbył się mebla niepotrzebnego.

Przygarnąłem go, zaopiekowałem, zabrałem do warsztatu gdzie rozebrałem na części pierwsze. Był w opłakanym stanie, pasy były poszarpane, bonelle powyrywane, śmierdział i pruł się w rękach.

Całe wnętrze, pasy, gąbki, mata kokosowa, bonelle, wszystko jest już nowiutkie, odziane miękką tkaniną alcantarą w kolorze jasnego piwa :-)

Rama wyszlifowana do żywego drewna, dziury zakitowane i pomalowane dwoma kolorami bejcy oraz błyszczącym lakierem. Efekt pracy w sumie mnie nie zaskoczył, od początku widziałem w nim piękny fotel i teraz taki właśnie jest.

Ciężko się z nim rozstawać ale w kolejce czekają następne meble. Chciałbym aby ten fajny fotel trafił do dobrego domu i był ozdobą salonu, aby służył swoim nowym właścicielom podczas emocjonujących meczy czy nostalgicznych seriali. Ponieważ nie ufam żadnej z działających w naszym pięknym kraju firm wysyłkowych, w grę wchodzi tylko odbiór osobisty, ostatecznie, mogę z nim wyjechać jakieś 150 km od Łodzi :-)

Taka to oto krótka historia fotela znalezionego pod drzewem.

Zanim naciśniesz "Kup Teraz" zastanów się czy fotel będzie pasował do Twojego wnętrza a następnie zadzwoń pod numer 505[zasłonięte]999.